Światło prowadzi oko, pamięć odgaduje kształt
a Znak Krzyża potwierdza że dobrze odgadła ...
LUBIĘ TO SWOJE ZDJĘCIE. LUBIĘ KIEDY NA ZDJĘCIU JEST COŚ, CO SOBIE SAMEMU TRZEBA DOPOWIEDZIEĆ. TAKA TAJEMNICA, KTÓRA TAJEMNICĄ NIE JEST ALE TROCHĘ JAK TAJEMNICA DZIAŁA. PRZYCIĄGA I NA MOMENT ZATRZYMUJE.
Piękny jest pomnik, którego na zdjęciu nie widać.
Najpiękniejszym pomnikiem Papieża jest jednak zupełnie inny, ten, który On sam zaprojektował i który my dzisiaj wznosimy - Dzieło Nowego Tysiąclecia. Pomoc zdolnym, młodym ludziom w zdobywaniu wiedzy.
Jaki czas takie pomniki, ten wyjątek potwierdza tylko regułę. Ech, gdyby tak można było powiedzieć, patrząc na Dzieło - jakie pomniki taki czas. Ale powiedzieć nie można. Ciągle jeszcze wolimy budować z kamienia, betonu, spiżu a nawet światła. A taki serdeczny pomnik, takie Dzieło :
najtrudniej zbudować ?
najłatwiej zbudować ?
Nie trzeba Planów Zagospodarowania Przestrzennego ani Decyzji o Warunkach Zabudowy, nie trzeba aktu własności terenu, ani projektu, ani Pozwolenia na Budowę ... wystarczy wyobraźnia i okruch serca
tylko tyle ?
aż tyle !
Można sobie na taką "samowolę budowlaną" pozwolić, można zbudować jak się chce, komu się chce, kiedy się chce. Można, wszakże pod jednym warunkiem - że się chce !!! A gdybyśmy chcieli taki pomnik zbudować to
serce poprowadzi rękę, wyobraźnia odgadnie potrzebę
a Miłość potwierdzi, że wyobraźnia dobrze odgadła ...
BĘDZIE,
chociaż go nie zobaczymy. Nie zobaczymy, ale pewność mieć możemy, że takiego pomnika ani mól nie zje, ani rdza nie stoczy.
*
Oczywiście, ja jak zwykle w pędzie. Wypadłam z domu, wzięłam torebkę bez pieniędzy i strasznie mi potem było przykro, że tych sympatycznych młodych ludzi wspomóc nie mogę, najwyżej uśmiechem. Wlazłam więc do internetu i znalazłam, czego szukałam. Dla podobnych do mnie gap , które by miały ochotę zostawię informację. To tylko 5zł. Ziarnko piasku ? Oj tam, oj tam, gdyby nie pojedyncze ziarnka, to by pustyni nie było.
sms o treści POMOC na numer 74 265
jeśli podobał Ci się ten wpis to wejdź na liiil
kliknij zagłosuj
*
z przyjemnością polecam Malina M *
jeśli podobał Ci się ten wpis to wejdź na liiil
kliknij zagłosuj
Malinko,Malineczko..Głupoty tu wypisujesz,ale i tak Cię kocham!
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam - Waszku , przecież Ty sam budujesz takie pomniki ... sam wiesz komu, kiedy i gdzie ...
UsuńMalinko,Malineczko...Tak sobie przemyślałem,a wiele kosztowało to mnie,że Ciebie o kota się rozchodzi..Jestem .ZA!
OdpowiedzUsuńcha - czasem można być ZA będąc przeciw ...
UsuńWaszku, żartowniś z Ciebie, ho. ho! Haneczko, pomnik trwalszy jak ze spiżu, to ten w ludzkiej pamięci i w sercach. Ofiarowałem , bo to szczytny cel . Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńSaluto Tomaszu! Pszczółki śpią..Zaprośmy Malinkę do walca!
Usuńcieszę się Tomku, cel rzeczywiście szczytny i nie zostanie zmarnowany, to pewne :-)
UsuńAniu ,ja od kiedy zamieszkałam na obczyźnie ,to niestety nie mogę wysyłać takich esemesów.Bo mam szwedzka kartę w koronach..I nie wpuszcza mi na wysłanie...bo telefon nie może zrobić przelewu na złotówki::**trudno ale jestem za ,jeżeli ma służyć taki pomnik dla ludzi a także przekaz historii..To jak najbardziej ...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDanuśka,Ty tu nie migaj się,tylko zadeklaruj,kiedy Cygan flachę,no KIEDY???
UsuńDanuśka - a od czego masz mnie ? puściłam esemesik od Ciebie i niniejszym informuję - "podziękowało " Ci
Usuń:-)))
...Na zakończenie dnia,
OdpowiedzUsuńpozdrowienia dwa.
Jedno cieplutkie i milutkie,
drugie rozkoszne i słodziutkie...
¯*•. CUDOWNEGO WIECZORU
...*•-•* SPOKOJNEJ NOCY
……. .•*..*SŁODKICH SNÓW
Agatuszko - dobra wróżko
Usuńdziękuję za pozdrowienia
Danuśka,jest potrzebny tzw reming do rozmów międzynarodowych.To załatwia się u operatora sieci.
OdpowiedzUsuńWaszku ja nie potrzebuje bo jak dzwonie to przez skaypa lub gg na głos mam ...ale wysyłanie kasy na takie cele i numery inne na esemesach tu nie działają A Cygan sam wychłeptał boś nie dojechał ooooooooooo
UsuńMalinko,to zawsze mówiłem,o ile pamiętasz..Wiara nie ma tu nic do rzeczy! To czy człowiek jest skurwy.ynem,czy normalnym człowiekiem,to tylko i wyłącznie sprawa chemii,która się kotłuje w jego mózgu! Niestety..
OdpowiedzUsuńWaszku - ja w pierwszej części pisałam o konkretnym pomniku czy pomnikach ale w drugiej części już pisałam ogólnie, uniwersalnie, nie tylko o pomniku, który budują wierzący, niewierzący również "jak się chce, komu się chce, kiedy się chce. Można, wszakże pod jednym warunkiem - że się chce !!! "
UsuńSą tacy,nam znani,którzy wiarę postrzegają w specyficzny sposób .Wiemy,Malinko,o kogo chodzi,prawda???
OdpowiedzUsuńsą tacy , którzy używają jej do zdobywania czegoś, choćby elektoratu a wiara nie zabawka ani nie wabik
UsuńMalinko,jak ja czytam o okrutnych torturach inkwizycji,jak ja widzę wyznawców Koranu,którzy obcinają nożem głowy niewinnych ludzi,to mnie szlag trafia..Takie zbrodnie w imię wiary? Jakiej wiary? Kiego czorta ta wiara jest komuś potrzebna? Zbrodniarzom??? Na to,curwa,wygląda...
OdpowiedzUsuńWaszku - a ja czytam o matkach i ojcach, którzy mordują swoje dzieci ... nie pytam, kiego czorta miłość rodzicielska ... kocham swoich rodziców z całej siły, ja , jako ja, niezależnie od tego, co robi ktoś inny ... podobnie wiara, jeśli się wierzy w Boga to nie jest to uzależnione od tego jak wierzą inni i co z tą wiarą robią ... podobnie jak moja miłość do rodziców nie jest zależna od tego jak kocha ich mój brat. Co innego ocena wierzących a co innego sama wiara. Ze strony ateisty, czy agnostyka, to może wyglądać inaczej bo zakłada, że to wierzący sobie tworzą Boga. więc taka wiara i Bóg jacy wierzący. Ale jeśli się wierzy to tak nie jest, jest odwrotnie. A człowiek, to człowiek, bywa diabłem i aniołem a już na pewno nie jest ideałem. Mówi, że czyni w imię Boga a te czyny są czynami szatana. Jest to, co jest a nie to co człowiek mówi. Jest jaki jest a nie jaki o sobie opowiada.
UsuńMalinko,wiem,ż kochasz Swych rodziców..Wielokrotnie dawałaś temu przykłady,ale mimo to pozostanę przy swoich poglądach. Wielkie pozdro dla Twej Mamusi-Danusi! Wielkie,olbrzymie!!!
UsuńUŚMIECH MASZ OD DANUSI :-))))))
UsuńDanuśka,spoko..i tak Cię dorwiemy..RODACY!
OdpowiedzUsuńczekam na gwałt z Twojej strony::)))))))Waszku ::))))))))))rwij ,gryź i całuj hihihihihiih
UsuńOj,Danuśk,nie wywołuj wilka z lasu..
UsuńNie zawsze pomnik
OdpowiedzUsuńdziełem potomnych.
ano ...
UsuńJuż wysyłam SMS, na ten pomnik co jest, chociaż go nie widać:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Już!
Usuń:)))
Ewciu - bardzo się cieszę :-)) tak od serca
UsuńZbiórka funduszu stypendialnego dla uzdolnionej młodzieży to jest najwspanialszy pomnik Jana Pawła II.
OdpowiedzUsuńNa taki szczytny cel zawsze ofiaruję pieniądze.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
tak właśnbie Lusia - najwspanialszy bo najwierniej oddaje to, jakim był Jan Paweł II
UsuńU mnie były zbiórki pod kościołem po każdej mszy.
OdpowiedzUsuńPiękny cel.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)
U NAS TEŻ ALE JA PRZESZŁAM OBOK, NIE WZIĘŁAM ZE SOBĄ PIENIĘDZY :-(((
UsuńTo wieża "sanktuarium Miłosierdzia Bożego " w Krakowie "umiejętnie podświetlona,nocą
OdpowiedzUsuńA teraz pytanie
Komu pomagać"dla kogo i na jaki cel wysyłać te sms
Tym co chętnie zbyt chętnie korzystają z naszej "pobożności" by śmiejąc sie w kułak" zyc dostatnio naszym kosztem Choćby jak to "towarzystwo"/z Krakowa/ wysyłające do nas bez proszenia a to ksiazki a to "święte medaliki" a potem przysyłając faktury
Komu pomagać?
Siostrzyczkom które z ubogiej zakonnicy pomiatanej przez lata w klasztorze a ponadto
"Za życia nazywano ją mitomanką, histeryczką i bałwochwalczynią"
Urządziły sobie niezły "sakro biznes" Gdzie nawet parking wybudowany przez miasto /za 5 milionów/"służy " płatnością" co laska dla klasztoru
Gdzie dla "pątników"zainstalowano 3 bankomaty i galerie handlowa czynna w soboty i niedziele.
Nota bene gdy padła propozycja budowania obok klasztoru Centrum Jana Pawła 'świętobliwe siostrzyczki wprost odmówiły przekazania ziemi klasztornej na ten cel
Musiało"dać" /za darmo/ miasto.
Rozumiem decyzje "świętobliwych siostrzyczek' bo rozwijający się pod bokiem "sacro biznes" z jego 2500 hotelowych"miejsc pielgrzyma" stołówkami restauracjami a nawet polem namiotowym stanowi zagrożenie dla ich biznesu.
Zbiórka funduszu stypendialnego,przypomina mi niesławny Caritas który wpierw zbiera.potem "przekazuje" zachowując sobie "koszta własne" wysokości 70 procent.
Konia z rzędem temu co mi pokaże coroczne rozliczenia finansowe Caritasu /do czego jest zmuszany przepisami/ Szczegółowe/jak "Orkiestra Owsiaka"/ Rozliczenia zebralismy tyle a tyle a wydaliśmy tyle mnie nie interesują.
I nie mówcie mi zem "antyklerykał"
Po czynach ich poznaliśmy.Choćby tego "szefa Caritasu z Krakowa" którego kochanek zadźgał nożem a Policja "nieopacznie 'pokazała jego zdjęcia albo tej "działaczki Caritasu" co za grosze kupiła majątek przekazany Caritasowi /chcecie nazwisko i adres/
Nie wysle ani grosza żadnym cwaniakom ani na zadny sms zanim nie zobaczę wpisu do KRS i PUBLICZNEGO rozliczenia sie z działalności publicznej
Naiwnym życzę zdrowia
Dzięki - zdrowie mi się przyda bo trochę ostatnio szwankuje.
UsuńWieśku - ja ten numer podałam dla " Dla podobnych do mnie gap , które by miały ochotę " oczywiście ochotę na ten cel. w żadnym wypadku to nie agitacja w stosunku do wszystkich czytających. Napisałam przecież, żeby każdy własne pomniki na własny sposób budował. Ja z radością dam tu i dam Owsiakowi, nigdy by mi przez myśl nie przyszło stanąć w kontrze do jednego przeciw drugiemu ... Danie komuś tylko wtedy ma sens kiedy z radością . Było mi przykro, że nie mogłam dzieciakom pomóc stąd powstał ten post. NIECH KAŻDY POMAGA JAK MOŻE I KOMU MOŻE, KOMU CHCE i cieszmy się że pomagamy, nie wartościujmy kto lepszy, kto gorszy, kto głupi albo naiwny . Po co ?
Sens mojego postu był taki, że największym pomnikiem dla uhonorowania kogoś jest zrobienie dla niego czegoś dobrego. To chciałam przekazać. Może przekaz ułomny kapkę ale nie chodziło mi kto lepszy, kto ważniejszy, kto bardziej miłosierny i kto co z tego ma.
JA ZUPEŁNIE NIE O TYM :-)
Nigdy bym się nie odważył gdyby nie lokowanie "produktu" w postaci nr sms oraz parę własnych doświadczeń spotkania tego typu "biznesu"
UsuńPrzypadek nr 1
Siedzę na parkingu w samochodzie.Pukanie do szyby Obok stoi "młody uśmiechnięty człowiek" i podaje mi przez okno "coś" ze słowami "to dla pana"
Biorę oglądam zasuwając szybę.To coś to obrazek ze sw Krzysztofem.
Katem oko widzę ze "młody" dalej stoi obok samochodu.Za chwile puka i powiada "ale za obrazek się należy!" Oczywiście "co łaska niemniej niż 5 zł"
Pytam Ale "przecież pan mi to dał" Odpowiedz "na ale przecież coś mi się należy."
Za co ? Za dobre handlowe przebicie Za obrazek o wartości 30 gr 5 zł Kazdy by tak chciał.Obrazek oddałem a powinien wylądować na parkingu
Przypadek 2
Stóje "pod światłami" w kolumnie samochodów .Przede mną młody a uśmiechnięty człowiek rozdaje "coś" stojącym kierowcom.Każdemu jak leci do końca szeregu.Następnie wracając już puka do każdego okna i domaga się "co łaska" za to co wręczył.Oglądam co mi chce sprzedać ! Oczywiście "święty obrazek"
Przypadek 3
Cyklicznie mam wrzucane do skrzynki pocztowej "wydawnictwa" Stow im Piotra Skargi"
oczywiście nie zamawiane, a potem otrzymuje od nich monity do zapłaty Bo przecież oni mi dosłali a ja im nie zapłaciłem.
Mam więcej dać przykładów działań oszustów ?
Znam nawet takich co to na wsiach sprzedawali oprawione a jakże portrety Marksa z podpisem sw Józef.
Dopóki wiec nie oglądnę a nie tylko zobaczę,upoważnienia do charytatywnej zbiorki tych młodych sympatycznych uśmiechniętych gonie "gdzie pieprz rośnie" Bo oni zarabiają na naszej"pobożności" naiwności i "dobremu sercu"
Juz prędzej "daje" młodym ludziom co to np graja na gitarze a przed sobą maja napis"zbieram na piwo"
Popieram Twoje
"NIECH KAŻDY POMAGA JAK MOŻE I KOMU MOŻE, KOMU CHCE " a mierzi mnie patrzenie na oszustów którzy wyrażają radość ze "złapali kolejnego frajera"
A rozmnożyło sie tego od liku.Choćby domokrążców proponujących zmiany dostawców i taryfy na prąd i gaz Z wiadomym skutkiem Lub zapraszających na darmowe pokazy a potem wciskający "umowy na zakup garnków"
Malinko,my się różnimy światopoglądowo,ale jesteśmy tej samej krwi..Człowiek jest istotą NADRZĘDNĄ. Przyzwoitość i uczciwość również..Tu się zgadzamy całkowicie,Kochana Malinko..
OdpowiedzUsuń:-) jak człowiek chce to zawsze się z człowiekiem dogada ....
UsuńMalinko.odnośnie Knezia,którego masz w linkowni..Jestem człowiekiem skromnym,a ten facio-bufon mnie do pasji doprowadza. Dam mu jeszcze popalić,co już mu zapowiedziałem.
OdpowiedzUsuńWaszku - stooop !!! KNEŹ OKRUTNIK to mój przyjaciel , całe Kneziowisko też. Jestem częścią Kneziowiska i tam publikuję. Bardzo ich lubię - nie obrażaj !!!
UsuńMalinko,Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem..Odpuszczam ten temat
UsuńDzięki Malino . Lubię Knezia - poczułam się żle ,że mówi o przyzwoitości i uczciwości a obraża na cudzym blogu ? Po co - mógł wprost powiedzieć to u Knezia i wtedy by to było i uczciwe i przyzwoite....Eliza F.
OdpowiedzUsuńTEŻ BARDZO LUBIĘ KNEZIA I CAŁE KNEZIOWISKO :-))
Usuń:-)
Witaj Haniu!
OdpowiedzUsuńMnie też się zdjęcie podoba. A co do pomnika, to wierzę ci na słowo.
Żona coś wczotaj dała na te stypedia.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
POZDRAWIAM KOLEGO PO FACHU :-)))
Usuń
OdpowiedzUsuń/▒▒▒●)
▒▒▒)>
,)▓▓▒
/▓▓(▒▒ STUK-PUK
/▓▓)▒▒▒) TO JA-
/▓▓/▒▒▒/ ŻYCZĘ CI
/▓/▒▒▒/ MIŁEGO DNIA:)
/_/``""`"\_
Agatuszko - Tobie samych dobrych :-)
UsuńTo, co najważniejsze widać na zdjęciu... Gdzieś w ciemnościach światełko nadziei...
OdpowiedzUsuńTakie nikłe światełko ale jakże wymowne... Iść w jego stronę , to znaczy nadążać za tym co ważne... Taką nadzieją żyją zdolni młodzi, należy ich wspierać nie tylko dobrym słowem lecz i finansowo. Oni to potem oddadzą następnym... Zachęcam do tego w google iw moim politycznym blogu -1rubin1219.bloog.pl
Haniu, sadzę , że nie będziemy się wstydzić tego pomnika. Dzieło to w naszych rękach. Cel ważny, serc otwarte!
Ładnym wierszem o jesieni odpowiedziałaś u mnie...
Haniu, nadużyję Twojej gościnności i tu odpowiem p. A.T.
Szanowny p. A.T.
W moim blogu odpowiedziałam na komentarz.
Najserdeczniej pozdrawiam - Krystyna
Nie będziemy się wstydzić - dobro przekazane rozmnaża się przecież :-)
UsuńKrysiu - nie wiemm co się stało ale Twój blog jest zablokowany przez Administratora. Czy Administrator to Ty ? czy WP ??????????? co się dzieje ?????
ANULA PRZEPIS NA NALEWKĘ Z PIGWY ..........................wyszukaj na rynku żółta pigwę ,wtedy ma zapach i jest dojrzała::)) Wystarczy Ci 2kg pigwy...Umyj dokładnie.Przygotuj sobie deseczkę i ostry nóż::))Pigwa jest twardym owocem ale, jak sobie rozdzielisz na części to już nic nie jest problemem ..Ja dziele na 4-6 części ..Tak jak w jabłku oczyszczam z pestek i reszty środka::) Nie obieramy ze skórki...Jak będziesz miała wszystko oczyszczone ,możesz tasaczkiem ,lub nożem posiekać w kawałki drobniejsze...Potem wrzuć do głębokiego naczynia zmiksuj blenderem na papkę ,dosyp 1 szklankę cukru..wymieszaj ...naszykuj sobie duży słoik,przełóż pigwę do słoika i zalej spirytusem..Ja robię w miarę spokojny smak w nalewkach...*( pół litra spirytusu wlewam do naczynia) tak rozcieńczam z wodą , by wyszło około 50% mocy..dodaj jeszcze pół litra wódki .Na 2 kg pigwy...wystarczy Ci Aniu ..Tak .Zalej owoce i odstaw na miesiąc w chłodne miejsce...Ponieważ pigwa ma sporo witaminy C jest kwaśna ..Musisz sobie do smakować nalewkę ....ale to już na koniec..Ja po miesiącu przecedzam na sitku gęstym....smakuje czy nie jest za kwaśna ,dosłodzę jak już...I zlewam do butelek..Wtedy pigwa sobie stoi i nabiera pięknego kolorku ..Możesz ja pić i cieszyć się zdrowiem ....Ja na oko robię nalewki..Jak jest dużo owocu to zalewam spirytusem tak by wszystko było zalane....Moja koleżanka pigwy przekręca przez maszynkę od mięsa..Tez dobrze,tylko ,że jest grubsza w starciu...ale to nic nie szkodzi...jak masz maszynkę do mięsa elektryczna ,to tez polecam Ci jak najbardziej....Tu napisałam obszernie ,ale w sumie mało roboty z tym ...Ja siadam oczyszczam owoce i raz dwa organizacja ,kolejność odliczam i hop siup pigwa w słoiku się ciska::))))))Anula nie pożałujesz a się wzmocnisz hihihihihihi...czekam na wieści::)))
OdpowiedzUsuńDANUŚKA - WIELKIE DZIĘKI :-)
Usuńskopiuję zaraz i sobie wydrukuję a jak mi się zgibi to tu będzie :-)
Jak nic naleweczka u mnie się pojawi. Tylko gdzie ja łaqdne pigwy znajdę ? u nas posucha na te owoce. Nic to na polowanko się wybieram i mam nadzieję zdobycz przytargam do domu
Danuśka ,to nie katuj niewinnego czlowieka..Nie katuij,albo zabij od razu i będzie spokój..
OdpowiedzUsuńWASZKU.....Niewinność to ty już stracił ho ho ho dawno dawno ..Teraz jesteś winny, bo leniwy i leniwy na zapas, co chodzi o Genowefę PIGWĘ...:::))))))Ty zasuwaj po pigwę .nożyk ,spirytus...i do roboty !!!!!!ale możne nie, bo to takie smaczne jest ...No byś się rozsmakował i co>>>odwyków jak nic::))))) Właśnie sobie piję i piszę i chucham w Twoją stronę Waszek::))))hej ....hej.....
Usuńoj Genowefcia - to był kabaret co się zowie :-)))))))
UsuńDanuśka - szykuj te pigwy na dzisiejszy wieczór ... będzie się działo
UsuńBardzo ciekawe zdjecie. Dziala na wyobraznie. A co do pomnika... to nie wiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko oraz dziekuje za slowa radosci! Powod nie byle jaki.:) Dlatego ja tez nie moglam sobie odmowic tego mojego wpisu o historyczbym zwyciestwi Polski nad Niemcami. ;) Halszka
Halszuniu - dzisiaj kibicujemy z całej siłyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
UsuńAniu ja tam mam swoje filmy "Barwy szczęścia I M jak Miłość::")))przynajmniej nie denerwuje się na noc .A ja ogólnie nie lubię sportu.Z wyjątkiem żużlu ::))))
OdpowiedzUsuńAniu wiesz że Krysi blog zamknęli nie można wejść..Ponoć jak ma się sporo blogów to po jakimś czasie administrator zakłada kłódki::A Krysia ma w swojej kolekcji blogowej sporo blogów utworzonych...Powinna je usunąć ,bo mogą zrobić to samo..No chyba ,że była inna przyczyna ..Szkoda...bo fajna stronka była...
Haniu. Dzięki za życzenia. Wysłałam maila na "owieczkę" z mojego starego adresu...
OdpowiedzUsuńTeż to odkryłam. Napisałam do nich, czekam na odpowiedź, powinni uprzedzić. W nocy wprowadzałam nowy tekst , miała być niespodzianka dla Ciebie i Danusi, nie wyszło.. .Nie mogłam wprowadzić tego wpisu, nawet próbowałam przez Google +, w końcu "sposobem" się udało, może to z tym związane? Chyba wycofam się z tego, jak to ma tak wyglądać, że na marne wszystko poszło ... Już do nikogo teraz nie zajrzę , więc tu dziękuję Danusi za ...
ozdrawiam najserdeczniej - Krysia
Pozdrawiam Cię Haniu! Idea pomagania, to szczytna idea. A zdjęcia jesieni w poprzednim wpisie - fantastyczne!! Taka nasz, Złota jesień jest piękna i nie do podrobienia w ciplejszym (gorącym) klimacie.Uwielbiam takie widoki:)
OdpowiedzUsuń