Szkoda tylko, że komórką, nie obiektywem aparatu.
A to dopiero Zjawa !!!
Wyłania się z mrocznych czeluści.
Wyłania się z mrocznych czeluści.
Królowa Gór w weselnej szacie ?
Strażniczka Wiecznych Lodów ?
Malownicze.
.
A to dopiero Zjawiskowa Zima !!!
Tegoroczna, jak by kto pytał.
Jak z elementarza,
tylko kota na płocie brakuje.
Taka bielutka, czyściutka, taka, jak kiedyś bywała. Tylko sanki, śniegowce, czapka z pomponem i dzieciństwo wróci ...
Lubię takie pejzaże, malowane mgłą, słońcem, szadzią i śniegiem ... całe w bielach, błękitach i szarościach. Aż proszą się, żeby oprócz obiektywu wziąć do ręki pędzel. Aż proszą się się o podpis : a to Polska właśnie
.
A to jeszcze grudniowy pejzaż. Taki pejzaż ... chciałoby się zaśpiewać.
Lubię takie: bezkresne, surowe i dzikie, w istocie bardzo malarskie.
Ale to już temat na zupełnie inne opowiadanie.
*
z przyjemnością polecam Malina M *
Piękności...
OdpowiedzUsuńŚliczności...
Ulotności...
Serdeczne pozdrowienia, Aniu
SERDECZNOŚCI zostawiam ...
Usuńi uśmiech :-)
Zima piękna, ale tylko na zdjęciach. Mnie jednak najbardziej podoba się ostatnie zdjęcie. (Z punktu widzenia wieśniaka - palenie w piecu itp. wolę ciepłe pory roku)
OdpowiedzUsuńWITAJ ARTURZE - KOLEGO Z LIIIL ...
Usuńale się zdziwiłam jak weszłam na Twój blog.
Wchodzę tam i patrzę a to "Wycofany"
-------------------
fotka pornograficzna przeurocza :-)
A jeśli chodzi o zimę to kocham wyłącznie zza obiektywu. Też wolę ciepłe pory roku ale ze zgoła innych przyczyn, takich bardziej tekstylno - barchanowych ... brrrr
Kapitalne Haniu
OdpowiedzUsuńDziękuję Tomciu. Dziękuję też za dzisiejszy komentarz pod poprzednią notką. Udało mi się przywrócić usunięty komentarz, do którego się odniosłeś. Hi, hi, co ma wisieć,czasem nie utonie ...
Usuń--------------------
A jeśli już o szubienicę i "szmondaki" chodzi to Z BOŻĄ POMOCĄ wywiniemy się od stryczka, nie dadzą nam rady :-)
WESPÓŁ W ZESPÓŁ
SZMONDAKI DWA
KOLEGA TOMASZ I JA
SZEPTAŁY NAM WRÓŻKI
NA NIC PISU POGRÓŻKI
!
ślicznie;)
OdpowiedzUsuńdziękuję Stokrotko :-)
Usuńpozdrawiam serdecznie
W nocy pośnieżyło!
OdpowiedzUsuńw dzień śniegu ubyło
Usuń:-(
Zima przepiękna, tylko dlaczego taka zimna, brrrr ;-)
OdpowiedzUsuńbrrrrr - i KTO WYMYŚLIŁ CIEPŁE KURTKI, CIEPŁE SZALIKI I CIEPŁE NIEWYMOWNE ??? no wyglądam w tym jak wielki bałwan ... tylko mi marchewkę dać w zęby
UsuńAle za to masz Anula cieplutko ::)))))))
Usuńu mnie zimy nie ma aż takiej słońce mocno świeci i jakoś tak, i śniegu brak... no cóż taka zima jaka jest może będzie lepiej jak snieg popruszy - Pozdrawiam miło Haniu.
OdpowiedzUsuńWitaj Haniu.
OdpowiedzUsuńNatura lubi nas zadziwiać. Początkowo myslałem, ze to jakaś lodowa rzeźba anonimowego artysty. A to zrobiła natura...
U mnie takiej zimy nie ma... na razie.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Opisuję siebie jako człowieka północy. Zmienność pór roku jest dla mnie niezbędna, a zima bez zimy, czyli śniegu, powoduje u mnie melancholię. Zatem niech Królowa Gór schodzi na niziny i przybywa w moje strony.
OdpowiedzUsuńU mnie zima na całego ,sypało ,mrozi,leci z dachu ,i teraz mrozi od nowa::))Wszystko iskrzy::))oczy bolą od patrzenia ,bo słońce niesamowite::))Nocą niebo z gwiazdami i księżyc:)Ale po niedzieli wiosennie do +12 st...i już ma tak pozostać ,bez mrozu do końca stycznia::)Twoja zima Aniu urocza::))Zachwyciły mnie lodowate stworki::))Pejzaże Aniu miód -cud ♥ malina::)))Ten ostatni do serducha mi przypadł ,bo ja zawsze stawiam na wieś i piękno przyrody::)))Pozdrawiam cieplutko::)
OdpowiedzUsuńPiękne...:-)
OdpowiedzUsuńPięknie pokazałaś urodę zimy, która mimo, że potrafi być groźna, potrafi nas zauroczyć pięknem. Piękno to najlepiej oceniać,siedząc w cieple przy kominku. Tegoroczna zima, dopiero jej początek, może nas rozczarować ale widzę, że Ty potrafisz dostrzec piękno nawet w tej która mamy za oknem.
OdpowiedzUsuńW PAMIĘCI.
OdpowiedzUsuńSyberyjska zima.
Pociąg rusza. Kilka tygodni w drodze.
Ochrona odblokowała jedno okno.
Można otwierać. Mroźne powietrze wpada do wagonu.
Pociąg mknie. Lasy tonące w śniegu.
Telegraficzne słupy odmierzają wiorsty.
Wciąż lasy i lasy. Bezkresna biel. Tajga.
Którejś nocy, na postoju, gwałtownie odsunięto drzwi wagonu.
Rozkaz ruskiego bojca:
Wygrużajtieś !
Na peronie szpaler sołdatow. Mróz.
Czerń nieba podparta bielą tajgi. Gwiazdy zamarłe w bezruchu.
Zesłańców objuczonych tobołami, przemarzniętych,
głodnych, przerażonych, wyprowadzają przed dworzec.
Niezliczone ilości sań zaprzężonych w pojedyńcze konie.
Dziwne ciężarowe samochody z pionowymi długimi beczkami
przy kabinie. Promieniowały ciepłem. Jedziemy saniami.
Śnieżna wąska droga zatopiona w zwałach śniegu.
Mijamy nieliczne puste wsie.
Domki z drewnianych bali na zakładkę.
Trzy okienka. Wybite szyby. Wiatr trzaska okiennicami.
Wyrwane drzwi. Wygnańcy z przerażeniem wpatrują się w trzewia
porzuconych ludzkich siedlisk.
Jaki los spotkał ich mieszkańców ?
Wożnica nie odpowiada na pytania. Nie wykazuje współczucia.
Jest mu ciepło. Szczelnie okryty futrzanym tułupem.
Czapka uszanka z zajęczych skór. Na nogach walenki z kaloszami.
Wiezie wrogów ludu. Nienawidzi ich.
Kondukt skazańców podąża ku swemu przeznaczeniu.
Zmarłych pozostawia w śnieżnych zaspach.
Krzyk rozpaczy pożegnaniem.
W tajdze strzały.
To drzewa pękają od mrozu.
A.T
przepiękny, przejmujący wiersz ... zaraz znajdzie godne miejsce na stronicach kresowego drzewa ....
UsuńDziękuję za obecność, dziękuję za dzielenie się z nami swoim światem, światem, którego obyśmy nigdy nie zaznali , nie dowiedzieli się czym jest takie cierpienie ...
Zimowe westchnienia... piękne!
OdpowiedzUsuńGdzie Ty coś takiego "przyłapałaś"??? Jednak się postarała tegoroczna zima.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Zima z pracowni rzeźbiarza.
OdpowiedzUsuńNapatrzyła się, poduczyła
i jego pracę powtarza.
Taka to zima niezima;)
W niedzielę z Anulą idę na skały w poszukiwaniu wielkich sopli ;) ;)Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, Kochana Polska w całej okazałości
OdpowiedzUsuńBOŻE, JAKIE PIĘKNE ZDJĘCIA!!!! I CHOCIAŻ NIE LUBIĘ ZIMY TO PRAGNĘ TAKIEJ, JAKĄ OGLĄDAM NA TWOICH WSPANIAŁYCH ZDJĘCIACH!
OdpowiedzUsuńCUDNE JEST TO ZAMARZNIĘTE ŹRÓDEŁKO A JESIENNY, GRUDNIOWY PEJZAŻ - MIODZIO!
SERDECZNOŚCI:)
Zdecydowanie najbardziej lubię zimę na zdjęciach i ewentualnie za oknem. Bo nie lubię zimna. Ta szadź na drzewach zawsze mnie zachwyca. A jeszcze ta cisza i pustaka na twoim zdjęciu - cudo! A wiejski pejzaż podgórski jest bliski mojemu sercu. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuń