z jesienną panią
jesienny pan
pod parasolem
z liści i łkań
pan panią kocha
a jesień szlocha
tego nie zniesie
rzucił ją wrzesień
jesień niecnota
zazdrość nią miota
miota okrutnie
więc coraz smutniej
oj zazdrośnico
rozjaśnij lico
bo da ci kopa
i pan listopad
.
. jesienne portrety namalowałam wczoraj
*
z przyjemnością polecam Malina M *
jeśli podobał Ci się ten wpis to
kliknij
i zagłosuj
Jestem pierwszy
OdpowiedzUsuńczytam z uśmiechem
lubię Twoje wiersze
czy to jest grzechem?
R.M.
oj ! - wiesz, że cieszy
Usuńmnie niesłychanie
każda Twoja wizyta
Rycerzu Romanie
:-)
też sobie powyliczałem R.M.
OdpowiedzUsuńuwielbiam jak ktoś "wylicza" na moim blogu
Usuń:-)
Szacun dla Ciebie,Rycerzu! Szkoda,że już nic nie piszesz..
UsuńWaszku - Pan Roman cały czas pisze wspaniałe notki na swoim blogu. Historyczne perełki o Kresach.
UsuńTakich grzybków
OdpowiedzUsuńnie przeoczę,
spotykam je
cały roczek.
ja bym tam wolała
Usuńnie spotykać ich wcale
biegać boso w deszczu
smażyć się w upale
:-)
Zazdrość brzydka, a fe. Do pięknej i kolorowej jesieni nie pasuje. A swoją drogą ja też bym wolała wrzesień, niż listopad :) Słoneczka i pogody, niezależnie od urody kapryśnej jesieni, Beata
OdpowiedzUsuńa feeeeeeeeeee ..
Usuńmusiałam zazdrośnicy prztyczka dać ... może się opamięta, i wróci na dobrą drogę, żadnych tam mżawek, deszczy , mgiełek, ani innych humorków ... słońca prosimy, złotych liści ... i jeszcze zapachu ogniska i pieczonych kartofli ... eeech ...
Obiad już z głowy
OdpowiedzUsuńwięc jadę na kawę
gdzie?
oczywiście do Krakowa
do Rynku
tam wszystko od nowa
zaczarowany dorożkarz
zaczarowany koń
zaczarowany ogródek
zaczarowana kawy woń
zaczarowany hejnał
zaczarowani ludzie
zaczarowane dziewczyny
i oczarowanie
kawą i lodami
Pozdrawiam R.M.
ACH ZOBACZYĆ KRAKÓW
Usuńpójść na kawę z księżycem
zobaczyć srebrny cień
w zaczarowanej filiżance
kawa czarna jak diabeł
oczy księżyca srebrne
a smok? smok ma rzęsy
i pisze liryczne poematy
zaczarowane latarnie
zaczarowany śmiech
Kraków zaczarowany
a ja ? ja idę spać ...
noc jak filiżanka kawy
i mały srebrny rogalik
ech - psotnik z tego księżyca
zaczarowany, srebrny śmiech
:-)
Niebieska jesień to bardzo oryginalne spojrzenie na ten temat. Zazwyczaj maluje się jesień w barwach złota i czerwieni. Brawo Malinko!
OdpowiedzUsuńEch Bet - za niebieską mgiełką świat jest weselszy niż za jesienną mgłą .... u nas dzisiaj lało to ja na przekór trochę błękitu ...
UsuńJuż wierszyk chwaliłam, teraz jeszcze raz się nad nim pochyliłam...
OdpowiedzUsuńHaniu, wysłałam maila, napisałam komentarze u siebie... Zaraz pójdę wyznaczonymi przez Ciebie, ścieżkami... Straciłam zaufanie do WP. Jeśli mnie promują , to powinni wcześniej powiadomić. Odblokowali ale na jak długo? W każdej chwili mogą to samo zrobić ? !
Tak szanuje się ludzi w demokratycznym kraju. Byle kto może zadecydować o tym, żeby komuś ściąć głowę... Pozdrawiam - Krysia
już dawno wyniosłam się z WP , nie mogę im darować tej skasowanej księgi gości.. Tyle tam miałam ciepłych wspaniałych słów i bez uprzedzenia wszystko zniknęło.
UsuńDziwi mnie, że zablokowali Ci za tekst. Nie piszesz kontrowersyjnie a cenzura ???? no cóż - widać istnieje
Strofy znakomite, a jesienne portrety są prześliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
oj tam - tak sobie żartobliwie napisałam ale z parasolem to hi, hi, mocno musiałam powalczyć :-)))
UsuńJesień na całego,kolorowo.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńi oby jak najdłużej kolorami cieszyła ...
UsuńPięknie prezentuje się parasol w tych kolorach,a liście dodają mu tyle wdzięku::) No istny romantyzm zaleciał::)))))oj.... jesień ....jesień ,,,:::))))Wiersz już dawno pochwalony::))))
OdpowiedzUsuńA wiesz Danuśka - to w rzeczywistości czarny parasol tylko przy oświetleniu kiepskim, bo dzień był pochmurny, taki kolor utrwalił obiektyw ... resztę to już trochę podrasowałam dodając kontrastu :-))) no i ten deszczyk na drugim zdjęciu to też moje "dzieło"
UsuńWitaj Haniu!
OdpowiedzUsuńJesienne liście i jesienne strofy...
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Pozdrawiam Michałku ... lubię jesień ale tylko taką młodą i złotą ,.. jesień niestety brzydki się starzeje, cóż - zmarszczki uroku dodają prawie każdej kobiecie ... złośnicy NIE ....;-)
UsuńMalinko uirocza..Prawdziwe piękno jest NIEZNISZCZALNE!!!
Usuńprawdziwe - zawsze
UsuńMalinko,UWIELBIAM Twoje liryczne opowieści..Twoje wiersze to głębia,w którą każdy może się zanurzyć i na własny sposób to przeżyć...Dzięki,Malinko!!!
OdpowiedzUsuńPS-to uczta intelektualna!
Usuńraczej lekki podwieczorek ;-)))
UsuńDZIĘKUJĘ WASZKU za życzliwość
Och Malinko,
OdpowiedzUsuńkocham Twoje liryczne wiersze... Jak pewnie wiesz, nie lubię jesieni...
Jednak za taką jesienią jak u Ciebie, pójdę z przyjemnością.
Haniu, wczoraj dopadło mnie jesienne przeziębienie. Ech, nie lubię gdy leje się z nosa, oczu...
Pozdrawiam serdecznie:)
Łucjo-Mario,czy,jeśli tak mogę za Malinką powiedzieć,po prostu LUSIU!.. Przeżywałem..Szklaneczka herbaty miętowekj,cała cytryna,2 łyżeczki miodu..Powtarzaj Lusiu do skutku! Tylko nie daj się nabrać na idiotyczne reklamy "cudownych leków!"w TV...Moja śp Siostryczka też tych bezreceptowych różnych leków używała..Zmarła w wieku 55 lat..A miesiąc później z żalu moja Matula...Szok,ale j\eszcze żyję,no bo co mam robić???....To było juiż 10 lat temu,ale nadal mnie telepie...Lusiu,nie ma leków obojętnych,poprawią to,zepsuną tamto..
UsuńOd Waszku, czy mogę się tak zwracać?
UsuńWaszku Drogi, nie kupuję tych wspaniałych reklamowych leków.
Owszem piję herbatkę, dzisiaj na śniadanie z dobrym rumem 57 %
Teraz mam gorącą wodę z sokiem malinowym i cytryną...
Niestety, mój organizm nie toleruje mięty, nawet tej aromatycznej, pachnącej, zerwanej prosto z krzaczka...
Mam wspaniały syrop z pędów sosnowych i kwiatów mniszka.
Widzisz Drogi Waszku jestem doskonale zabezpieczona.
A co do Twoich najbliższych Ukochanych osób, wiem, że Cię telepie... Mimo wszystko odpuść sobie...Pogódź się z sobą... One patrzą na Ciebie z GóRY i też się tym denerwują. Pozwól aby spokojnie spacerowały po niebiańskich łąkach.
Proszę, nie myśl, że jestem dewotką. NIE JESTEM!
Nie odpisywałam, miałam wczoraj cały dzień nieczynny internet!
Życzę Ci miłej niedzieli:)
LUSIU KOCHANA - ZDROWIEJ ... nienawidzę jesiennych przeziębień niestety dopadają nas ... ja jeszcze do dych domowych sposobów dodaję miód z cytryną.
UsuńMalinko, w obecności zgromadzenia Przyjacjół Życzliwego Bratka mam zaszczyt wręczyć Ci rder Virtuti Militari,bo walczyłaś dzielnie na wszystkich frontach..A przy okazji pozdro dla` Twej Mamusi-Danusi..
OdpowiedzUsuńWaszku, Słonko - order to ja mam - kartoflany ... za kartoflankę z czosnkiem, kapustę faszerowaną, studzieninę, pieczeń na dziko i tort orzechowy ....
UsuńHaniu, dzięki za komentarze i doradzanie. Jestem dopiero teraz, w dzień byłam zajęta rozmowami na żywo, potem usnęłam , a teraz od czterech godzin pisałam różne teksty na zapas.... Przepadam za zapasami, nie potrafię się bez nich obejść...
OdpowiedzUsuńMiło tu u Ciebie w tym klimacie jesiennych liści... U nas pochmurno... Przed nami listopad i niedługo święta, ani się nie obejrzymy, jak o zimie będziemy pisać ...
Haniu, spokojnych snów... Zapromuję w dzień.... - Krysia
Krysiu - u nas wczoraj ponuro było okropnie ale dzisiaj słonko uśmiecha się na całego :-)))))
UsuńDZIĘKUJE PANI ANNO BRATKOWO - MALINOWA ZA POWITANIE NA STRONIE PANI LUCJI - MARJI.
OdpowiedzUsuńA SPOTKANIE ?
BYĆ MOŻE W MOSZNEJ, A MOŻE W KSIĄŻU ? W NOWEJ WSI ?
W KOŚCIÓŁKU PRZEZ PANIĄ WYCZAROWANYM ?
POZNAM PANIĄ PO KAPELUSZU DZIEWCZĘCYM. ROZEŚMIANĄ NASTOLATKĄ,
UFNĄ, Z PRZECZUCIEM RADOSNEJ PRZYSZŁOSCI,
Z DOMYSŁEM SWEGO TALENTU.
ZATRZYMAM SIĘ OBOK. NIE PODEJDĘ.
TO ONA...
POWIEM...
A. T
Szanowny A.T.
UsuńPrzepraszam, że wpiszę się tutaj.
Nie powiadomiłam Malinki o Pańskim komentarzu, który został u mnie zamieszczony.Przepraszam serdecznie.
Nie miałam połączenia ze ŚWIATEM! Wyłączono mi internet.
Życzę miłej niedzieli:)
A.T. - UCIESZYŁAM SIĘ WIDZĄC TWÓJ KOMENTARZ U LUSI WIĘC Z TEJ RADOŚCI POZDROWIŁAM ...
UsuńECH - DZIEWCZĘCY KAPELUSZ ... WARKOCZ ... RYCERZ ... kiedy to było ....
A.T. - BARDZO UCIESZYŁAM SIĘ WIDZĄC TWÓJ KOMENTARZ TUTAJ :-)))))
Przeczytałam komentarz p A.T. Podoba mi się zakończenie -
OdpowiedzUsuń"Zatrzymam się obok. Nie podejdę.
To Ona ...
Powiem."
Czasami lepiej zachować tajemnicę...
Pozdrawiam - Krystyna
.
Też podoba mi się ten komentarz ... taki jest poetycki i rycerski ...
UsuńDZIĘKUJĘ PANI KRYSTYNO .
OdpowiedzUsuńNA PANI SĄSIEDNIM BLOOGU WOJENNA KANONADA. A JA WCIĄŻ UPARCIE POWTARZAM ...NIE POZWOLĘ SOBIE WMÓWIĆ, ŻE CZARNE JEST CZARNE, A BIAŁE BIAŁYM... I BASTA.
DOSTRZEGŁEM PANI ODDŻWIĘK NA MÓJ WPIS NA STRONIE PANI ANNY I MYŚLĘ, ŻE NIE JEST JESZCZE TAK ŻLE.
NA PANI SĄSIEDNIEJ STRONIE WOJENNA KANONADA,
A TE PRZECUDOWNE PANI WIERSZE ?
A. T
Lecę do Krysi zobaczyć co to znowu za kanonada ....
Usuńczy wspominałam juz, że piękne zdjęcie i wyliczanka? jesli nie to teraz mówię :) miłego popołudnia
OdpowiedzUsuńAGNIESZKO - DZIĘKUJĘ
UsuńSERDECZNIE WITAM W MOIM DOMU zapraszam , drzwi zawsze sa tu szeroko otwarte :-)))