sobota, 25 stycznia 2014

SKRZYDLATY

Nigdy nie zostanę dużym aniołem !
moje skrzydła nie urosną do nieba
nie schowam się za odbicie tęczy
tu mi dobrze




Przysiadłem na krawędzi wieków
zamoczę nogi w chłodnej wodzie
która jest cichą wodą modlitwy
błogosławione sacrum silentium 
lubię ciszę

Mam tylko jedną niebieską rybę
i mam jednego błękitnego ptaka
dam każdemu niebieską nadzieję
za tęsknotę, za łzy, za uśmiech
za darmo

Moja niebieska ryba nie odpłynie
mój błękitny ptak nie zgubi pióra
Mały aniołek od wielkich rzeczy
liczę dni, miesiące, lata ... wieki
i czekam


***


Czasem w wielkim i pięknym zabytku można spotkać małego i pięknego aniołka. Można nawet, z małym i pięknym aniołkiem poszeptać na ucho. O czym poszeptać ? Oooo - to tajemnica.



                     z przyjemnością  polecam  Malina M *                          

jeśli podobał Ci się ten wpis
to wejdź na liiil    i zagłosuj

54 komentarze:

  1. Twój wiersz i aniołek podbiły moje serce.
    Jak wiesz, u mnie też goszczą Aniołki.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, wiem - przecież jestem aniołmama, każdego aniołka wypatrzę na 2 kilometry

      Usuń
  2. HANIU, jak tu nie wierzyć w telepatię.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusiu - telepatia przytrafia się pokrewnym duszom :-)

      Usuń
  3. Miałem przyjemność obcować z żywym aniołem opiekuńczym.
    To była pani opiekująca się starymi ludźmi mieszkającymi w jej bloku.
    To była najmilsza osoba jaką w życiu mogłem poznać.
    Mały czy duży anioł jest zawsze pożądany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak Wiktorze ... czy mały czy duży czujemy dotyk ciepła jego skrzydeł ...

      Usuń
  4. Malinko,jesteś takim małym aniołkiem.. I nie dorastaj! Wpadam na Twój blog.. Tu tyle ciepła i życzliwości..Cieplej na duszy się robi.. Wyluzowuję się i świat się śmieje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Waszki - mój Wujek mawiał, że kazanie wtedy jest dobre jeśli jedno zdanie zostanie nam na całe życie. Jeśli mój wpis wywoła chociaż jeden uśmiech - warto pisać :-)

      Usuń
    2. Promotorka m_16 z Liege jest bardzo religijna. Oczywiście m_16 wspiera to knajactwo. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Ewo - trochę jaśniej, bo nie wiem ani kim jesteś ani kto jest promotorką m-16

      Usuń
  5. Słodziutki jak... Aniołek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaaki - lirycznie zamyślony ;-)

      Usuń
    2. Nigdy nie widziałam Aniołka z rybką. Co prawda błękitu w tej rybie oraz ptaszku nie dopatrzyłam się /hi,hi,hi.../ ale ja mam mało błękitną duszę i to dlatego:))))
      Aniołki miewają w rączkach łuki, strzały, kwiatki..Rybki i to martwej nigdy nie widziałam. Czyżby był to Aniołek Karmiący? A ptaszek co może symbolizować?

      Usuń
    3. Aaaaa.... Już wiem! Ptaszek to symbol nadziei, dobrej nowiny, tak?

      Usuń
    4. Bet - też pierwszy raz widziałam takiego aniołka więc chociaż maleńki przykuł moją uwagę. Wygląda na to, że jest to aniołek "od wody" . Siedzi sobie i nogi w święconej wodzie moczy. Patrzy sobie na tych, którzy rękę zanurzają w tej wodzie. Akurat do zdjęcia wody nie było :-)
      To jest aniołek, jak mawiają konserwatorzy "z atrybutem" . Atrybutem jest ryba. Zauważ, że to nie jest martwa bo trzyma ją w dużej, pięknej muszli. Ryba podmalowana jest na niebiesko, co oznacza że jest w wodzie. Ryba to znak chrześcijaństwa, stąd taki atrybut. Z ptakiem się zastanawiałam ale Ty świetnie to wyjaśniłaś i już wiem :-)

      Usuń
    5. Ryba i krzyż są duchowymi symbolami chrześcijaństwa.

      Usuń
    6. Aaaaaa, a ptaków bardzo dużo jest w biblii. Interpretacja Bet mi sie podoba. Przecież ptaszek, który przyniósł na Arkę Noego w dzióbku zielony listek z drzewa - oznajmił w ten sposób nowinę, że woda opada.

      Ale np. przepiórki to zjedli Izraelici błądzący po pustyni.

      Usuń
    7. To Malinka wymyśliła interpretację w słowach: "mam jednego błękitnego ptaka
      dam każdemu niebieską nadzieję". Ja to tylko rozwinęłam.
      Ryby też zjedli na pustyni... Już po rozmnożeniu bo na początku była jedna ryba i jeden chleb.

      Usuń
  6. Słodki ten aniołek, oj słodki:)
    Czy miałabyś tylu stałych "czytaczy", gdyby było inaczej?
    Pozdrawiam Malinko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tego zauważyłam przypadkowo. Chociaż jest malutki, ma może 15 cm, to od razu przyciągnął oko. Aparat miałam w torebce , bo robiłam gdzie indziej zdjęcia. Przyuważyłam gagatka, jak tyko na chwilkę nikogo nie było to ciaaach - zrobiłam zdjęcie

      Usuń
  7. Ładny ten aniołek!
    Na czym on siedzi? mam na myśli tę misę kamienną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta kamienna misa to kropielnica, aniołek moczy nogi w święconej wodzie ...
      aniołek na moje oko jest strasznie pozytywny, przydybałam go w miejscu, gdzie nie powinnam robić zdjęć, czyli w szpitalu, czekałam na kogoś, aparat miałam bo wcześniej robiłam zdjęcia gdzie indziej. Dzięki temu aniołka mam, nielegalnie ale trudno, nie chwalę się więc gdzie go złapałam. Tym razem, z tym aniołkiem nie mam żadnych zawodowych powiązań ...

      Usuń
  8. Uwadze
    uszła,
    ptaszek i
    muszla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie na początek
      gubił się wątek
      ptak muszla i ryba
      to zbyt dużo chyba

      Usuń
  9. Ile uroku jest w tym aniołku, a przy tym wierszu, to wydaje się on niezwykle filozoficzny. Jego spojrzenie jest niesamowite. Pozdrawiam Haneczko

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja widzę w Tobie, Haniu, pięknego , dużego Anioła z dużymi skrzydłami , w sukience koloru budyniowych róż, symbolizujących tkliwość i ciepło, promieniujące we wszystkich możliwych kierunkach... Tak pięknie rysujesz ! Mam prośbę... Narysuj siebie jako Anioła widzianymi moim sercem i moimi oczami... Z góry dziękuję i życzę anielskich snów - Twoja wirtualna siostrzyczka Krysia.
    Haniu, w dzień postaram się nadrobić zaległości w promocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nno Krysiu - ja to bym raczej była taka anielica grzmot, znaczy słusznych rozmiarów ....
      ;o)

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. dziękuję Krysiu, z ust polonistki taki komplement .....

      Usuń
  12. Haniu- Wiersz śliczny, aniołeczek tez niczego sobie , tak sie zapatrzył na ptaszynę że ho ho:)
    Pozdrawiam Cie cieplutko poprzez płatki sneigu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Damianie - Twoje wiersze są prawdziwie piękne, Ty jesteś poetą. Ja to takie okruchy czasem pozbieram ...

      Usuń
  13. Witaj Halinko w śnieżny, niedzielny poranek!
    Przychodzę spojrzeć na Aniołka i kolejny raz przeczytać wiersz.
    Pozdrowienia dla Mamusi Danusi.
    Życzę Wam miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lusiu ... była bardzo miła, odwiedzili nas goście, przemili. uwijałam się jak w ukropie ale tak właśnie lubię ...

      Usuń
  14. Aha, stąd to nasze "aniołkowe zrozumienie". :) Słodziutki ten Twój Aniołek, i wiersz piękny. Tak, Aniołki zawsze są od wielkich rzeczy... szeptajmy mu więc do uszka. :)
    Pozdrawiam cieplutko oraz dziękuję za miłe wizyty i wspaniałe komentarze! Halszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak - aniołki są od wielkich rzeczy, czasem tylko myślimy, że te rzeczy są zwyczajne i codzienne ...

      Usuń
  15. Tak własnie wyglądałem jak byłem malutki !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz jeszcze takie cudne loki, Piotrze?

      Usuń
    2. nooooooooo - mam nadzieję, że nóżek w święconej wodzie nie moczyłeś ????

      Usuń
  16. Witaj Haniu!
    Aniołki albo barokowe amorki. Jak zwał, tak zwał.
    Ja jednak stawiam na Bieszczadzkie Anioły...
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooooooo - beszczadzkei anioły to goście ! z takimi to o wszystkim porozmawiasz, taki to strzeże, że uuuuch

      Usuń
  17. W sezonie na gdańskim Głównym Mieście (potocznie zwanym Starówką) palca nie można wcisnąć. Roi się od wycieczek i indywidualnych turystów. Ale jak zaobserwowałem, przybysze ci wchodząc np. do Bazyliki Mariackiej podziwiają jej ogrom, Przebiegają przez boczne nawy, zwracają wzrok ku organom robiąc w pośpiechu zdjęcia - przecież tyle jeszcze jest do obejrzenia!
    Rzadko, bardzo rzadko widzę jak ktoś zatrzymuje się przy detalach takich jak Twój Aniołek.
    Malinko, to bardzo dobrze, że zwracasz uwagę czytelników na takie perełki. Jest ich wokół jeszcze na prawdę dużo. A najwięcej nie w tych szeroko znanych i uznanych obiektach zabytkowych, lecz gdzieś na uboczu, gdzieś na prowincji.
    Często też nie przywiązujemy wagi do będącego już na skraju ruiny zapoznanego obiektu. Szkoda, bo takich cudeniek jeszcze tam dużo.
    Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leszku - diabeł tkwi w szczegółach a że wyjątki potwierdzają regułę to w szczegółach zaklęte jest piękno. Zresztą całość to przecież harmonijnie powiązane szczegóły ... J

      Usuń
  18. Zostawiłem w chacie na wsi dwadzieścia aniołków. Pewni czuwają nad nowym właścicielami
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Kocham anioły duże i całkiem małe aniołki. Kocham te na obrazach i te wcśnięte w kamienice.... Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczny aniołek i śliczny wiersz.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Haniu, nie przesadzaj, napisałam "duży i piękny" w znaczeniu dorodny... I czekam na tego Anioła . Proszę zrealizuj swym artyzmem moją wizję...
    Zrobiłam przerwę w pisaniu komentarza, też miałam wizję, która pewnie ciebie wkrótce zaskoczy...
    Haniu, poleciałam do Tomka na artystyczną biesiadę.
    Wiedziałam , że pięknie maluje, przecież to artysta z prawdziwego zdarzenia.
    Ostatni pobyt w Jego blogu był dla mnie niemałym, artystycznym przeżyciem...
    To zaszczyt znać takie jak Ty i Tomek osoby.
    Mam słabość do artystów od dawna i nic na to nie poradzę...
    jest mi z tym dobrze.
    Dziękuję za namiary...
    Bardzo też dziękuję za treściwe komentarze u mnie.
    Haniu, jeszcze dziś nie promuję, ale to wkrótce zrobię, zamierzam jeszcze kogoś odwiedzić
    i wreszcie iść spać.
    Dobranoc - Krysia

    OdpowiedzUsuń
  22. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Odbierz wiadomość na @gazeta. Pilne i ważne!
    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz poszło na właściwą pocztę, a nie do kiosku Ruchu z gazetami :)))

      Usuń
  23. Haniu,czy wydałaś już jakieś wiersze,w sensie tomik ???? Kupiła bym z przyjemnością...
    Aniołek cudnej urody ,,i wierszyk też...

    OdpowiedzUsuń