jak powiadała stara, dziecięca piosenka.
A Malina lubi i misie i dzieci !
I lubi jeszcze startować w różnych takich konkursach, bo w Malinie drzemie duże dziecko i nic na to poradzić się nie da. Zresztą, po co ?
Nic to, że Malina w tych konkursach przegrywa. Już sam start jest tynfa wart, jak powiadała inna, stara piosenka ! A tynf to jest coś !!!
Noooo, fakt, piosenka powiada, że to żart jest tynfa wart ale stawiając tezę i wywodząc z tej tezy założenie, albo tak jakoś na odwrót, wniosek matematycznie logiczny jest jeden - Maliny start w konkursie to dla Maliny test, jak jest postrzegana, a do tego żart i zabawa.
C.B.D.U.
Zatem kto pasje i szaleństwa Maliny lubi, tego zapraszam a za dwa tygodnie bezwstydnie poproszę o głos w tym, wartym tynfa, wyścigu.
Długo myślałam, w jakiej kategorii wystartować.
W końcu wybrałam "zainteresowania i pasje". Mam dwie pasje, którymi chciałabym innych zarazić Jedna, to pasja ratowania tego, co nam pozostawiły pokolenia naszych Ojców, a co wredne Licho zniszczyło, niszczy i niszczyć jeszcze będzie. Parafrazując ukochanego mistrza Ildefonsa "chciałabym ich ślad na drogach, ocalić od zapomnienia" ...
Druga pasja to docieranie do korzeni.
Odkrywanie dziejów własnej rodziny przed tymi, którzy po nas przyjdą. Czasami tak sobie marzę, że może ktoś czytając o żołnierzach spod Monte Cassino, o przechodzących piekło na dalekiej Syberii, o tych, co gniazdo na zawsze opuścić musieli, zainteresuje się historią własnej rodziny, że czytając dzieje zwariowanych cioteczek zapragnie z nicości wydobyć na światło swoje cioteczki, może podobnie zwariowane.
Dwie pasje na jeden blog aż nadto wystarczą.
Myślę, że kategorię dobrze wybrałam.
Tak wygląda moja tablica na stronie konkursu.
kliknij tu - wejdziesz na stronę konkursu
kliknij tu - wejdziesz na stronę konkursu
Kurcgalopkiem przystąpiłam więc do propagowania swojego biedaka i założyłam mu nawet specjalną stronę na fejsbuku.
Ale nam teraz radość, gdy ktoś tę stronę polubi !
Wielu z Was odnajdzie siebie na tym zdjęciu.
kliknij tu - wejdziesz na stronę fb
kliknij tu - wejdziesz na stronę fb
Kilka razy brałam udział w tym konkursie i nigdy nie żałowałam. Zabawa z bieganiem i odczytywaniem kulek to jedna strona a z drugiej tak biegając można natrafić na prawdziwie piękne miejsca w blogosferze. Dzięki temu konkursowi poznałam Babcię Halną , najstarszą blogerkę Onetu. Zostałam nawet Jej Wnusią Hanusią. Dzięki temu konkursowi poznałam też Graszę i Michała. Do tej pory nasza blogowa znajomość ma się dobrze a nawet rozkwita.
Jest jeszcze trzecia strona, ten tynf, którego wart jest start !!!
Dzięki temu konkursowi doświadcza się takiej namacalnej obecności przyjaciół. Komuś chce się zapropagować blog na swojej stronie, komuś chce się o nim napisać, komuś chce się zaprosić swoich przyjaciół, zainterować ich, komuś chce się wziąć komórkę do ręki, zapisać sobie gdzieś ten numer i tekst, wysłać sms-a. To wszystko wymaga czasu i dzieje się z jakieś powodu. Dla tego właśnie powodu jak durna latam w trakcie głosowani i liczę te złote kulki.
Zdaję sobie sprawę, że w wyścigu do nagrody różne dziwne rzeczy się dzieją, tam, gdzie liczy się płatny sms mogą się dziać różności, może się nawet zdarzyć, że ktoś zapłaci za smys i ma ich mnóstwo, tylko jaki sens tego ? po czorta nagroda, którą się kupuje a nie wygrywa ???
Będę propagowała też blog Missjonasz i blog Ozonki to blogi które czytam bardzo chętnie. Zaproszę Was osobnym wpisem na te blogi.
Zapraszam też wszystkich blogujących do przemyślenia i wystartowania w tym konkursie. Ja uważam, że warto startować !
C.B.D.U.
i co mam nadzieję choć w części udowodniłam
***
UWAGA : głosowanie będzie za dwa tygodnie i to będzie głosowanie sms-owe. Oczywiście przypomnę się
tutaj !!!. Teraz uczestnicy, czyli ja, mają promować u siebie swoje blogi .
z
przyjemnością polecam Malina M *
Dziękuję Malinko - mój głos masz jako i w zeszłym roku :))
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń:)
OdpowiedzUsuń2 razy :o)
UsuńZ wielką przyjemnością zagłosowałem na ten blog.
OdpowiedzUsuńA gdzie i w jaki sposób już można głosować?
UsuńWK - szybki jestes - jeszcze sie głosowanie nie zaczęło a Ty juz zagłosowałeś !!
UsuńalEllu - od 31.01.
Grycelko - wrzasnę jak się zacznie !!!
Usuńw lewym górnym rogu obrazka jest data głosowania 30.01 - 6.02
---------------------------------------------
Wiktor ma na myśli głosowanie na stronę na fb. Tam głosowanie to "polubienie strony". Po zagłosowaniu automatycznie pojawia się ikonka głosującego, to popularny lajk strony. Pokazałam ikonki tych, którzy zagłosowali i link na stronę. Michał zagłosował na stronę . Tram głosowanie cały czas trwa i trwać będzie. Ale to zupełnie co innego. Trochę może niepotrzebnie pomieszałam te deie sprawy.
Pewnie, że niepotrzebnie namieszałaś. Osoby, które same nie biorą udziału w konkursie, mogą nie wgłębiać się w regulaminy i rozgryzać zasady, czy sprawdzać co ma z Blogiem Roku wspólnego jakiś fejsbuk.
UsuńOjjjjj Malinko Chałwianko, ładnie się prezentujesz, ale nieczytelnie. Marketingowcy i spece od reklamy pewnie by Ci to wytknęli. Po mojemu, to ma być czytelnie i jasno przede wszystkim, a wyszło zaciemnione, skoro z Piotrem tak a nie inaczej odczytaliśmy wpis WK. Ja po komentarzu WK długo siedziałam nad rozgryzaniem, gdzie on głosował. Przekopałam także Onet w pszukiwaniu kuleczki u Ciebie. Że... co? Że ciemna jestem? A co? Mam być wykształcona konkursowo i „szajsbukowo”, ha? ))
Datę na zdjęciu dopiero teraz zauważyłam, jak powiedziałaś, że tam jest. Uwagę zwracają inne liczne szczegóły na zdjęciu - bardzo przyciągające uwagę. U mnie np. misio nie mieści się w całości na ekranie, żeby zobaczyć - trzeba przesuwać i data wychodzi poza ekran.
Pamiętaj! Ma być czytelnie i na pierwszy rzut oka każdy ma wiedzieć, o co chodzi, a nie dowiadywać się tego dopiero z komentatrzy, o! Przez takie „namętlikowanie” możesz stracić kilka głosów. Jak? Zwyczajnie! Czytam, że WK już głosował, więc szperam i stwierdzam, że nie mam narzędzia do głosowania, więc rezygnuję, bo nie mam innego wyjścia. Sprawa zakończona, więcej tu nie zaglądam, a komentarzy nie czytam. I co? I kij! Straciłaś głos.
A wszystko to piszę z dobrego serca i po to, abyś tak nie zrobiła w notce z prośbą o głosowanie, bo nie wszyscy mają czas, aby dwie doby rozgryzać, co jest grane.
C.B.D.U.
TAK JEST !!! zrobi się :o)
Usuńdzięki za rady. każda jest na wagę złtej kulki :-)
powinnam był zrobić dwa woisy, jeden, że blog ma swoją stronę a drugi, że wystartowałam w konkursie ...
Usuńwidzisz - to tak jak z projektem, potrzebny sprawdzający, bo człowiek patrzy i nie widzi a jak ktoś inny zobaczy to nagle takie jasne się wydaje
Reklama i promocja ma przemawiać do czytającego/oglądającego tak, aby nie wkładał wysiłku w czytanie ze zrozumieniem.
UsuńPowodzenia!
Podobnie rozumiem promowanie przez innych blogerów. Ma być wygodnie dla głosującego, czyli gdy czytam u Zosi, żeby zagłosować na Malinkę, to mam mieć wszystko, co potrzebne w tym momencie do głosowania, a nie poszukiwać gdzieś, jak zagłosować...
UsuńMoje poparcie masz! :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję Marchevko :-)
UsuńBrawo Haniu!
OdpowiedzUsuńPodjęłaś słuszną decyzję.
Będę Ci kibicować i wysyłać SMS- y.
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Lusiu - pamiętam zeszły rok i Twoją akcję ... nigdy nie zapomnę :-)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńJa swoich kulek kiedyś nie mogłam się doliczyć. Do głosowania na mój blog przyznało się kilkunastu blogerów, a kulki wskazywały na maks. 5 głosów, z których cztery wyszły ode mnie, hi, hi, hi...
Widzę, że już pierwszy głos masz. :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
Też kiedyś podliczyłem takie głosy - znałem ilość wysłanych ode mnie i znajomych - wyszło że jeszcze autor wysłał, ale deklaracji było co niemiara. :D
UsuńTo te złote kulki takie kłamliwe, Kneziu ;)
UsuńGrycelko - pamiętam, że głosowałaś na mnie :o) ojjjj - pamiętam też, że chyba nigdy w życiu takiego czadu nie dałam jak wtedy, gdy nie zauważyłam u Ciebie banerka zachęcającego do głosowania na mój blog ... co ze mnie za chałwianka
UsuńSpokojnie:-) poczekaj i zobaczysz efekty:-) Warta jesteś wysokich lotów:-*)
OdpowiedzUsuńHaneczko, ja jestem za Tobą i za Twoimi znajomymi. Ja jednak sam się już w to nie bawię po 1010 roku, kiedy to miałem zamiar wygrać maybacha i się nie udało (oczywiście, żartuję , ale jestem już zbyt leniwy). Zycze Ci sukcesu, tylko napisz, co i kiedy mamy robic
OdpowiedzUsuńNapiszę Tomku - oczywiście . Za 2 tygodnie przypomnę
UsuńMoże trochę
OdpowiedzUsuńnie na temat
lecz Jantoni2
już nie mam.
Już czekam
Jedynka została JanToni
Usuńa perła perłę tam goni
dowcipem skrzą Twoje fraszki
rymy i słowne igraszki
Malinko,z dziką rozkoszą zagłosowałem na ,Ciebie,tylko nie jestem pewny,czy dobrze..Straszny miszmasz na tym portalu..Przeglądnąłem wszystkie strony,aż na ostatniej(nr 26)Ciebie znalazłem..Kliknąłem w obrazek po lewej stronie tekstu..Czy dobrze??
OdpowiedzUsuńŻLE WASZKUUUU !!! , to jeszcze nie działa
UsuńGłosowanie będzie za dwa tygodnie i to będzie głosowanie smsowe - przypomnę się tutaj. Teraz uczestnicy czyli ja mają promować swoje blogi , u siebie na blogu i gdzie tylko mogą :-)
Malinko, to PROMUJ JASNO! Widzisz? Kolejna osoba wprowadzona w błąd.
Usuńdopisałam UWAGĘ
UsuńNA CZERWONO ;-)
Grycelko - jak przyjdzie czas głosowania, jak walnę reklamę to wszystkich oświeci ... żeby tylko od tej światłości wzrok się nie zamglił. Organizatorzy konkursu sugerują powiadomienie swoich czytelników. Zastanawiałam się, czy takie powiadomienie 3 tygodnie wcześniej to nie jest przypadkiem spalenie tematu, odczekałam więc chociaż tydzień a i tak większość czytających zapomni. Postanowiłam teraz tak delikatnie a potem jasno i kawa na ławę. NO MOŻE BŁĄD
UsuńMyślę, że nawet spacer bo blogach z prośbą o oddanie głosu jest w porządku. Tylko nie za wcześnie oczywiście. Jak to mówią "prosisz, masz", czy jakoś tam...
UsuńW końcu złotówka za rok czytania, jeśli choćby tylko jedno wzruszenie czy jedną naukę z czyjegoś bloga się miało, się należy zapłacić, i o!
Oczywiście prośba też powinna zawierać dane do głosowania, żeby nie trzeba było we wszystkich wikipediach szukać, o co chodzi? :)))
UsuńNie ma pierwszek części mojego komentarza z godz.14:08
UsuńTak napisałam:
Myślę, że nawet spacer bo blogach z prośbą o oddanie głosu jest w porządku. Tylko nie za wcześnie oczywiście. Jak to mówią "prosisz, masz", czy jakoś tam...
W końcu złotówka za rok czytania, jeśli choćby tylko jedno wzruszenie czy jedną naukę z czyjegoś bloga się miało, się należy zapłacić, i o!
Nic się nie staaałooo! Polacy nic się nie stałooo!!!
Usuńty m_16 jak zwykle bzdury pleciesz i tworzysz
UsuńTo facebook też musi być w tym konkursie? Oooo, nie! Nie podoba mi się ten konkurs i już - ale Tobie, Malinko, życzę powodzenia i wiele radości.
OdpowiedzUsuńMnie ten konkurs od dawna się nie podoba. Przede wszystkim dlatego, że rzucił cień na moich blogowych znajomych, którzy głosowali - tak mówili - nawet z całymi rodzinami, a złote kuleczki na to nie wskazywały. Bo najbardziej boli zawsze fałsz i kłamstwo...
UsuńI chociaż, żeby nie utracić radości z blogowania i blogowych znajomości, wytłumaczyłam sobie, że to wina kuleczek, to jednak... gdzieś... w podświadomości... cień niewiary pozostał, a jakiekolwiek pochwały, czy zachwyty już nie tak cieszą...
Ja z reguły nie mam zaufania do niczego co zależy od sms-ów. Podobała mi się jedna z pierwszych edycji kiedy to wygrała blogerka-seniorka. Podobało mi się wyróżnienie odwagi i zdolności uczenia się u mocno dojrzałej Pani. Potem wygrywali zazwyczaj opisujący chorobę i profesjonalni politycy... Tak jakby na zamówienie te wyniki? Ale, może to wszystko moje błędne i brzydkie domysły.
UsuńJeden bloger to nawet "zachorował" na raka na dwie notki przed konkursem. To było straszne, bo myśmy przeżywali i współczuli mu. Zaraz po konkursie ze wstydu się spalił.
UsuńŻadne Twoje brzydkie domysły, przecież Korwin Mikke oficjalnie pisał, jak to się robi.
Bet - ja na fb jestem prywatnie od bardzo dawna , ale blog ma swój profil od bardzo niedawna. Nie wiem, jak gdzie indziej ale u mnie spotykają się bardzo sympatyczne osoby. Czy gdzie indziej mogłabym porozmawiać z Jerzym Antczakiem, no raczej nie a tu mogę i jak widzę, że polubił mój blog to się cieszę. Cieszę się bo na fb spotkałam Romana wieloletniego prezesa Związku Złoczowiaków. Od Romana dowiedziałam się morza wiadomości o złoczowie, o swojej rodzinie też. Mogłabym tak w nieskończoność opowiadać o ludziach, których tam spotkała. Świat jest mały .
UsuńBet - mówisz o Babci Halnej, dostała specjalną nagrodę. Poznałam Babcię właśnie startując w tamtej edycji. Od jakiegoś czasu Halna nie pisze ale przedtem miałyśmy bliski kontakt - cudowna ciepła i bardzo mądra kobieta , a z jaką klasą !!! gdybym wtedy nie startowała to bym Halnej nie znała i wiele przeżyć by mnie ominęło
UsuńA CO DO POLITYKÓW TO CHYBA ZAUWAŻYLI, ŻE IM TO PROFITÓW nie daje. W zeszłym roku polityków jak psów nasiało, gdzie nie popatrzeć. W tym roku cisza, chyba najmniej oblegana kategoria a blogi , które tam występują to raczej o społeczeństwie, niż o polityce.
UsuńDroga Malinko, moje poparcie oczywiście masz! Ty i Missjonash - ponieważ tworzycie wspaniałe blogi bardzo bogate w treści. Czy dałoby radę, żebyście wygrały obie? :D Hihihihi
OdpowiedzUsuńSwojej uroczej buźki jeszcze nie widzę wśród awatarów fejsowych, ale za to rozpoznałam kilka znajomych równie uroczych twarzy ludzkich, co i zwierzęcych :D
Pozdrawiam!
p.s
sporo dzięki Tobie się uczę, wczoraj dałam rodzinie wykład o tynkach renowacyjnych, które są do...skonałe;) dwie osoby będą z nich korzystać, a wcześniej nie wiedziały o ich istnieniu:)
Talko - obie jesteśmy optymistkami a co będzie , kto to wie ??? ... Jeśli już to raczej Missi :-) ale najpierw musimy etap głosowania przejść
OdpowiedzUsuń---------------
Ale fajnie, że mój preparat do DU...żych remontów ma powodzenie. Ręczę, że jest bardzo dobry. Efekty stosowania oglądam i podziwiam bez przerwy. Dobrze, że ktoś z "Poradnika Maliny" korzysta, bo wtedy moje pisanie ma sens.
A i dzieci, i misie lubią Maliny! ;)
OdpowiedzUsuńMalinko,temu misiu nie można odmówić!!! Niczorta!
OdpowiedzUsuńWitaj Haniu!
OdpowiedzUsuńNie pozostało mi więc nic innego, jak oddać głos na Twój blog i kciuki trzymać za całokształt.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
PS. A zdjęcia sobie bierz...
Bardzo dobrze, Haniu, Twoje pasje są wspaniałe i warte pokazania Światu. Będę trzymać kciuki za Ciebie i Twój piękny blog. Nie ma mnie na FB... ale już czasami myślę, że może warto i tam "się zameldować". O, chociażby po to, aby Twój blog "polubić". ;) SMS-ów, pamiętasz z tamtych lat, niestety z Niemiec wysłać nie mogę, ale znów ruszę do boju moje Siostrzyczki w Kraju.:)
OdpowiedzUsuńPóki co, pozdrawiam serdecznie oraz powodzenia życzę! Halszka
PS
Aha, odpowiedź na Twoje pytanie, u mnie na blogu pod wpisem o Zamku w Mosznej. Pa!
Jak najbardziej głosuję i powodzenia życzę:)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia Malino! :))
OdpowiedzUsuńHaneczko, oczywiście że czekam na to hasło Sms-owe . Nawet sobie telefon doładuje na te okazje żeby móc na Twego bloga zagłosować. pozdrawiam milutko.
OdpowiedzUsuńWygrasz! Jak nie już to za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńTwój blog zasługuje na wygraną. Wygrywały blogi z żenującym poziomem...
System smsów jest skomplikowany.
Haniu, życzę pierwszego miejsca.
Haniu, jesteś trochę ,jak sama się przedstawiasz, jak te śliczne , małe dziewczynki
z amerykańskich konkursów na miss piękności...
Ja za takimi konkursami nie przepadam z kilku powodów, ale nie będę zdradzała ...
Podziwiam , że udzielasz się też na portalach okolicznościowych.
Kiedy znajdujesz na to czas?
Powoli wycofuję się z tego wszystkiego.
Siedzenie przy komputerze przestaje mnie interesować.
Niektórzy duzo czasu spędzają na czatach, nigdy mnie to nie pociągało...
Miłe są znajomości, ale zobowiązują do odwiedzin, nie mam na to czasu... Nie rozdwoję się ...
W końcu takie czy inne wybory to indywidualna sprawa.
Haniu, zagłosuję , ale na fejsie nie, bo tam się , na moje szczęście , dotąd nie zapisałam.
nie napisałam nigdy, bo przecież nie wiadomo, co do głowy może strzelić... Dobranoc - Krysia
Dzień dobry! Czy masz może kontakt z Babcią Halną? U niej na blogu cisza, jakby pod ziemię się zapadła...
OdpowiedzUsuń