Obiektyw - czarna otchłań, która pożera ...
.
Cicho na gałęzi przysiadły motyle.
Koronkowe, bajkowe, kryształowe, lodowe …
.
Lodowe motyle boją się czarnej otchłani
a przecież ona pozwoli im żyć wiecznie.
.
Koronkowe motyle nie wiedzą nic o wieczności.
Lodowe serca zapalają jak ćmy, co do słońca lecą.
A słońce skrzydła im opala …
Żyją w blasku chwilę
a potem łzą spływają …
*
z refleksją polecam Malina M *
jeśli podobał Ci się ten wpis
to wejdź na liiil i zagłosuj
Haneczko, wspaniałe porównanie, piękne fotki. Te kryształy szronu wyglądają naprawdę jak motyle obsiadające gałązki i trawę. Ja zawsze oczekiwałem w dzieciństwie lasu srebrzystych, bajkowych paproci na zamarzniętych szybach okiennych. Ale wyobraźnia wówczas ponosiła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj tak Tomku - i ja pamiętam paprocie na szybie ... zaczarowany las z dzieciństwa ... jeszcze nie tak znowu dawno udało mi się u znajomych sfotografować takie okna ... może zrobię taki wpis o cudach mrozu ... może przypomni nam się dzieciństwo ...
UsuńCzekam Haniu
Usuńmasz jak w banku ...
Usuń;-))))
Malino, jakie przepiękne. A właśnie marzyłam o lodowych cudach, które mróz z wodą wyprawia, którymi się tak zachwycałam w dzieciństwie.
OdpowiedzUsuńI do tego Twój wiersz - bajkowa poezja,
Dziękuję Miła, jak cudnie :)))
Bratnia Dusza
ech - mamy serca po tej samej, marzącej stronie ... wyczarowuja nam czasem taki inny świat ...
UsuńOoo! Jest nasza Malinka!!! Tak długo Ciebie nie było.aż zacząłem się niepokoić,czy nie stało się coś złego..Ach witaj nam,witaj Malinko!! Twój felieton to czysta poezja i piękno,a ja nie czuję się na tyle,aby skomentować..Po prostu chłonę piękno..
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam - złego licho nie bierze .... zjawiłam się i zostawiam uśmiech
UsuńCudowne makro!!!
OdpowiedzUsuńjeszcze trochę raczkuję w fotografowaniu makro ale każda fotka sprawia mi radość ... zresztą - co mnie radości nie sprawia ?
Usuńwłaśnie Haniu,,,jesteś takim promyczkiem świetlistym ,wśród moich znajomych...dziękuję Ci za to...bo czasami ,to mam chęć zlikwidować konto na FB...ale jak poczytam Ciebie,,to mi przechodzi...Pozdrawiam serdecznie..
UsuńZosieńka - tylko nie tooooooooooooo
Usuńtak lubię u Ciebie bywać :-)
Bajkowo, koronkowo, cudnie....
OdpowiedzUsuńprzyszedł pan mróz i pani zima ...
Usuńz ich gorącego romansu urodziły się lodowe motyle ,,,
bez żadnych tam takich poczwarek po drodze :-)
nie pamiętam kiedy ostatni raz była tak udana zima
OdpowiedzUsuńNIESTETY - latoś w zimie mamy trochę wiosny jesienią ...
UsuńPoezja słowa, poezja obrazu...
OdpowiedzUsuńdziękuję Tetryku ... słowo i obraz to tylko marna odbitka piękna natury ...
UsuńOch...Ach..!!!!cuda ujrzałam i się zakochałam::))Piękne Aniu ...Piękne !!!!! U nas w nocy śnieg a w dzień słońce i cieplutko::) Istne przedwiośnie::))))Buziaki::))))
OdpowiedzUsuńDanuśka - u mnie wczoraj pod oknem wydzierał się kot ...
Usuńmarzec w styczniu - tego jeszcze nie było ;-)
Malinko,wszak powszechnie wiadomo,że koty to dranie!
Usuńmiłe dranie, niesłychanie ...
Usuń:))))
Nie wszędzie te cuda przylatują. Widać nie lubią miast, a zwłaszcza mojego;(
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, dobrze uchwycona chwila:)
Pozdrawiam:)
masz rację Ewciu - to są dzikie i wolne motyle ... omijają miasta
UsuńZima potrafi zachwycić...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
pozdrawiam Jolu ... chociaż nie lubię zimy przez czapki, szaliki i barchany to zawsze mnie ona zachwyca przez piękno natury w zimowej szacie
UsuńZadalaś sobie wiele trudu ale,wyszlo przepięknie.Nastrojowo,bajkowy świat.Takie inne nieziemskie,wolne motyle widoczne tylko pod okiem kamery foto w takiej okazałości i Ty to Aniu uwieczniłaś na wieczną pamiątkę.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńja je po prostu złowiłam ... to była chwila ... przypadek i zachwyt ...
Usuńsłońce zaświeciło i szybko je roztopiło
Witaj Haniu.
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, które pokazują chwilę...
U mnie trochę popadało i przestało, a resztki śniegu się topią.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
pozdrawiam Michałku ... ze śniegiem w tym roku kiepsko, pewnie na Wielkanoc przypomni sobie, że wypada spaść i spadnie ...
UsuńBajkowo i sentymentalnie serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbo też pomimo latek sentymentalna jestem :-)))
Usuńi bajki lubię jak mała dziewczynka
Och Malinko!
OdpowiedzUsuńU Ciebie zjawiskowa zima a wraz nią przyfrunęły brylantowe motyle...
Od dwóch lat nie zrobiłam żadnego zimowego zdjęcia.
Najczęściej dni są szare, pochmurne i w takim czasie nie można dostrzec zjawiskowych motyli.
Pozdrawiam serdecznie:)
niestety Lusiu - to nie są tegoroczne motyle ... żyją już tylko w moim świecie ...
UsuńPiękne fotografie :)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ KINGO - za miłe słowa i za pierwsze odwiedziny ...
Usuńcieszę się ... tu drzwi zawsze są szeroko otwarte ...
Malinka jest maestro w tym temacie.
OdpowiedzUsuńoch Waszku - ZACZERWIENIŁAM SIĘ :-)))))
UsuńHaniu - przepiękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńGdzie Ty znajdujesz takie obrazki?
Leszku - DZIĘKI :-)))
Usuńte akurat całkiem przypadkowo przyłapałam na podwórku u przyjaciół. Zaprosili mnie kiedyś do domu. mIESZKAJĄ W GÓRACH ... rano jak wyszłam i zobaczyłam to mało snóg nie połam na schodach tak gnałam po aparat :-))))
Piekne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu bardzo serdecznie
UsuńDLA PANI LUCJI - MARJI.
OdpowiedzUsuńALEKSANDER BŁOK.
DZIEWCZYNA ŚPIEWAŁA
W CERKIEWNYM CHÓRZE.
{TŁUMACZENIE A. T }
DZIEWCZYNA ŚPIEWAŁA
W CERKIEWNYM CHÓRZE,
O WSZYSTKICH ZMĘCZONYCH
W OBCEJ KRAINIE.
O WSZYSTKICH FREGATACH
NA MORZU WZBURZONYM,
O WSZYSTKICH BEZ WIARY
NA SZCZĘŚCIE.
TAK ŚPIEWAŁ JEJ GŁOS
WZLATUJAC KU NIEBU,
A PROMIEN SŁONECZNY
OŚWIETLAŁ JEJ TWARZ
A WIERNI SŁUCHALI
JAK ŁKAŁ DZIEWCZĘCY JEJ SPIEW.
I WSZYSCY WIERZYLI,
ŻE RADOŚĆ ICH LOSEM.
ŻE WSZYSTKIE FREGATY
W CICHEJ PRZYSTANI.
ZE W OBCEJ KRAINIE
STRUDZENI WYGNAŃCY
SWE SZCZĘŚCIE ODNAJDĄ.
A GŁOS BYŁ UPOJNY
I PROMIEŃ ŚWIETLISTY.
I TYLKO WYSOKO,
W ZWIEŃCZENIU OŁTARZA
DZIECKO PŁAKAŁO,
W WIESZCZYM PRZECZUCIU
ZE NIKT JUŻ NIE WRÓCI.
A. T
wiersz przepiękny ...
Usuńzaraz lecę do Lusi z wiadomością , że tu czeka na Nią tak piękny prezent
:-)
WSPOMNIAŁA PANI O NIEDOBORZE GROSZA
OdpowiedzUsuńZ PANI SZLACHETNEJ ZAWODOWEJ DZIAŁALNOŚCI.
PEWNIE "CYZELUJE" PANI SWE DZIEŁA I POZWALA
UMYKAĆ :GREJCAROM"..
NIE UŁOMNOŚĆ TO PANI ANNO.
A JEDNAK DOBRZE OBOK ŚWIĘTOŚCI
MIEĆ KILKA "GREJCARÓW" W NADMIARZE
DO OBDAROWANIA ŚWIATA.
A. T
Panie A.T,człowiek uczciwy nigdy się "grajcarów" nie dorobi,choćby się zapracowywał do granic możliwości. Przynajmniej w naszych warunkach. U nas od grajcarów są różne cwaniaki,które wiedzą,jak unikać podatków,z jakim politykierem sztamę trzymać itd.
UsuńSMUTNA REFLEKSJA PANIE WASZKU ! NIEUSTAJĄCEGO ZDROWIA W NOWYM ROKU.
UsuńA. T
Nawzajem,Panie A.T,widzę.że się rozumiemy. Malinka ma firmę,ale nigdy nikogo nie skrzywdziła,nie wyrzuciła na bruk..Nie zarobi grajcarów..Smutne jest to wszystko..
UsuńJeszcze jedno.Panie A.T..Akurat od dłuższego czasu przypadkowo trafiłem na pewien blog,gdzie jedna kobietka była już u progu załamania.. Firma prywatna założyła sobie,że należy wyeksploatować pracowników,wypłacać po 200-300 zł miesięcznie,następnie ulotnić się..To już trzecia taka firma. Kobitka ma na utrzymaniu syna i zaczęła już wysprzedawać co się da z mieszkania,aby z głodu nie umrzeć. Pomagam.
Usuńdokładnie tak jest A.T. - zagłębiam się w te swoje projekty i ,jak mówi mój braciszek " dopieszczam" W moim zawodzie jest projekt budowlany , taki bardzo ogólny, do pozwolenia na budowę i dodatkowo projekt szczegółowy. Oczywiście każdy ma swoją cenę. Projekt szczegółowy można zamówić lub nie. Oczywiście inwestorom szkoda pieniędzy, uważają, że wykonawca sobie poradzi. Jeden poradzi, drugi nie. W tym sęk że ja muszę dokładnie pokazać O CO MI CHODZI, ŻEBY PRZYPADKOWY WYKONAWCA "Z ŁAPANKI" NIE ZROBIŁ ZABYTKOWI KRZYWDY.caps i w rezultacie mój projekt budowlany zawiera to co ma zawierać i jeszcze to, co wykonawczy a zapłatę mam tylko za budowlany. Stąd w życiu nie dogonię finansowo tych, co normalnie robią to, za co im płacą. Ale to ma dobrą stronę - nigdy jeszcze nie zabrakło mi pracy, nie muszę startować w przetargach, jakoś tak inwestorzy nasze biuro znajdują. To w dzisiejszych czasach luksus. Taką "bezpłatną" pracą wyrabiam sobie markę. A jak mój braciszek jęczy, że po co tak dokładnie to mam argument - za to na reklamę nie musimy wydawać.
UsuńZdaję sobie sprawę, że w Europie zawód architekta jest świetnie płatnym zawodem oczywiście jeśli ma si.e pracę, jeśli ma się taką jak ja i tyle to powinno się być bogatym jak nie wiem co. Ale u nas to już tak nie jest. Jadę na debetach, potem spłacam ale po pierwsze mam ogromną satysfakcję a po drugie to, co zarobię pozwala mi się utrzymać i jeszcze zapewnić spokojne życie mojej Mamusi. Mogę sobie pozwolić na zafundowanie nam prywatnego pobytu w sanatorium, na wykupienie nawet najdroższych leków. To dużo. No i firmę mam od 91 roku , tyle lat jakoś dajemy sobie radę.
Pojęcie dobrych zarobków jest względne. W porównaniu do innych architektow mam niewiele ale na moje potrzeby to wystarczająco.
PRZEPIEKNE! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie Alenko i pozdrawiam ...
Usuńbardzo się cieszę z naszego spotkania na fb
Malinko,Ty jesteś niczym mityczny król Midas..Czego się nie dotkniesz,to zamieniasz to natychmiast w szczerozłote złoto...
OdpowiedzUsuńech - czasem jak te motyle zamienia się w łzę ...
UsuńPODZIELAM PAŃSKIE NIEPOKOJE.
OdpowiedzUsuńA. T
Malinki nie dotyczy. Ona ma Swoją Mamusię Danusię i abarotno,Mamusia Danusię kocha że hej swoją Córeczkę Malinkę i świat się kręci!
UsuńHaniu sprawdź teraz ,oczyściłam wszystko,nie wiem czy zadziała::*
OdpowiedzUsuńLECĘ DANUŚKA :-)
Usuńciasteczkowym skrytożercom mówię nie ;-)
precz z ciasteczkami ;-)
NIE BYŁO MNIE ZNOWU TROCHĘ DŁUGO ... ale jestem już i z radością czytam i odpowiadam
OdpowiedzUsuńuśmiech dla WAS :-))))))))))))))))
Saaaluto,Malinko i zdrowia w Nowym Roku życzę,a już szczególnie dla Twej Pani Mamusi Danusi! Niech się spełni!!!
OdpowiedzUsuń