poniedziałek, 13 lutego 2017

WIĘCEJ ŚWIATŁA !

westchnął poeta

NIE PO OCZACH !!!

wrzasnął mój obiektyw
Nie po oczach ! nie po oczach !




.
Po sercu lepiej, tym światłem ...
largo, duszoszczipatielno ...



.
A to znowu co ?
Tytan szos ? 


Gdzie się po nocy szwendasz paskudniku ?!
Malina niczym żółw, a ty ?! po oczach ?! A w maliny z taką robotą !


*

KTOŚ NIE ŚPI
BY SPAĆ MÓGŁ KTOŚ 


.
Nie ma to, tamto. Nie ma romantycznie, żadne tam takie mgły i welony.
Gdy o poranku śpiochy oczy otworzą stok musi być idealnie naśnieżony.




.
Karramba !
Szpieg z Krainy Malinowców.



.
Armatki, chcą, czy nie, czynią swoją powinność,
a księżyc łyp, zza chmury, błękitnym okiem.


*


Z DROGI ŚLEDZIE,
MALINA JEDZIE !




.
A nie, nie, nie ! TO, co jedzie,
to w żadnym  razie Malina nie jest !!!





.
Szuuuu - właśnie TO przejechało ...




ooo - TO ewentualnie by mogła być Malina,
ale nie jest, bo Malina jedzie ... autkiem




.
Jedzie sobie w ciepełku i zza szyby delektuje się światłami. Duszę ma uszczypniętą, wzrok lekko przymglony. Jedzie sobie przed siebie ... Jak Malina dojedzie, to się wyśpi, a rankiem :


*


BEZ SŁONKA
I BEZ SKOWRONKA




Za to co za uczta !!!








.
Co za kreska !!!




Brawo Zima ! Brawo Ona!




.
Koronkowa robota !




Brawo Mróz ! Brawo On ! 


Mróz czy obiektyw ?
oj tam, oj tam, wespół w zespół,
Maestro - z pełnym uszanowaniem - pliz ! 
na cztery ręce : bielszy odcień bieli ...

A Malina cieszy się, jak ta durna ...



*

14.02.2017


.

WALENTYNKOWO
MALINOWO


*



                        z przyjemnością polecam Malina M *                          

strona liiil  


46 komentarzy:

  1. Tylko się melduję,później skomentuję; ) :);)

    OdpowiedzUsuń
  2. Malinko, ło joj ! Tylko nie po oczach tym światłem..Nie po oczach,kochana kobietko..
    m-16 Waszek

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne widoki nawet te nocne

    OdpowiedzUsuń
  4. A u nas śnieg skaputniał, staje się jakby niezauważalny. Ale zdjęcia w scenerii nocnej niezłe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas w mieś też , wystarczy jednak trochę za miasto i jeszcze biało, oj białoooo ...

      Usuń
  5. Wiem ,że każdy twój wpis ma poważne tło.Ale ja mam za mało wyobrażni.Piekna zima i te zdjęcia nocne cudne.Jest pięknie i tajemniczo i o to chyba w tym chodzi.?Aniu droga moja całuski i dużo zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten poważnego nie ma :)
      tak sobie zimowo i sercowo pojechałam :)
      pozdrawiam serdecznie Pokrewną Duszę

      Usuń
  6. Piękne te wieczorne ślizgi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubię te ranne, lubię wieczorne,
      ech, żeby nie to zimno potworne
      :)

      Usuń
  7. Jej Doskonałość Zima nie ma sobie równych. Ale dla armatek, stoków i dziwnych rzeczy przyczepianych do nóg celem utrudnienia życia nie mam ani krzty zrozumienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej Doskonałość to bardzo adekwatne określenie :)
      wyjątkowo przypadło mi do gustu.
      A co do tych dziwnych rzeczy, to może bym i zrozumienie miała, ale mam na nie szlaban od okulisty, jedno co mogę, to pogodzić się z rzeczywistością ...

      Usuń
  8. Każdy z nas może trafić na piękną Zimę.
    Ale tylko niektórzy z nas ją zauważą...
    Jeszcze mniej spróbuje to utrwalić.
    Niektórym z nas się to uda.
    Niektóre z tych zdjęć będą dobrej jakości.
    Część z nich będzie piękna.
    Tak oto - poprzez redukcję - przeszliśmy od powszechności do bardzo wąskiej i zdumiewająco malinowej kategorii! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja teraz Tetryku, przez antysyntezę, przejdę odwrotnie - od wąskiej kategorii, do powszechności. Ogólnie rzecz ujmując, w świetle coraz bardziej obowiązującej rzeczywistości, malinowa kategoria, Tetryku, jest kategorią drugiego sortu ...

      Usuń
    2. Niewątpliwie ocena zależy od składu jury - ale przynajmniej w sprawie oceny bloga, wpisów i fotografii nie każdym niewielkim jurorem warto się przejmować...

      Usuń
  9. Przepiękne zdjęcia... znów się powtarzam. Upsss. ;)
    Czytając notkę uśmiałam się serdecznie.
    Pozdrawiam Malinę jeszcze serdeczniej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uśmiałaś się Wilmo - to miód na moje serce ...
      notka była, żeby się uśmiechnąć, jeśli się śmiałaś to hurrrra !

      Usuń
  10. Zdjęcia Ci wyszły, że ..no:)))
    Nareszcie zima. Szkoda, że nie jest taka u mnie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka jest tylko za miastem i w Górach Ewciu. Ja się cieszę, ale moja Mamcia odetchnie dopiero kiedy to piękno się skończy ... cóż, mój Braciszek co rano odśnieża drogę, a potem z górki jedzie ...

      Usuń
  11. Uściski za poczucie humoru, Malinko. Oj, ja to lubię zimę... na zdjęciach oglądać. Zwłaszcza takich, jak twoje. Noi i górskiego wypadu zazdraszczam, ale bez zawiści :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, humor to bezpiecznik :) jak jestem na wrrrrr, to wychodzę z siebie, staję obok i zachciewa mi się tak trochę uśmiechnąć, ot, choćby z byle czego, z siebie samej ... to doskonała odtrutka ...
      -----------------
      Czytałam Twoje posty gościnne, ten u Ciebie, na temat starszych ludzi i Ten Twój, na temat pisania, podajesz świetne rady. Zapamiętałam :)Nie da się ukryć, w moim przypadku, rada o długości notki niestety często "idzie spacerować" ... czuję to, że powinna notka być krótka, ale jak zacznę o jakimś obiekcie to poszłooooo i zatrzymać się nie umiem, dzielenie jakoś nie wychodzi więc wychodzą jamniki ... szczęściem tylko zabytkowe jamniki :)

      Usuń
    2. Opowieści Pani Iwony na Jej stronie
      szmer kojącego strumienia.
      Utalentowane i mądre przekazy.
      Wyciszone, bez agresji.
      A. T

      Usuń
    3. oj , zgadzam się ...
      tak właśnie u Iwonki jest

      Usuń
  12. I zjechała Malina na gumowych kołach.
    Hej hop...podskoczyła ..hej hop.. nikt nie woła.
    Tylko nocą widoczne są koronkowe drzewa
    Jak ucho przyłożysz słychać jak mróz śpiewa
    A nasza Malina ta polska dziewczyna
    Wpadła w otuliny niczym białe maliny
    Hej hop ..podskoczyła...hej hop...zobaczyła.
    Zamglone zasłony ułożone składnie
    Żeby było tajemniczo no i całkiem ładnie
    Hej hop ..pojechała..hej hop podskoczyła
    Na gumowych kołach cały świat zwiedziła:)
    Niech no tylko Malina się nie zaczerwieni
    Niech no tylko malina czeka do jesieni
    Hej hop podskoczyła hej hop....♥♥♥♥buziaki::))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. patrzy Malina - koronkowe drzewa !
      śnieg cicho pada, mróz drzewom śpiewa ...

      w gałęziach coś trzeszczy, skrzypi mróz w koronie
      rękawiczki koronkowe, otulają drzewom dłonie
      ....

      Usuń
  13. A już Haneczko zima się kończy i tak piękne widoki należeć będą do przeszłości. Dobrze , ze nie jechałaś fiatem, bo to teraz samochód, którym interesują się służby (spec służby)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asio ! od Pana Tomasza ! Haw ! Haw ! hrrrrrrrrrrrrr !

      Usuń
    2. JESTEM ZA...A sio!!!trollu ..Nie dorastasz Panu Tomkowi do malutkiego palca u nóg...a sio!!!!!..zazdrośniku,jesteś na spalonej pozycji.Może jakbyś się najadł miodu ,to zacząłbyś myśleć jak pszczoły...Bo od nich powinieneś zacząć naukę życia::) i zachowania.!!

      ♥♥♥gość znany::)

      Usuń
    3. hmmm Tomciu - pamiętasz ORMO czuwa ...

      Usuń
    4. A sio ! A sio ! A sio !

      Usuń
  15. Klik dobry:)
    Grunt to poczucie humoru. Nie ma nic lepszego na zimę! Nie licząc chałwy oczywiście.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chałwa jest dobra na wszystko
      a humor ? niech żyje humor !!!!

      Usuń
  16. Malinowy post i malinowa zima zaowocowały pięknymi zdjęciami i dowcipnymi komentarzami. Wspaniale tak z pozycji tego wpisu oglądać zimę.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. malinowa zima, jak malinowe lody :-)
      dziękuję Ultro

      Usuń
  17. Witaj Haniu.
    I oby nam tej światłosci wiekuistej nie zabrakło.
    A jednak się kręci.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niech się kręci Michałku !
      niech żyje bal !

      ten zimowym maskowy, też ...

      Usuń
  18. WIĘCEJ ŚWIATŁA !westchnął poeta

    NIE PO OCZACH !!!wrzasnął mój obiektyw

    Nie po oczach ! nie po oczach !

    WIRTUOZERIA !

    [definicja: doskonałość w wykonywaniu
    utworów muzycznych}

    Przepiękne oratorium zimowe.

    A.T

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za słowa Poety
      za uśmiech, serdeczność i obecność ...

      Usuń
  19. Witaj
    Pierwszy z wielu, które dziś przejrzałam- post z uśmiechem i optymizmem.
    Biała zima, taką lubię:)
    Pozdrawiam refleksyjnie i życzę miłego dnia, tygodnia całego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morgano - co zostało, jak nie optymizm ...
      pół szklanki to matematycznie dokładnie połowa, ale dla mnie AŻ połowa ... piękna zima to aż zima ...

      Usuń
  20. KUPIŁEM KSIĄŻKĘ.

    Wydzwaniałem po miejscowych księgarniach.
    Znalazłem.
    Po zakup z suczką labradorską retrevier.
    U mnie w przedszkolu od rana do wieczora.
    Piesunia wpierw pięciokilogramowa,
    przeistoczyła się w trzydziestokilogramową.
    Czarne oczka i nosek. Niewiniątko.
    Ogonisko krzaczaste. Rozmachane.
    Co dwie godziny wyprowadzana na wypas.
    Pomijam, że chytrusek, Gryzoń.
    Dwie kanapy zawłaszczone.
    Ale nic nie zastąpi radości i szczęścia z nią obcowania.
    Z piesunią po zakup książki.
    Nie mam serca zostawiać ją przed.
    Książka w worku i do domu.
    Mycie łap zwierza. Karmienie.
    Zwierz szczęśliwy, gania po mieszkaniu,
    Skacze z kanapy na kanapę,
    a gdy przysiądę,
    expresja miłości i oddania,
    Obcałowywanie, łaskotanie wąsiskami.
    Przytulanie się, odpychanie łapami.
    No i oczywiście te ogromne zębiska.
    Co chwila poskramiana.
    No bo jak inaczej ma wyrazić swe uczucia ?
    Pies wreszcie zabrany do swego domu i spokój.
    Listanie książki. Obwoluta. Copyrajty, Wstęp. Epilog.
    Książka oczekiwana. Bliska sercu.
    O gehennie Zesłańców Syberyjskich, podobnie jak moja rodzina,
    deportowanych 10 lutego 1940 roku.
    Książka napisana przez Wnuczkę Sybiraka.
    Wytworna, piękna i szlachetna, młoda Dama,
    w dwukrotnych wyprawach i przedzierania się
    przez tajgowe bezdroża,
    poszukiwała grobu swojej Babci.
    Odnalazła daleko poza Bajkałem, w tajgowej głuszy.
    Opisała.
    Przeczytałem.
    Spazm rozpaczy.
    KROMKA CHLEBA. Autor: DAGMARA DWORAK.

    A. T

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz zapuszczę żurawia do internetowej księgarni ... może uda mi się zdobyć książkę ...
      Z rozczuleniem czytam o piesi, przyjaciółka, co nigdy nie zdradzi ... ech, psy to wierni towarzysze, jeśli się je pokocha, to na zawsze. Ostatnio usłyszałam bardzo sympatyczne zdrobnienie słowa pies - pieseł ... tak jakoś ciepło mi się koło serca zrobiło, zwłaszcza, że padło w kontekście adopcji psów ze schroniska ...

      Usuń