NIE JEST
TAKI ZŁY
świat wcale nie jest zły,
niech no tylko zakwitną jabłonie !
.
A zanim zakwitną jabłonie,
całkiem spokojnie wypiję trzecią kawę ...
Ech, pech ! przyjdzie mi jeszcze pewnie wypić całe morze tej kawy.
Do wiosny, tu, u nas, jeszcze ho, ho, ho, ho ! i trochę.
Jeszcze sporo wody upłynie, zanim pani zima pozbiera swoje zabawki ...
Zanim to szare, białe i, brrrr, zimne, zmieni się w zielone i pachnące. Zanim lody spłyną hen, śnieg stopnieje na polach i ptaki zamieszkają w gałęziach. Zanim swoje zabawki panienka wiosenka rozłoży.
*
Skoro już o zabawkach i zimnie mowa, to może trochę weselszego ciepła się przyda ? Proszę bardzo - oto obrazek cieplejszy, może nam serducho trochę roztopi ? Mnie tam roztopił na amen. Cóż, to akurat nie dziwota, babcia wszak ze mnie zwariowana na amen.
.
Nie ma jak u mamy, u taty, ma się rozumieć, też !!! ...
a miłość, to szczepionka na całe zło tego świata.
Nie ma jak u mamy, u taty, ma się rozumieć, też !!! ...
a miłość, to szczepionka na całe zło tego świata.
Czym skorupka za młodu ...
Świat nie jest taki zły, świat wcale nie jest zły. Historia kołem się toczy, czas biegnie jak oszalały, dzieci dorastają i mają swoje dzieci, a skorupki, przynajmniej w moim domu, czym nasiąkały przed laty, tym nasiąkają i teraz ... widać taka ich skorupkowa uroda.
U nas też nieciekawie, choć dzisiaj słońce cały dzień, ale zimno. Moje dziewczyny już denerwują się , bo ciężko im w taka pogodę wylatywać po wodę i nektar. Ale te zdjęcia "babcine" ze szczęśliwym tatusiem i wnusiem wprowadzają pogodny, radosny nastrój i nadzieje na prędką wiosnę.
OdpowiedzUsuńTomku - to wnusia :-)
Usuńtakie przejęzyczenie to na szczęście :)
i oby Freudowska pomyłka, jedynaczką wnusia nie będzie przecież ...
Szczęście potrzebne w każdych ilościach, chociaż nasza maleńka dostaje od nas miłość miarą dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą .... przecież taką właśnie ktoś, kiedyś, dawał nam ...
Świat nie jest taki zły, nawet zanim zakwitną jabłonie :) Do puki miłość w nas :)
OdpowiedzUsuńA miłość w nas niech trwa ..
Usuńjak to ktoś kiedyś powiedział - miłość jeśli jest, jest na zawsze, jeśli znika, to znaczy, że nigdy jej nie było ...
To synek z wnusiem,
OdpowiedzUsuńchwalić nie muszę.
To z wnuczką bratanek
Usuńi wszystko już znane
:)
Ach co tam szare tło. Szaro-szare dni gdy u Ciebie taki przepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNie potrafię oderwać oczu od dwóch ostatnich. CUUUUDOWNE!!!!
Też jestem zakochaną babcią , ale jak nie kochac gdy 3,5 letni wnuczek mówi do mnie "babuś"i patrzy oczkami jak orzechy laskowe cudne są nasza wnuczęta i to jest okruch szczęścia w tym wariackim świecie. pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUrocze to maleństwo.... Takie do schrupania normalnie! ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam ja niańczyłam swojego chrześniaka.... a teraz muszę wymusić niemal siłą buziaka i przytulasa od niego. Wiem, wiem... dalej już będzie tylko gorzej i ja jako stara ciotka już nie będę tą drugą ważną, po mamie, kobietą. Będziemy z siostrą musiały ustąpić miejsca jego wybrance serca...:)
Pozdrawiam serdecznie Malinko! ♥
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńBabcia nie tylko sreberkuje, ale złoci maleństwo, oj złoci... Wiem to, bo chałwianki tak mają, o!
Tata też chałwiany się udał. Szczęśliwe to dzieciątko, oj szczęśliwe!
Pozdrawiam serdecznie.
Przemiany, przemiany... Już Owidiusz je opisywał, a nas wciąż zaskakują i zachwycają...
OdpowiedzUsuń(no, wiadomo, że nie wszystkie zachwycają. Te naturalne raczej!)
Doczekał się Twój blog kolejnego członka Twojej rodziny, oj doczekał!
OdpowiedzUsuńI ja za Beatą zanucę:
"
Świat nie jest taki zły,
Świat nie jest wcale mdły,
Niech no tylko zakwitną jabłonie,
To i milion z nieba kapnie,
I dziewczyna kocha łatwiej,
Jabłonie, kwitnące jabłonie...
Wszystkim manna pada z nieba,
Ludzie mają, co potrzeba,
Darmo światło, gaz, lokaje.
Śpią od rana do wieczora,
Czasem drepczą do kościoła
I nocą zmęczeni śpiewają...
Świat nie jest taki zły,
Świat nie jest taki mdły,
Niech no tylko zakwitną jabłonie.
Babcie wnuczkom bajki klecą,
Złote zęby z nieba lecą,
Jabłonie, kwitnące jabłonie...
Oto chmurka na niebiesiech,
Zgadujemy, co nam niesie -
Biały śnieg czy srebrne złotówki?
Wszyscy klniemy: "Toż to skandal!
Dzisiaj z nieba - wstyd i granda -
Lecą gorące parówki".
Świat nie jest taki zły,
Świat nie jest wcale mdły,
Tak kończymy tę naszą melodię.
Wiosną ludzie umierają,
Wiosną ludzie się kochają,
I dziewczyna z ulicy, i złodziej.
Policjanci i poeci,
Chuligani, złote dzieci,
Wszyscy tańczą do świtu kankana.
Śpią od rana do wieczora,
Czasem drepczą do kościoła,
A w nocy zmęczeni śpiewają...
Świat nie jest taki zły,
Świat nie jest wcale mdły,
Niech no tylko zakwitną jabłonie,
To i milion z nieba kapnie,
I dziewczyna kocha łatwiej,
Jabłonie, kwitnące jabłonie...
"Chodzi za mną" ostatnio ta piosenka
Witaj Haniu.
OdpowiedzUsuńPewnie, ze świat wcale nie jest taki zły, tylko wielu ludzi czyni go gorszym.
Choć pogoda deczko wkurza, fajnie jest wpaść do Zagórza... I to nie byle jakiego, bo Śląskiego.
Pozdrawiam i do siebie zapraszam.
Michał
Ależ piękne obrazki (zdjęcia), malutka - słodziutka i śliczniutka. Nie dziwię się, że babcia siedzi i zawija, swoje już zrobiła, teraz tylko efekty podziwiać
OdpowiedzUsuńNawyglądałem się za nią przez wszystkie możliwe okna, nasłuchiwałem w zeszłorocznej trawie, co piszczy i znalazłem to:
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=8YheVBFwVw
a następnie to:
https://www.youtube.com/watch?v=RRPKzMM1qxY
A teraz to już jestem pewien:
https://www.youtube.com/watch?v=JTiCpr7F9W4
ściskam i niezmiennie zapraszam (obecnie wywiad do postu gościnnego)
Trzecie i czwarte zdjęcie - oto szczyt artyzmu! Z wszystkich żywiołów najbardziej kocham wodę. Temu czwartemu wyprostowałabym horyzont :)
OdpowiedzUsuńIle tu ciepła.....
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne :)))
Pozdrawiam bardzo cieplutko :)
Pani Anno!
OdpowiedzUsuńJuż czas dokładnie zarchiwizować
Pani kresowe i nie tylko,
porywy,
bowiem to pozornie dzisiaj nieświadome
maleństwo,
dalszym Pani przekazem..
A.T
Archiwizuję w moim rodzinnym blogu, muszę go uporządkować, bo strasznie zaniedbałam. Kiedyś, jak skończę pisać, zbiorę materiały, dopracuję i w formie książeczki wydrukuję w biurze. Każde dziecko z mojej dużej rodziny dostanie taką książkę, żeby dale, przekazało swoim dzieciom, żeby wiedziały skąd nasze korzenie
UsuńNo i mamy! Malinka doczekała się wnusi! Obłęd,szaleństwo! A Twój zięciu,Malinko,wygląda na całkiem porządnego faceta. Nie jest źle!A hoj!!
OdpowiedzUsuńA hoj - to mój bratanek :))))
Usuńjest wyjątkowo porządnym facetem
No tak,Malinko..Już wcześniej dostawałaś wręcz histerii na temat wnusi,ale tu mamy czarno na białym.. Cześć Babciu!
OdpowiedzUsuńo, jak ja kocham histeryzować :)))))
UsuńCyt.No i ma,czego chciał,ni i ma,czego chciał(a). Jest dobrze!!
OdpowiedzUsuńAja się tym nie przejmuję tylko kocham babcię..A hoj Malinko1
OdpowiedzUsuńMalinko,kiedyś powiedziałażś,że Twoja Matula Ci powiedziała..O kurcze,ale łamaniec logiczny! że Ty masz szczęście do ludzi..Do innych rzeczy nie..No jak tu się nie zgodzić z TAKĄ opinią?? No przecieŻ się czyta,się wie..
OdpowiedzUsuńm_16 Waszek
tak - do ludzi szczęście miałam , mam i myślę, mieć będę :)
UsuńMalinko,wiem,że miłości Ci nie zabraknie..Ale,na litość Boską,nie zamęcz tą miłością swojej wnusi!!! Bo są obawy..
OdpowiedzUsuńno coś Ty ...
UsuńMalinko,wprowadzili te nowe metody blogowania,a poza tym zmiany systemów,a to windows 7(najlepszy),a to windows 8,a to ostatnio windows 10.Gubię się w tym i występuję jako ANONIMOWY,lecz czasami się zapomnę i nie podpiszę moich wypocin..Ale zauważyłem,Malinko,że mnie mimo to wyczuwasz..Nie dziwota,kupa lat..A hooooj!
OdpowiedzUsuńm_16Waszek
oj tam,oj tam ... a pamiętasz kto nazwał Ciebie Waszkiem ???
Usuń--------------
ja pracuję na Windowsie7, prawdę powiedziawszy boję się 10, zapowiedziałam moim Chłopakom, że ja nie chcę ...
Malinko,wracaj szybciutko,kurcgalopkiem do zdrowia,bo jakieś lumbago(postrzał)Cię dopadło..A wiesz,taka ciekawostka..Miałem kumpla,który pracował w fabryce na hali i tam były okrutne przeciąDopadło go.. Męczył się miesiącami,końskie zastrzyki mu w d.cztery litery pakowali. Aż w końcu się dowiedział,że skóra z kota pomaga.Matula mu załatwiła i stop klatka,przeszło jak ulał! Nie wiem,czy to skutek tych zastrzyków czy skórki..No zabij mnie,ale nie wiem!!! Ale spróbować nie zawadzi..Tylko żywcem kota ze skóry nie obdzieraj,bo nazwę Cię okrutną kobietą,wręcz potwornicą!!
OdpowiedzUsuńTeż o kocie słyszałam, ale gdybym tak cokolwiek z kota ... to bym sama pewnie ze skóry żywcem obdarta została ... serio ...
UsuńMalinko,MUSISZ do nas wrócić,bo inacze to padamy!!! Żadnej szansy na romansy. Dno absolutne!
OdpowiedzUsuńWróciłam :) wprawdzie "letko przymarnowana", ale wróciłam z wiosenną energią ...
UsuńNo... się Waszek rozpisał ,jak poeta nocą.ha ha ha ☺☺☺..Ech Waszku ,Waszku rozrabiako::))
OdpowiedzUsuńTak sobie patrzę na fotografie ,oblewa spokój,miłość i troska.Wnusia ma tak dobrze ,że chciałabym się z nią zamienić ,chociaż na jeden dzień☺☺♥♥
Pozdrawiam najwspanialszą BABCIĘ ANIĘ.
Danuśka - babcia Ania małpiego rozumu dostała na amen :)
Usuńale jedno wiem, nie będę robiła z niej księżniczki, co to, to nie ... pierwsze słowo, jakiego ją nauczę to "dziękuję" wiem, optymistka ze mnie, ale, może mi się uda ...
A ile babcia tych sreberek zawinęła? ;)
OdpowiedzUsuńWnusia wspaniała i tatuś tej dzieciny też. Bo mu się chce czytać tej kruszynie. Coraz mniej ludzi czyta sobie, a co dopiero komuś ;)
Serdeczności Malinko :)
Ech, co tam sreberka ... jak tylko Kruszynkę naszą zobaczę to bym to sreberko zamęczyła z miłości ... zawsze kochałam dzieci, na mojej ulicy , w dzieciństwie, wyniańczyłam prawie wszystkie maluchy ..
UsuńSerdeczności Ariadno :)
Pan Waszek słusznie niepokoi się
OdpowiedzUsuńo zdrowie Pani Anny.
Mnie swego czasu pomogła królicza.
A. T
ciepło się robi na sercu gdy Ktoś życzliwie myśli ...
UsuńEch, wyzdrowiałam i właśnie miałam wpaść w wir nadrabiania zaległości, kiedy sama zrobiłam sobie kuku ... tyle mam lat, a ciągle durna jestem ... niestety, jak ktoś jest durny, to przy otwartym oknie w samej koszuli chodzi ... a tu latka nie te i bęc !!! co się polepszyło, to ... lepiej nie mówić...
Dopiero Ketonal mi pomógł, podwójna dawka
ale to za mną - wróciłam ... nie na długo, bo zaległości w pracy mam, że strach
Oczekiwane powroty radością.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego bajeczka wspomnieniem.
Szukałem, nie odnalazłem.
...skrzat goniony zewem tajemnym
wyruszył w świat,
osierocając swój dom rodzinny.
Rozstęksniony dom wyruszył
na poszukiwanie skrzata...
A. T
skrzaty zawsze wracają do domu
Usuńw domu się urodziły ...
wspomnienia zawsze wracają do serca
urodziły się w sercu ...
Psy i koty.
OdpowiedzUsuńOczekiwane dziecko.
Świat wzruszeń.
Dobrze czujemy się w tym świecie.
Pogłaskanie psa.
Odwzajemnione liznięcie.
A. T
UKRADŁAM naszemu Damianowi fragment wiersza ...
Usuńna powitanie wiosny :
*
Czarny kot spadł z dachu
i połamał sobie ogon
Pijaczyna rozlał resztki alkoholu
aptekarz zapomniał swoich okularów
Przecież dzisiaj nie piątek
Może to tylko przedwiośnie
i czas się zakochać. ..
*
:)
UsuńPrzypomniałam sobie...
OdpowiedzUsuńTrzecie zdjęcie od góry coś mi przypomina. Teraz już wiem co.
Miałam kalendarz i były w nim fotografie natury, między innymi była taka, która była bardzo podobna do Twojej foty. Obie prawie takie same. To było chyba w zeszłym roku.
Pa:)