piątek, 26 maja 2017

MAMCIU

MAMUSIU



.
Kocham Cię
najbardziej na świecie ...



.
a czego życzę ?
zdrowia , zdrowia, zdrowia !!!




 
To zdjęcie dokładam na życzenie mojej Mamci,
żeby się znalazło w towarzystwie Jej zdjęć.


- Hania, zupełnie jak u nas !
- ano, zupełnie jak u nas ...

Patrzę na zdjęcie i sobie myślę: 
zaraz, zamiast - Broniu, usłyszę - Wituszek ...

*


                          z przyjemnością polecam Malina M *                            
strona liiil  


poniedziałek, 22 maja 2017

JAKA JEST

???




.
Ulotna ?




Zadziorna ?
.

 
Prowokacyjna ?




 .
Zwiewna ?
 .

 .
Pracowita ?


Myślę też, że zaskakująca, więc z zaskoczenia, całkiem od niechcenia, nadmienię, że jak już o wiosenną pracowitość chodzi, to polecam prace kuchenno-wiosenne, czyli pyszny placuszek, w sam raz na wiosenne posiaduszki na łonie, czy jak kto woli na ucywilizowanym tarasie.


*


PLACEK ORZECHOWY 
MAMCI DANUSI

CIASTO

45 dkg mąki
23 dkg masła (kostka - do posmarowania blachy)
12 dkg cukru pudru
3 żółtka

Zagnieść kruche ciasto, rozłożyć na blasze, nakłuć widelcem.
Upiec na nieco bardziej niż złoty, kolor.





.
Ciasto powinno być cieniuteńkie i brzegami leciuteńko podpalone, wtedy ma odpowiednią goryczkę. To znaczy ja lubię, kiedy ma goryczkę, jeśli ktoś nie lubi, to może upiec na kolor normalnie złoty.

MASA ORZECHOWA

20 dkg mielonych orzechów włoskich


.
1 szklanka cukru pudru
4 białka
1 łyżka masła


.
Wsypać do garnka cukier, wlać białka i ciepłe, miękkie masło




Wsypać orzechy, ustawić garnek na kuchenkę, dokładnie wymieszać wszystkie składniki, Smażyć około 10 minut na małym ogniu, ciągle mieszając. Uwaga - gadzina lubi chwytać.



.
Nałożyć gorącą masę na kruchy placek.



.
GOTOWE ! 

Proste jak drut. To mój najbardziej na świecie ulubiony placek.
Placek może oszołamiająco nie wygląda, ale za to smakuje !!!!
Prosto - miodzio od wiosennej pszczółki !!!!




.
Teraz tylko pokroić, wyłożyć na talerz i na tarasik - srrrrru !
Ptaki śpiewają, owady brzęczą, chrząszcze brzmią wściekle,
brzozy, jak oszalałe, soki wypuszczają, a sosny pachną, oj, pachną !


.
Wiosna pani koleżanko, wiosna !
wonna, słodka i radosna...
prowokacyjna czasem też

o! żesz !!!

*



                          z przyjemnością polecam Malina M *                            
strona liiil  

sobota, 6 maja 2017

XIĄŻĘ

HUMORU




Kocham Pana,  Panie Jurku
Mamcia kocha też !


Jestem pies na Szkło Kontaktowe, Mamcia też jest, a już soboty, kiedy występuje Jerzy Iwaszkiewicz,  nie darujemy sobie nigdy. IWASZKO - to nasz ulubiony komentator, nawet powiem więcej - ukochany komentator, jest w Nim tyle optymizmu, tyle radości, tyle afirmacji życia ... jest jak miód na serce i lek na skołatane nerwy.




Skąd mi się nagle wziął ten książę ?
Ano, na stronach Szkiełka znalazłam informację - "Książę Filip przechodzi na emeryturę ale Grzegorz Miecugow i Krzysztof Daukszewicz jeszcze długo, długo nie. Dziś zapraszają na Szkło Kontaktowe. Książę Jerzy Iwaszkiewicz będzie w sobotę :)"

Ha - będzie książę !!! Nie byłabym sobą, gdyby po przeczytaniu takiej informacji, nie zalęgła się we mnie przemożna chęć zmajstrowania czegokolwiek na temat Księcia. Król bez ziemi - i owszem, ale książę bez tytułu - to być nie może ! Taki książę się nie liczy, więc, z pełnym uszanowaniem, nadałam księciu wielce szacowny tytuł:

Jerzy Iwaszko, Iwaszkiewicz 
Książę Honoru, Pan na Kontaktowym Szkle
i ... przyległościach



Kocham Pana,  Panie Jurku
Mamcia kocha też !


A że starsze z nas panie, to kochanie, z pełnym uszanowaniem, dozwolone. Do woli, acz bez swawoli ... Przy okazji napomknę nieśmiało, że Książę Jerzy nie tylko jest dziennikarzem i felietonistą, ale również pisarzem. Swoje książki podpisuje pseudonimem Adam Hauert. Ostatnia książka nosi wiele mówiący tytuł: "Kot w pralce. Salony Jerzego Iwaszkiewicza". Kto lubi Pana Jerzego - zapraszam:


DOSKONAŁY WYWIAD




Na koniec, jednak rozswawolona nieco, Kapituła odznacza Księcia Pana "Orderem Specjalnym Bractwa Życzliwego Bratka" Panie Jerzy - witamy serdecznie w gronie, z pełnym uszanowaniem, Dam i Kawalerów Orderu



                          z przyjemnością polecam Malina M *                            
strona liiil