środa, 22 sierpnia 2018

??? ...




Ile kropek ma biedronka
          Gdy wygrzewa się do słonka ?
         A muchomor, proszę dziadka,
       Lepszy jest niż czekoladka ?

Co-o ???




.
.                                   . Nooo, a taki pan "simaczek"
.                                   . Śpiewa, grucha, może kwacze ?
.                                   . Domków pięć ma, albo sto ...
.                                   . Ale gdzie ma kropki ? Co ?

Co-o ???



.
.                                   . Pan pomidor mieszka gdzie ?
.                                   . Mówić umie, śmieje się ?
.                                   . A jak rzucić - bęc !!! na stół,
.                                   . Będą cztery, czy dwa pół ?



.
.                                   . Gdzie są kropki pomidora?
.                                   . Odpowiedzieć na to pora.
.                                   . Czemu kropek na nim brak,
.                                   . ty mi powiedz - tak ! tak ! tak !



.
.                                   . Może jak się go podrapie,
.                                   . To się kropki wtedy złapie ?
.                                   . Może poszły spać do środka
.                                   . i się kropki w środku spotka ?


.
.                                   . Może na sukience siadły ?
.                                   . Może na buciki spadły ???
.                                   . Ojjjj - buciki porwał pies(z) !
.                                   . Gdzie są moje kropki - wiesz ?

Wie-esz ?




.                                   . No a może kropek siedem
.                                   . Ma na nosie taki jeden ? 
.                                   . Może kropki fiku - miku
.                                   . W tym schowały się buciku ?

Co-o ???

* *
* *

tak kropkami dziś dziadziusia
zamęczyła cudna wnusia

*

                          z przyjemnością polecam Malina M *                              
strona liiil   

34 komentarze:

  1. Urocza wnusia teraz pyta o kropki, a o co zapyta za lat naście? Wtedy dopiero dziadziuś będzie miał ambaras.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. nooooo - ale na razie tylko "hipotetyczne" puki co dialog wygląda tak:
      - powiedz dwa
      - ---
      - powiedz dwa
      - ---
      - powiedz dwa
      - ćsi !

      Usuń
  3. Dziękuję Arturze za liil - zaraz wkleję znaczek :)
    z tego upału zapomniałam umieścić notki ... eeech

    OdpowiedzUsuń
  4. Wakacyjne pytania sł. Marek Bartkowicz, muz. Robert Obcowski ! !

    O czym świerszcze grają na łące?
    Ile kropek jest na biedronce?
    Czemu słońce jest takie wielkie?
    Czemu ślimak dźwiga muszelkę?
    Ile czasu rośnie słonecznik?
    Czemu komar taki niegrzeczny?
    O czym szumi woda w strumieniu?
    I dlaczego chłodniej jest w cieniu?

    Ref: Na te pytania i nie tylko te. ! !
    Znają odpowiedź, babcia i dziadek. ! !
    I po to do nich wybieram się. ! ! I
    na wakacje dziś do nich jadę. ! !
    Babcia z dziadkiem dużo wiedzą! ! !
    i zawsze mi odpowiedzą.

    O czym żaby nocą rechocą?
    Czemu nocą gwiazdy migoczą?
    Czym się różni królik i zając?
    Czemu pszczoły w ulu mieszkają?
    Kto rozbujał wodę na stawie?
    Skąd pieczarki wzięły się w trawie?
    Czemu kura fruwa tak nisko?
    I dlaczego świeci ognisko?

    Ref: Na te pytania…

    Czemu mewa wcale nie śpiewa?
    Po co mrówki wchodzą na drzewa?
    Czemu hałas złości wędkarza?
    Po co echo wszystko powtarza?
    Czym się różnić ma od motyla?
    Po co wierzba tak się pochyla?
    Czemu ważka burczy gdy leci?
    I dlaczego księżyc tak świeci?

    Ref: Na te pytania…

    Posłuchajcie sami: https://www.youtube.com/watch?v=2MCjLwoPfxs

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj!
    Narazie łatwe pytania, a później...
    Pozdrawiam milutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A póżniej jak mój braciszek:

      - mamuś a skąd się biorą dzieci ?
      - dzieci przynosi bocian
      - mamuś a skąd się biorą misie ?
      - (cisza)
      - misie przynosi czarny bocian

      trzeba było szybko czymś zająć dociekliwe chłopię, bo zbiór bocianów niebezpiecznie się kończył ...

      Usuń
    2. Stary dowcip na temat, Haniu:
      Kiedy tata uraczył swoje dzieci rewelacją o bocianie, to braciszek odezwał się do siostrzyczki:
      - Mamy taką piękną mamusię, a nasz głupi tata posuwa bociany!!!

      Usuń
  6. Strasznie szybko nam się te Wnuki "starzeją"...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się ukryć ...
      Starzenie się wnuków jest, dziękować Bogu, odwrotnie proporcjonalne do naszego starzenia :)

      Usuń
  7. Dzieciaki są rozbrajające;nawet jak nabroją, to człek nie potrafi się gniewać na nie. Dopiero kontakt z wnukami uświadamia mi,że dzieci to kochane "Stworzenia". Radość życia. Gratuluję wnuczki [chyba ciotecznej?].

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CIOTECZNEJ, A WŁAŚCIWIE STRYJECZNEJ :)
      niestety, ja to rozpuszczam do nieprzytomności, zresztą wszyscy dmuchają, chuchają i nieba by przychylili...

      Usuń
  8. Witaj Aniu.
    Z wnusiami tak bywa, że zamęczą dziadków na śmierć.
    Kiedyś próbowałem liczyć kropki na biedronkach i dałem sobie spokój.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Dziadek Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oglądam Twoje wnuki Michałku - możesz być dumny !!!! co tam kropki, spróbuj na nogach stonogi :)

      Usuń
  9. Przepiękna i przeurocza wnusia przywołała mi wspomnienienie sprzed ponad 60 lat. Jako pięciletni brzdąc takimi właśnie pytaniami zamęczałem moją Mamusię. Mama akurat była wtedy w ciąży z mym młodszym bratem i bardzo źle ją znosiła.
    Aby mieć ode mnie choć parę chwil spokoju, kupiła mi książkę z obrazkami.
    Szczęśliwym trafem był to... elementarz Mariana Falskiego. Brzdąc za miesiąc nauczył się samodzielnie czytać i wtedy Mamusia w doskonały sposób połączyła przyjemne z pożytecznym, bo uzyskała nie tylko spokój, ale i mądrzejszego synusia!
    ściskam i niezmiennie zapraszam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie Mamcia czytała "Misia" jak byłam maleńka. Zapamiętywałam całe strony i potem powtarzałam jak papuga, Babcia Zosia doszła do wniosku, że to nie jest normalne i trzeba ze mną do psychiatry, Zanim się wybrali to mnie ta "nienormalna" pamięć NIESTETY przeszła ... a szkoda, oj, szkoda

      Usuń
  10. Nasza "Biedroneczka " to już niebawem panna - rośnie jak na drożdżach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Tomku - Dziadziu zawsze nazywał mnie Zazulką :) zazulki to też biedronki

      Usuń
  11. - Córeczko, powiedz wierszyk...
    - Jaki wiersyk?
    - "Deszczyk pada, słonko świeci, wszystkie się radują dzieci"
    - Dobze. Descyk pada, słonko świeci, wsystkie dzieci siem ciesom...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) a ja siem ciesem Tetryku, bo właśnie nasza wnusia powiedziała - ciocia

      Usuń