Prawdziwie z martwych powstał !
Tak odpowiem gdy wrócę w Niedzielę Wielkanocną z Rezurekcji .
Tak odpowiadało się w moim domu, odkąd pamiętam, chyba od zawsze .Ale to będzie dopiero jutro. Dzisiaj czas na świąteczne pisanki. Najpierw pracowicie zafarbowałam jajeczka a potem jeszcze bardziej pracowicie wydrapałam wzorki. A na koniec poprosiłam pisanki o szeroki uśmiech do obiektywu ... pstryk ! pstryk ! i niech cieszą oczy moich przyjaciół !
Wszystkim Blogowiczom
ŻYCZYMY RADOSNYCH ŚWIĄT
Zmartwychwstania Pańskiego
Niech światło Nocy Paschalnej przemienia nasze serca.
Niech napełnia je odwagą, radością, nadzieją i pokojem.
Niech daje nam wszystkim siłę przebaczania ...
Hania i Danusia
A poza tym, to obie z Mamusią Danusią, życzymy jeszcze w obfitości :
szalonych kurczaków, brykających baranków, kolorowych pisanek
i wspaniałych bab .... tych ostatnich nie musi być siedem.
Nie byłabym sobą gdybym w tym miejscu nie dodała drobnej uwagi : figura Chrystusa Zmartwychwstałego wyszła spod mistrzowskiego dłuta Michała Ignacego Klaahra Młodszego. Piękna jest.
*
Szczęść Boże!!!! - Aniu zawsze jesteś na "najwyższym poziomie" Wielkie Podziękowania!
OdpowiedzUsuńPodziękowania za te ciepłe życzenia, niech to ciepło do Ciebie wraca!!!!
Bożena Wróblewska
Szczęść Boże!!!! Bożenko - wraca dzięki Wam :-)
UsuńWitaj Haniu!
OdpowiedzUsuńZa życzenia i pisanki dziękuję.
Trudno laikowi zrozumieć istotę męki pańskiej, śmierci Jezusa i jego zmartwychwstania.
Figura Chrystusa rzeczywiście jest piękna.
Pozdrawiam wielkanocnie i do się zapraszam.
Michał
Byłam Michałku i wpisałam komentarz i znowu zeżarło ... ale nic to, wiesz, że uparta jestem, jutro wpiszę ale zanim kliknę opublikuj to skopiuję POZDRAWIAM
UsuńAniu!Dla Ciebie i pani Danusi -twojej pieknej mamie skladam najserdeczniejsze życzenia z okazji Swiąt Wielkiej Nocy.Smacznego jajeczka i dużo zdrowia bo zdrowie jest najważniejsze.serdecznie pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńDziękuję Halinko - zdrowia mi brakuje ale optymizmu i radości - nie
UsuńŻyczę Tobie i Twoim najbliższym , aby ten nadchodzący świąteczny czas wypełniony był radością, rodzinną atmosferą, pozytywnymi myślami i wzajemną życzliwością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Lusiu - Reoje życzenia mnie dogoniły i pewnie gdzieś tam z moimi się spotkały ...
UsuńZaiste,,piękna jest...Serdeczności przesyłam ...
OdpowiedzUsuńZdjęcie zrobiłam w kościele , to niewielka figura, stała wystawiona na takim białym tle, od razu pomyślałam, że nadaje się by ją uwiecznić i tak pokazać na Święta
UsuńFigura zaprawdę piękna, życzenia jej urodą nie ustępują! Dziękuję!
OdpowiedzUsuńNiech Wam Święta upłyną jak wymarzone!
no proszę Tetryku - życzenia szczere to i się spełniłuy. DZIĘKUJĘ PIĘKNIE ...
UsuńChrystus zmartwychwstał, chociaż to trudne do uwierzenia! Wesołych świąt wszystkim! :)
OdpowiedzUsuńPamiętałam o Was wszysykich Kneziu ... masz rację - trudno uwierzyć a jak się uwierzy to trzeba się modlić by wiarę ustrzec ....
UsuńAleż u Ciebie pięknie świątecznie... Jak zawsze. Dziękuję za piękne życzenia, i te tutaj, i te pozostawione u mnie na blogu. (pocztą nic nie przyfrunęło). Ja Tobie i Twojej Ukochanej Mamusi Danusi również życzę wspaniałych, radosnych świąt w gronie rodzinnym i wiele cudownych wrażeń na łonie budzącej się do życia Natury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie! Halszka
Halszuniu - Twoje życzenia się spełniły , było wspaniale. Kartkę spróbuję jeszcze raz wysłać, może adres nie ten ale nic mi nie wróciło ... zobacz do spamu w tym roku dziwne zwyczaje panują, życzenia jakiś pocztowy "zajączek" fruuuu do spamu, u mnie sporo znalazłam
UsuńSerdecznie, w nastroju świątecznym pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŁadne Twoje "skrobanki", Malinko. Ja bawiłam się w prawdziwe - pisane woskiem - pisanki.
Grycelko - to szczerze zazdroszczę ... te moje , które pokazałam to z zeszłego roku, w tym roku nawet drapać nie mogłam to sobie ułatwiłam i złotym flamastrem wzorki narysowałam.
UsuńHaniu, ucieszyły, ucieszyły i to jak! Śliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję P. Danusi i Tobie. Mail otrzymałam, też go posłali do wiadomości śmieci...
Dziwnie automat wybiera...
nie malowałam jajek ani nie ozdabiałam ich, zajął się tym, ktoś inny... Teraz są ozdobą stołu...
Przez dwa dni świąt było u mnie hucznie...
Przed chwilą wprowadziłam nowy tekst do Niebieskiej , zupełnie nie psuje do tematyki świątecznej, ale tak mi się napisało... Dziś zrobiłam wyjątek tylko dla Ciebie....
Jeszcze tylko zapromuję i zmykam stąd... Dobranoc - Krysia
Krysiu, dziękuję za promocję :-) byłam u Ciebie, czytałam , bardzo dobry wpis zmartwiłam się tylko, że ja byłam kiedyś na bieżąco a teraz ... upssssss sto lat za , no wiesz za kim ;-)
UsuńPięknie dziękuję za blog, który zawsze przynosi mi radość oraz budzi podziw. Obu Paniom życzę dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności. Życzenia są wprawdzie spóźnione, ale szczere.
OdpowiedzUsuńEvo - nie istnieją życzenia spóżnione są tylko szczere albo nie . Za Twoje szczere serdecznie dziękuję ... zostawiam Ci uśmiech , najładniejszy jaki mam :-)
UsuńMalinko nie rób tak ! Nie daj się zwieść prymitywnej propagandzie Jesteś niczym ks. Lemańaski,który ośmielił sie pokazać WŁAŚCIWE OBLICZE WIARY,a nie jakieś tere,fere kuku,za co ciężko zapłacił..Mądrzy płacą zawsze ciężko..! Dzieciaczki są wdziędzne..
OdpowiedzUsuńWaszku - Zmartwychwstały Chrystus nie jest dla mnie prymitywną propagandą !!!. Czego mam nie robić ? mam go w Święta nie chwalić ? ?? mam się nie cieszyć ? mam nie wuerzyć w światło Nocy Paschalnej ? Ale to dla mnie najświętsza wiara nie żadna prymitywna propaganda. To nie zabawka.
Usuńcoś niezbyt precyzyjnie napisałeś bo ni czorta nie rozumiem ...
Malinko,nie zrozumieliśmy się..Pod pojęciem propagandy rozumiałem fałszywe,wredne wypowiedzi obecnych,niektórych bonzów kościelnych,którzy to próbują udowodnić,że te dzieciaki same pchają się do wyrek tych NIEKTÓRYCH,powtarzam NIEKTÓRYCH tzw przewielebnych,ponieważ brak mają miłości w rodzinie. Mało mnie szlag nie trafił,kiedy to usłyszałem. A nie chodziło mi absolutnie o fundamenty wiary,takie jak Zmartwychwstanie,absolutnie..
UsuńTomaszu,Ty jesteś uczciwym katolikiem i jeśli się ze mna nie zgodzisz j/w w tym temacie,to niestety,ale powtórnie byłbym musiał Cię nazwać"palantem"..A DALIBÓG TEGO NIE CHCĘ!!! -:)))
Usuń/▒▒▒●)
OdpowiedzUsuń▒▒▒)>
,)▓▓▒
/▓▓(▒▒ STUK-PUK
/▓▓)▒▒▒) TO JA-
/▓▓/▒▒▒/ ŻYCZĘ CI
/▓/▒▒▒/ MIŁEGO DNIA:)
/_/``""`"\_
a kuku - to ja
Usuńcieszę się, że mie odwiedziłaś
:o)
Haniu, jak cieszyć się , jeżeli polscy posłowie zagłosowali przeciw Papieżowi?
OdpowiedzUsuńNie są prawdziwymi Polakami ci, którzy plują na polskiego papieża,
który rozsławił imię Polski na całym świecie.
Słuchają głosu szatana, chcą za wszelką cenę zniesławić bł. Jana Pawła II.
Za tym kryje się... ?
Jest w Niebieskim nowy wpis.
Potem wpadnę tu jeszcze, teraz mam zajęcie pilne do wykonania .
Miłego popołudnia - Krysia
Krysiu - mnie się bardzo przykro zrobiło w pierwszej chwili ale przemyślałam - zostawmy ich w spokoju, nie chcą z nami się cieszyć naszą radością to nie, niech idą własną drogą, widać z katolikiem posłowi ateiście w żaden sposób nie chce być po drodze i w żaden sposób cieszyć się nie przystoi - trudno. Każdy ma swój świat , nie to nie . Skoro uważają, że ich świat na tyle jest hermetyczny, że naszej radości znieść nie może - trudno. Papież był dla wszystkich ale nie przymusowo przecież. Do miłości, szacunku, tolerancji czy zwykłego uśmiechu zmusić ani przymusić się nie da. Nie chcą uszanować, ich koniecznie musi być na wierzchu - trudno. Cieszmy się bo to nasza prawdziwa radość, tak długo na to czekałam ...
UsuńSpóźnione,
OdpowiedzUsuńserdeczne,
po kazimierskie..
dobrze, że już wróciłeś JanToni :o)
UsuńSERDECZNIE POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńi ja pozdrawiam - wiosennie i poświątecznie :o)
UsuńHaniu, na chwilę znowu włączyłam komputer, by sprawdzić pocztę, bo wcześniej tego nie zrobiłam... Przy okazji zajrzałam do Ciebie tylko... Wyjątek dla Siostrzyczki...
OdpowiedzUsuńKiedyś mogłam dłużej siedzieć przy komputerze, teraz nie wytrzymuję...,
zwłaszcza jak jest dużo różnych spraw w ciągu dnia, ciągle ich przybywa,
a powinno być odwrotnie...
Może zainteresuje Ciebie, mój wpis w wirtualnym salonie... , j
est w nim wzmianka o Twoim ulubionym poecie...
Przeczytałam Twój miły komentarz w A capite ad calcem... Dziękuję....
Odpowiem tam jutro. Dzisiaj już nigdzie nie zaglądam... Oczy mi się zamykają...
Pozdrawiam i życzę pogodnych snów - Krysia
Po świętach też można się pozachwycać? W Twoich pisankowych wzorach widać wyraźnie rękę architekta. Ta pewna i równiutka kreska, łuki i ornament - nie do wykonania przez laika :)))
OdpowiedzUsuńZwracam także uwagę na serwetę. Mam identyczną, właśnie leży na stole w towarzystwie poświątecznego bukszpanu. Hi,hi,hi...
Haniu, wpisywałam się kilka godzin wcześniej , nie ma tego.
OdpowiedzUsuńTak jak nie było tego mego komentarza z wczorajszej nocy, a teraz jest.
Dziwne to wszystko... Sprawdzę jutro...
Czytałam w necie, jest wiele osób przeciwnych Papieżowi...
I pomyśleć , JPII był przez rzesze przyjmowany z entuzjazmem ,
a teraz cześć, za sprawą złego ducha się odłączyła i wypisuje na Niego podłości...
Jak pięknie prezydent Kwaśniewski z małżonką przyjmowali papieża... Komuniści wtedy siedzieli cicho. Teraz (domyśl się kto...) taka jedna wypisuje paszkwile i wyszydza wyjazd na kanonizację prezydenta Komorowskiego, to jest takie nieprzyjemne szczekanie niespełnionej suki... Jak tak można obrażać uczucia katolików i to wszystko co dla nich najważniejsze?
Nie myślę popierać takich postaw. Tym komentarzem kończę dzisiejszą pisaninę, muszę jeszcze powiesić pranie i zmyć podłogę, by jutro ze spokojem uczestniczyć w kanonizacji.
Dobranoc - Krysia...