ACH, TO TY !!!
.
wprawdzie śniegu szukać z lupą, ale za to co za kolory !!!
.
Błękit na niebie, błękit na wodzie i cienie zobaczysz błękitem.
.
Nie mogłam sobie darować, żeby w tej szacie ciebie nie pokazać.
.
Ech, kusicielko, kusisz obiektyw błękitną sukienką.
*
TERAZ MNIEJ ROMANTYCZNIE
To jest zima na budowie.
a to jest koza
:o)
z przyjemnością polecam Malina M *
Niebieska zima jest ładniejsza od tej śnieżnobiałej. Niech nam będzie niebiesko aż do wiosny!
OdpowiedzUsuńKoza jest wspaniała, mam nadzieje, że jej nikt nie wyrzuci na złom?
Tak właśnie :-) połączenie błękitu z kolorem piaskowym jest takim głaszczącym serce połączeniem ... bardzo je lubię
Usuńsam błękit nie jest moim kolorem ale kolory zimy, e takim właśnie zestawie, lubię bardzo :-)
-----------------
koza to jest to, a to by tak przydatny "mebel" śmiał wyrzucać ... to prawie koza żywicielka, można dzięki niej osuszać , można pracować "nie łamiąc reżimów technologicznych" brrrr, co za wyrażenie aż mi się chce zawołać meeeeeeeee
Była na trzech nogach.
OdpowiedzUsuńakurat ile nóg miała ta konkretna koza, to nie zwróciłam uwagi :-)
UsuńSkąd Ty taką piękną wodę wytrzasnęłaś?
OdpowiedzUsuńA kozy nigdzie nie widzę, albo jestem ślepa, albo niedorozwinięta.
ależ koza na pierwszym planie - jak byk !!!!!!
Usuń:-)
ta piękna woda to pod Otmuchowem
W takim razie jestem i ślepa, i niedorozwinięta! Im bardziej patrzę, tym bardziej nie widzę...
Usuńech, użyłam żargonu budowlańców ...
Usuńzwykle uważam, żeby się w te akurat maliny nie wpuszczać, ale to tak z rozpędu :-)od zawsze na budowie taki piecyk był kozą i tak mi już zostało
Chcesz powiedzieć, że pisząc o kozie miałaś na myśli piecyk?!
UsuńA ja, pipa grochowa, siedzę, patrzę i myślę, czy oślepłam, czy komputer mi czegoś nie wyświetla, czy jaja sobie z nas robisz...
:))
a ja druga grochowa czytam i myślę, że mnie podpuszczasz, żebym się wymądrzyła :-)
Usuńrzeczywiście taki piecyk to koza, tyle że określenie jeszcze z czasów słusznie minionych
Koza i dziś funkcjonuje i jest w sprzedaży. Ludzie kupują kozę na salony.
UsuńTo ja nietutejsza jakaś jestem :) A czasów minionych wcale nie uważam za minione słusznie.
Usuńjak najbardziej tutejsza !!!!
Usuń:-) trochę może "niebudowlana"
ja jestem chyba sporo starsza, pamiętam tamte czasy, bo bezpośrednio wiązały się dla mnie z represjami i ograniczeniem wolności, więc dla mnie minęły słusznie
piękna taka zima;D
OdpowiedzUsuńnie lubię zimy, ale kolory zimy bardzo ...
Usuńi jeszcze śnieg lubię ...
nienawidzę z całego serca czapki i barchanów
Witaj Haniu.
OdpowiedzUsuńCo to za zima jak śniegu ni ma.
Pamiętam budowy na mrozie,
Przy koksownikach i kozie...
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
pamiętam zimę stulecia i koksowniki na ulicy ...
Usuńale to nie jest tylko miła pamięć
Każda pora ma swoje uroki, trzeba tylko umieć je zauważać, i ewentualnie pokazać - jak ty, Malinko!
OdpowiedzUsuńto nie ja Tetryku ... to mój obiektyw :-)
UsuńOczyma wyobraźni widzę, jak twój obiektyw trąca cię w łokieć, szepcąc namiętnie: - Pstryknij! Pstryknij! - a potem, w uniesieniu: - Tak! Jeszce troszkę w lewo! Tak! Tak! Tak mi dobrze!!!
Usuń:-))))
a ja na to: nie dokazuj, miły, nie dokazuj ...
Usuń:-)
Budowa budową, najważniejsze, że żyrandol jest :)
OdpowiedzUsuńNa blogu Pani Iwony numer telefonu i mail.
Usuńi cudowna radość oglądu świata.
i bezbronność dziecięca.
A. T
jest !
Usuńa na dokładkę jest doskonałą ilustracją powiedzenia:
pasuje jak wół do karety
*pasuje jak koza do żyrandola*
Nie przepadam za zimą, ale jak już to wolę zimę ze śniegiem. Śnieg przykrywa wszystko białą pierzynką. "Kozy" różne widziałam więc i taką zaaprobuje, bo najważniejsze jest to, że ta daje ciepło.
OdpowiedzUsuńPrzypomniała mi się historia pewnej wielodzietnej rodziny,u której koza taka służyła także jako piec kuchenny; trzeba było gotować obiad na raty; zanim ugotowało się drugie, to pierwsze już było zjedzone;np. zanim ugotował się rosół to do tego czasu makaron sam już zjedli; zanim ugotowały się potem ziemniaki do tego rosołu to go zjedli z chlebem; itd.a wciąż byli głodni jedząc tak na raty. Z tego wniosek, że ta koza nie jest praktycznym urządzeniem.
precz z kozami do gotowania !!!
Usuńniech żyją kozy do budowania !!!
:-)
Zima ma swoje uroki::))Mnie ona nie przeszkadza,a jak ma kolor BŁĘKITU???☺☺☺lubię TEN KOLOR ,ALE NIE U WSZYSTKICH☺☺☺Buziaki Aniu::)
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej nie przeszkadza jak jest za oknem ... a co do błękitu to hmmmm .....
UsuńPIĘKNA ZIMA W NIEBIESKOŚCIACH. W OGRODZIEŃCU SPOTKAŁAM ZIMĘ Z NIEBIESKIM. CHOCIAŻ NIE PRZEPADAM ZA TĄ PORĄ ROKU TO BYŁAM NIĄ ZACHWYCONA.
OdpowiedzUsuńSERDECZNIE POZDRAWIAM:)
Lusiu - ja przepadam głównie przez okno albo przez szybę samochodu, chociaż czasem lubię, jak tak mróz porządnie szczypie w policzki, nos czerwienieje a pod nogami skrzypi ... żeby jeszcze bez tego ubierania na cebulę ..
Usuń:-))
OdpowiedzUsuńpodwójnie :-))
UsuńPiotrze - dzisiaj lepiłam pierogi na Święta, ale takie dodatkowe, domowe, przydadzą się ...
główne, świąteczne pierogi jeszcze przede mną
Pewna Hanna, ze Swidnicy miasta,
OdpowiedzUsuńChciała mieć dziecię, jak każda niewiasta,
Lecz, że już nieco w leciech była,
Od razu wnuczkę zrodziła,
Taka to dzielna niewiasta!
adam
I PO TYM POZNAĆ WARSZAWIAK
UsuńZŁOŚLIWY PAJAC W DOMOWEJ KLATCE
ZERO KULTURY OSOBISTEJ
PEWNIE NA STOLE BUTELKA CYSTEJ
GDYBY NA TRZEŹWO PISAŁ TE SŁOWA
BYŁYBY INNE ZDROWE I PŁYNNE
A TU CO WIDAĆ SAME BEŁKOTY
TAKIE PAN CWANY TO DO ROBOTY.
GDYBY NIE PANA ŻONA malarka
Machala pędzlem z samego ranka
To byłby z Pana biedny staruszek
Siedzący w oknie aż do nocy
Bo zona ciągle na salonach
Nie miałby z nikąd kszty pomocy.
Jeszcze się stary Adam trzyma
Jeszcze w prywatne życie wrzyna
Jak to się mówi
ZŁOŚĆ POWRÓCI I ADAMOWI JEZIOR SKRÓCI 😈😨😜👀👹
ANIU KOCHANA TO SĄ BĘDZIE znamy Adama po całości. .chłopina chory na umyśle pomylił blogi .Jakim trzeba być podłym by takich słów używać. .Co on może wiedzieć o Twoim prywatnym życiu. Wstyd warszawiaku👺
Podpisuje się w pełni zdrowa na umyśle, niech przeczyta tez o sobie ,niech poczuje karmę. ....
Wkradły się błędy, piszę z tableta,on sam dopasowuje słowa jak nie zatwierdzę to wpisuje to co jest na początku w domyśle, ..
Usuń"I po tym poznać warszawiaka "
"Pewnie na stole butelka czystej "
"Taki pan cwany to do roboty "
"Aniu kochana znamy Adama po całości "
Sporo tego, ale ze sprzętem prędkości światła 😀nie damy rady..Ważne że naprawione 🚑
No, taktem pan Adam wykazała się wyjątkowo grubaśnym
OdpowiedzUsuńNie, panie Tomaszu. To Pan wykazał się wyjątkowo grubaśnym odbiorem mojego wpisu. Ale tego się po Panu spodziewałem. Zastanawiałem się, czy ten limeryk, który mi niespodziewanie przyszedł do głowy, publikować, ale przeważyło to, że udało mi się skonstruować go zgodnie z kanonem, a nie, jakl większość publikowanych pod poprzednim felietonem, "obok".
OdpowiedzUsuńJak się zabieramy, panie Tomaszu, za dziłalność poetycką, to bądźmy na poziomie.
adam
Pani Haniu, niezależnie od drobnych złośliwostek, serdecznie gratuluję. Ja jestem już potrójnym dziadkiem i wiem, co to za przyjemność.
OdpowiedzUsuńOleńka niech się chowa zdrowo, a babcia Ania niech jej zbytnio nie rozpieszcza, bo życie jest jakie jest i trzeba się do niego dostosować.
Babciu Aniu, daj jej miłośc i mądrość.
adam
A jednak zachował sie pan jak słoń w składzie z porcelaną. Żadne tu pańskie tłumaczenia chamstwa zwykłego nie nie przykryją. Może, gdyby ktoś nie znał panskich dotychczasowych relacji z z Gospodynią tej strony, mógłby to potraktować jako przypadkową niezręczność. Tu jest po prostu złosliwość. To jeszcze jeden dowód na to, że wykształcenie nie zawsze w parze idzie z kulturą
OdpowiedzUsuńDziękuję Panu, panie Tomaszu, za stwierdzenie: "gdyby ktoś nie znał panskich dotychczasowych relacji z z Gospodynią tej strony". Tak, te relacje od dawna nie są miłe i to nie ja byłem pierwszy, który sprowadził je na taki poziom. Odbiera pani Hania (niezbyt często) to, na co sama uporczywie zapracowała.
OdpowiedzUsuńadam
Skunks milszą woń zostawia, niż pan tutaj właśnie
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wolę zdjątka z Twoich miejsc pracy. Zawsze ilustrują ciekawe historie. Chociaż zalew niczego sobie i kolorystykę odpowiednią ma;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ech Ewcia, do tyłu mam znowu projekty, bo wpadłam w wir świątecznych przygotować. cały dom na mojej durnej głowie. Opracowanie notki na "zawodowy" temat trochę zawsze pracochłonne więc .... więc jezioro błękitem się uśmiecha
Usuń*
OdpowiedzUsuńDZISIAJ ROCZNICA STANU WOJENNEGO
MAMY TU, NA BLOGU OSOBĘ WTEDY INTERNOWANĄ.
TO TOMASZ
CIESZĘ SIĘ TOMKU, ŻE JESTEŚ TUTAJ GOŚCIEM, ZNAMY SIĘ OD WIELU LAT, OD CZASU SPOTKANIA NA BLOGU LECHA WAŁĘSY. W stanie wojennym staliśmy po jednej stronie i teraz też ... i nie była to strona, po której stał i teraz stoi pan prokurator. Jestem dumna, że ten blog odwiedzasz, że możemy spotykać się z prawdziwym opozycjonistą, nie malowanym, ani wymyślanym, ani kreowanym na potrzeby naczelnika ... Najprawdziwszym
...
Dziękuję Haniu, ja również cieszę się z tego spotkania. jesteśmy wierni idei. Kiedyś nas było więcej, ale są osoby, które mają skłonność do zmiany stron, w zależności od koniunktury, czyli zmieniają swoje poglądy nie tyle z przekonania, co bardziej ze względu na korzyści( w jednym wypadku kariera rodzinna w ramach "dobrej zmiany")
UsuńCzas umyka chyłkiem,
OdpowiedzUsuńo zmierzchu pędzi na skróty.
coraz to dzień za dniem
w pogoni za następnym,
skłania do refleksji i zadumy,
a nade wszystko do podziękowania
Pani Annie za optymizm kreowany na Jej stronie
i spotkanie bliskich sercu postaci.
z życzeniami radosnych dla nich dni
w nowym roku.
A. T
GONIMY CZAS
UsuńGonimy czas.
Gonimy wspak.
Gonimy wstecz.
Do
Tamtych lat
Wracamy wciąż.
Szczęśliwe dnie.
Dziecięcy sen.
W
Porannej mgle
Zbudzony staw.
Na wietrze mknie
Warkoczy splot
Babiego lata.
----------------
PRZYPOMNĘ JESZCZE TUTAJ
TEN PIĘKNY PAŃSKI WIERSZ
.
Gorejąca pamięć o kresach
Usuńna Pani stronie wartością ponadczasową.
A. T
PANA OBECNOŚĆ dla na wielką wartością
UsuńMalinko,pamiętam z dzieciństwa taką kozę. Stała w kuchni,prychała,strzelała,było gorąco,ale mleka nie chciała dawać,gryzła,kopała,bo to była włoska koza,Cosa Nostra.
OdpowiedzUsuńczy mnie przeczucie nie myli ????
Usuńchyba nie :-)
witam serdecznie po długiej nieobecności
Pewien Adam niżynierem zwany
OdpowiedzUsuńchyba do mafii należy
bo gryzie i nic mu nie leży
Tomasz mu na to:"chodź tu,włóż głowę do ula!"
Ten włożył i miodem się ululał,
bo to był miód gryczany,
na takich przygotowany.
Wacławie, takiego miodu szkoda na byle co, raczej poprosiłbym "moje dziewczyny" o co innego (mniej słodkiego) dla adama
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPanie Adamie,nie zgadzam się na obrażanie moich gości, komentarz usuwam.
UsuńA nie pisałam?
UsuńPewne wonie są wyczuwalne nawet na duże odległości!
Pozdrawiam:)
Adamie chłopie reklamy
OdpowiedzUsuńTrzeba się znać na jakości miodu
A nie wyliczać bez powodu.
Może spijałeś żywicę z drzewa
Po niej omamy miodowych smaków
Zaczynają się od ...
półtoraka,dwójniaka,trójniaka..
A po nich boli co?.......s.....ka..Na zdrowie♀.
Pozdrawiam p.Malinkę♥
Anonimie anonimowy,
UsuńNie zawracaj głowy,
Zapytaj fachowca,
Na przykład Tomasza,
Czym różni się trójniaku
Od dwójnaku czasza.
adam
Tak, zalecam miody każdemu jako panaceum na wszelkie choroby, jednak na jedną nie działa, mianowicie na pisorypę. Regeneruje komórki mózgowe, ale nie poradzi sobie z porażeniem wynikającym ze złego nasienia politycznego pochodzacego od prezesa (czyt. moje wcześniejsze komentarze), tak więc, panie adamie, obawiam się, że nic już panu nie pomoże.
OdpowiedzUsuńOj nie��jedynie głuchy telefon do przyjaciela ��Biedny ten wać pan Adam Święta tuż tuż,rozrabia .Mikołaj �� może konia na biegunach by podarował ,by się Adamek bujnął na inną planetę. .��������lub bezludną wyspę ⛺����������
OdpowiedzUsuń❤
Pani Malino proszę założyć coś ciepłego pod spód.
OdpowiedzUsuńcham i prostak
UsuńPane Tomasz zależy co kto ma na myśli. Panu tylko chyba jedno po głowie chodzi?
UsuńJak na emeryta i w dodatku nauczyciela - nie uchodzi.
Tomciu BRAWO...Do takich trzeba prosto z mostu...Dzisiaj przed świętami odwiedzałam stare blogi ,tak z ciekawości,czy jeszcze istnieją☺ Na jednym z dawnych blogów,kiedyś mile widziany,dzisiaj zapomniany...O dziwo co za słowa,nadal jestem wywoływana do tablicy pod dziwną nazwą Ptaka::))No tej pani tez nic nie brakuje ...dwa w jednym ...tchórzofretka...Nadal wspomina nas ,nadal wywołuje do tablicy...Miła pani ,dlaczego pani to robi? skoro nikt do pani nie pisze...
OdpowiedzUsuńJestem szczęśliwa ,że wreszcie ludzie ruszyli ,że się obudzili,Tomku ,Aniu,pisaliście PRAWDĘ..DO ZWYCIĘSTWA JEDEN KROK...Prezes i jego pachołki robią teraz w portki...jak dobrze że Mądrzy ludzie robią to co powinno być zrobione pół roku temu::) Teraz pisory mają inny wyraz twarzy..ŻARTY SIĘ SKOŃCZYŁY ..Raz jeszcze prawda udowadnia wszystkim ,że jest po stronie TYCH CO O NIĄ WALCZĄ..Brawo Polacy !!♥Jak potrzeba to potrafią zawalczyć o swoje..Prezesowi minka spadnie ,już spadła i pani Pawłowicz o dziwo powiedziała ,że jest "starszą panią"nie uchodzi jej atakować .powinna dostać porządne lanie ,ile to razy jechała publicznie po niewinnych ludziach ...i z całą resztą .Jesteśmy całym sercem z KODEM...Śledzimy cały czas to co się dzieje w Polsce..Wierzę że będzie teraz tylko lepiej,niech taka pani, czy taki pan, blogowych salonów niebieskich nielotów...zacznie myśleć nad sobą ,bo przyjdzie im żyć po naszemu...Pozdrawiam serdecznie ☺
Danuśka - mówisz, że tam o nas ?
Usuńdaruję sobie czytanie ...
*
UsuńIdziemy, śpiewamy, nim cię pokonamy,
walc, czarny walc.
Strach, strach rany boskie!
Dokąd prowadzisz ten kraj!
Stop, stop, rany boskie!
Oddaj, co zabrałeś!
Idziemy, śpiewamy, się nie zatrzymamy,
walc, czarny walc.
*
Danuśka, rozśmieszasz mnie.
Usuńadam
Danusiu, nie mam zamiaru tam bywać. Zdarzyło mi się kiedyś i pustką zionęło, zaledwie dwoje stałych komentatorów w świeczkę dmuchało, by nie zgasła. A epitetami nie przejmuj się, tak jak i ja sie nie przejmuję: byłem za czasów komuny klerykałem, teraz jestem ponoć lewakiem, liberałem, targowiczaninem ; jest moda na obrzucanie błotem w imię "wartości". I co ciekawe, rzucający błotem czynią to leciutko , mając obie dłonie złożone w modlitwie, wmawiając sobie zapewne, że mimo to sa już kandydat(k)ami na ołtarze. Pozdrawiam
UsuńAniu masz rację,wystarczy ,że byłam po tylu miesiącach::))I więcej tam nie wejdę ,bo jak Tomek mówi "nie mam zamiaru bywać" tak też i ja nie wejdę więcej..W sumie kobiecie zmienił się ustrój polityczny ,wiem dlaczego,jeżeli ktoś z rodziny dostaje posadkę od pisorów ,to trzeba teraz być grzecznym i im wtórować::)) a szczególnie mamusia ma być grzeczna ☺☺☺ Dlatego nie wypada pluć na PIS prawda..Może się mylę ,ale kiedyś w internecie wyszukałam o tym przypadkiem::))....
Usuń.
Masz rację Tomku,ja myślę podobnie .Rączki delikatne w modlitwie, są niczym rączki trzymające zawleczkę z granatem..Oby tylko nie rozerwało po całości ☺☺
Tomuś, człowiek ,który czuje upadek ,staje się bezradnym opierzonym kogutem..I takich tu czytamy..
Adamku...warszawiaku "ci ja mówię żeś też mnie rozbawił..też "Teraz pewnie codziennie będziesz rozbawiony ,bo pod oknami będą Ci werbelki grały i KODOWE pieśni wpadały do ucha...uch cha...cha...a niech mnie...☺☺☺☺
Tomku - to witaj w gronie :-)
Usuńteż, toczka w toczkę, jak Ty, wyzywana byłam od klerykałów i idiotek otumanionych opium dla ludu, a teraz równo : jestem ponoć lewakiem, liberałem, targowiczaninem tyle, że rodzaju żeńskiego ...
aaa - jeszcze zapomniałeś o obronie naszych lewych interesów i o naszych nieuczciwych pieniądzach ... i popatrz, zarzuca nam to biedota, co to do ust nie ma co włożyć, w co się ubrać i mieszka z biedy pod płotem, taka przez nas obdarta z majątku ...
Tak, moje interesy są lewe, bo nieopodatkowane, nieuczciwe,bo wykorzystuję pracę swoich dziewczyn, grzeszne, bo dzielę rodziny.
UsuńDanuśka - rzeczywiście nie wchodź, nie ma sensu.
UsuńMówisz, że Ptakiem tam jesteś ? ooo - wyobrażam sobie czym ja.
Chociaż z drugiej strony w Twoim przypadku to hmm - postęp ... ostatnio byłaś ludzkim robactwem, jednak co ptak, to ptak, nieprawdaż :-) postęp jest
Ja jednak się nie skuszę, nie pójdę tam i nie sprawdzę, niech dla potomności zostanie, przewiduję, że paszkwil niezły i zapewne w komentarzach rację autorce przyznają ci, co mnie znają ... a po co mi to wiedzieć ...
jest jak jest inaczej nie będzie
...
No to drżyj Tomku i spodziewaj się o szóstej rano jakiego cba albo i obyczajówki ... tyle kochaneczek to tylko element z opozycji albo ten, wstrętny liberał ... a może Ty jesteś warchoł ?
UsuńTomku - jak brzmi rodzaj żeński od warchoła ? tak pytam, na wszelki wypadek ...
Aniu obie jesteśmy prawie spokrewnione haha... jedna i druga ptaszyna jest bardzo mądra ,co mi tylko schlebia ...Tylko nie wiem dlaczego bez jednego oka ,jak mam dwa::))))ach ta samotność w sieci niektórych osób już wykańcza::) ♥♥
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTy bez oka ???? to bez czego ja?
Usuńbo nie wątpię, że czegoś mi brakuje, czy, jak mawiał pewien polityk, nie staje ...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPanie Adamie - mówiłam dziesiątki razy - jest pan tu nieproszonym gościem! Ktoś kto wypraszany uporczywie wraca nie ma ani kultury, ani godności.
UsuńMężczyzna bez honoru jest żałosny
.
Warchołka, to nawet ładnie brzmi. A może i ja zamienię się w jakiegoś ptaka? W skowronka nie, bo gabaryty już nie takie i głos trochę grubszy; kruk? może być, choć na czarno ubieram się tylko do trumny , a i nos mam raczej perkaty, nie ostry i długi, no i włosów mniej na głowie; dzięcioł, bocian - odpadają . Może jednak coś z wyższej półki, coś związanego z oświatą??? Tylko ,że to sowa (r.ż.), a jak jednak spodnie noszę. Wymyślcie coś... chce być ptakiem, chcę latać!!!!
UsuńPani Haniu, Pani naiwność sięga zenitu. Czy naprawdę wierzysz, Dziecko, że Twoja opinia ma jakiekolwiek przełożenie na mój honor? Czy naprawdę masz złudzenie, że jesteś w stanie zniechęcić mnie do tego, na co mam ochotę?
UsuńPani Haniu, tak, udało się Pani zniszczyć blog pani Krystyny. Żeby to osiągnąć musiała Pani przyjąć dwie role, swoją własną "przyjaciółki" Hani i działając (jak to się w Waszym żargonie nazywa? "Pod przykryciem?) niejakiego Romea spod ciemnej gwiazdy. Ale ja mam dużo siły i dużo cierpliwości.
Pozdrawiam wieczorową, przeświąteczną porą.
adam
Tomciu - TYLKO SZPAK !!!!!
Usuńwszak szpak to przemiły ptak
tak ! tak ! tak !
a na szpakowym drzewie
w naszej szpakowej kapeli
witany zawsze bardzo ...szpakowo
:o)
warchołka to brzmi dumnie
.
panie Adamie - Krystyna DOSKONALE WIEDZIAŁA od samego początku kim jest romeo, uprzedziłam od razu, a potem niejednokrotnie rozmawiałyśmy o tym i absolutnie nie miała nic przeciwko, - niech pan spyta, jeśli ma odwagę potwierdzi, jeśli nie ma odwagi to niech pan sobie niejaką Julię przypomni, to postać za moją wiedzą stworzona przez Krystynę właśnie dla romea, nawet blog swój Julia miała ... Dotąd gryzłam się w język, bo teraz to pańska przyjaciółka ale sam się pan swoją durną teorią prosił o taką informację.
Usuń---------------
a tak nawiasem - czemuż to pan tamten blog za zniszczony uznał ???
stracił pan zainteresowanie tym, co autorka ma do powiedzenia? czy może komentarzy brak? ale sądząc po ilości komentarzy zamieszczanych przez pana u mnie tamten blog powinien być w pełnym rozkwicie
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuńdziadek-wentyl powiada pan ????
Usuńoooo, dawno się tak nie uśmiałam :-)
przyznaję rację - to dziadek-wentyl zniszczył tamten blog!
przedni dowcip się panu udał, panie Admie
.
DWA WCIELENIA POD ROZWAGĘ:
OdpowiedzUsuńALBO MIODODAJNA PSZCZOŁA,
ALBO CHERUBIN.
A. T
oj, ucieszy się Tomcio, że zaskarbił przychylność Poety
UsuńMalino❤❤👍👍👍Jesteś wspaniała za szczerość 🍒🍒
OdpowiedzUsuńNo proszę , proszę zaczęło się od zimy bez śniegu kozie co służy do ogrzewania a zmieniło się w batalie komentarzy na tematy przyzwoitości bloga i ornitologicznymi dewiacjami... ech...
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam czy to nie chodzi o bloga który kiedyś tam dawno temu odwiedzałem (ale mi przeszło). Chyba dość wcześnie przejrzałem na oczy.. i nawet nie będę wymieniał nazwy bloga. bo swój honor mam. Widzę jednak że niejaki "warszawiarski dzindzinier" w swej zapalczywości się pogubił.. i ogołocił się z resztek co kiedyś nazywał honorem ... ech... Czasem nie rozumiem ludzi jak bardzo mogą się zatracić... Ale niestety można.. i to nie tylko w polityce...
Pozdrawiam Wszystkich, a w szczególności Hanie , mamcię Danusię i Tomeczka oczywiście.
odpozdrawoam Damianie
OdpowiedzUsuńodpozdrawiam !