tag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post8545164406840309352..comments2024-02-20T09:43:53.647+01:00Comments on w malinach: CYBANTY I ŚRUBA RZYMSKAMalina M*http://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comBlogger54125tag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-82251557659575103002021-08-15T13:46:06.350+02:002021-08-15T13:46:06.350+02:00Witam pani Haniu,
Czy mogłabym skorzystać z pani w...Witam pani Haniu,<br />Czy mogłabym skorzystać z pani wiedzy dotyczącej ściągania/ spinania murów: Nasz piękny stary dom ma szerokie pęknięcie ściany ok6 cm i delikatnie się odchyla od pionu. Potrzebujemy pomocy co do techniki naprawy. <br />Czy moglibyśmy liczyć na odpłatna pomoc. <br />Bardzo Dziekuje i podaje e-mail aby przyspieszyć kontakt<br />molistwan@gmail.com. Monika68https://www.blogger.com/profile/09059409986979015688noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-20873420966337233662021-02-28T23:55:43.977+01:002021-02-28T23:55:43.977+01:0039 yrs old Financial Analyst Ira Hegarty, hailing ...39 yrs old Financial Analyst Ira Hegarty, hailing from Aldergrove enjoys watching movies like "Corrina, Corrina" and Rowing. Took a trip to Ha Long Bay and drives a Ferrari 250 GT Series I Cabriolet. <a href="https://a.sanok.pl/" rel="nofollow">przejdz do tej strony internetowej</a>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-1510726531336389712021-02-24T19:36:01.352+01:002021-02-24T19:36:01.352+01:0020 year old Budget/Accounting Analyst I Tessa O...20 year old Budget/Accounting Analyst I Tessa O'Collopy, hailing from Guelph enjoys watching movies like Godzilla and Bird watching. Took a trip to St Mary's Cathedral and St Michael's Church at Hildesheim and drives a Ferrari 375 MM Berlinetta. <a href="https://redirect.qxa.pl/p5dOh" rel="nofollow">Wiecej informacji</a>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-63038716507337167692016-04-14T23:17:20.008+02:002016-04-14T23:17:20.008+02:00W jakiej miejscowości ten kościół?
W jakiej miejscowości ten kościół?<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-50635410466135822992015-07-24T13:27:42.695+02:002015-07-24T13:27:42.695+02:00POŻEGNANIE EDENU
[fragment}
LOTNISKO OPUSTOSZAŁ...POŻEGNANIE EDENU<br />[fragment}<br /><br />LOTNISKO OPUSTOSZAŁO.<br />CISZA. TRWOGA.<br />DOM KOTASÓW, ICH SKLEP. ZAMKNIĘTE.<br />STALOWA SZTABA I KŁÓDKA.<br />UCIEKLI.<br />UKRAIŃSCY ZBOCZEŃCY MORDOWALI POLAKÓW.<br />W OBEJŚCIU POZOSTALIŚMY SAMI.<br />MAMA I JA. PSY AZOR I LUX.<br />OJCIEC ZMOBILIZOWANY. SIOSTRA NA STANCJI<br />W BRZEŻANACH. BRAT ZE SWOIM WILCZUREM<br />NA SIÓŁKU U CIOTEK. CZTERY KROWY. DWA KONIE.<br />GĘSI. KACZKI. KURY. KOZY. KOTY. DOM. STODOŁA. STAJNIA.<br />WIECZOREM I NOCĄ ŁUNY POŻARÓW. WARKOT BĘBNÓW.<br />MAMA NIE UCIEKAŁA. <br />PILNOWAŁA DOROBKU ŻYCIA.<br />UCIECZKA TO NĘDZA.<br />NIE UCIEKAŁA. NIE BAŁA SIĘ O SIEBIE.<br />BAŁA SIĘ O SWOJE ZWIERZĘTA I O MNIE.<br />NIE NOCOWALIŚMY W DOMU.<br />MIELIŚMY TAJEMNE SCHRONIENIE. <br /> BUNKIER Z PIERWSZEJ WOJNY ŚWIATOWEJ. <br />W KRZAKACH NAD DOLINĄ ZA BUNKREM LAS.<br />MAMA ODKOPAŁA WEJŚCIE. WEWNĄTRZ PIWNICA.<br />SUFIT I ŚCIANY Z BELEK. RURA WENTYLACYJNA.<br />Z GÓRY WSZYSTKO WIDAĆ.<br />JEZIORO. DOMY UKRAIŃCÓW DMYTRUKA. WOŁOSZCZUKA.<br />DALEKIE ŁUNY POŻARÓW.<br />WIECZÓR.<br />NIE DOSTRZEGLIŚMY ŚWIATEŁ W DOMACH<br />DMYTRUKA I WOŁOSZCZUKA.<br />OMÓWIONY ZNAK, ŻE GROZI NIEBEZPIECZEŃSTWO.<br />MAMA ZATRWOŻONA. ZROZUMIAŁA. OSTRZEGALI.<br />UCIEKALIŚMY ŚCIEŻKĄ PRZEZ LAS NA GROBLĘ. <br /> DALEJ NA SIÓŁKO. DO SIÓSTR MAMY.<br />PRZED UCIECZKĄ MAMA POBIEGŁA DO STAJNI.<br />PODRZUCIŁA SIANA DLA BYDŁA.<br />NASYPAŁA ZIARNA KUROM, KACZKOM I GĘSIOM.<br />BYDŁO PORYKIWAŁO. CZUŁY NIEBEZPIECZEŃSTWO.<br />GĘSI PRZYCICHŁY.<br />ZWYKLE WYDZIERAŁY SIĘ NA WIDOK MAMY.<br />GĘSIA OWACJA. GĘGOTAŁY. TRZEPAŁY SKRZYDŁAMI.<br />DOTYKAŁY DZIOBAMI JEJ RĄK. <br />DELIKATNIE POSKUBYWAŁY PALCE.<br />WYCIĄGAŁY SZYJE I DZIOBY DO JEJ TWARZY. USZU.<br />NASZEPTYWAŁY SWOJE TAJEMNICE.<br />KAŻDY GĘSIOR OD DZIECIŃSTWA DO PÓŹNEJ STAROŚCI <br />BYŁ GŁASKANY I CAŁOWANY W GŁÓWKĘ.<br />KOCHANY. MAMA SWOICH ZWIERZĄT<br />NIE ZABIJAŁA.<br />NIE AKCEPTOWAŁA ZASAD ŁAŃCUCHA POKARMOWEGO.<br />UCIEKALIŚMY.<br />PORZUCILIŚMY DOM I MAMAŁYGĘ.<br />POSAPYWAŁA NA KUCHNI.<br />UCIEKAŁ AZOR PIES MOJEJ MAMY.<br />BIAŁY KUNDEL Z CZARNYM PYSKIEM.<br />Z PRZETRĄCONĄ TYLNĄ NOGĄ.<br />POSTRZELIŁ WREDNY MYŚLIWY.<br />MAMA PRZYGARNĘŁA RANNEGO PSA.<br />OWIJAŁA ZBOLAŁĄ NOGĘ BOBKOWYMI LIŚĆMI.<br />KARMIŁA. GŁASKAŁA.<br />KOCHAŁ MAMĘ NADLUDZKĄ PSIĄ MIŁOŚCIĄ.<br />RESZTĘ NIENAWIDZIŁ.<br /><br />A. T<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-2492612127172346742015-07-24T10:35:37.082+02:002015-07-24T10:35:37.082+02:00Niesamowite..Czytam i wyobraźnia moja wiruje..Jakb...Niesamowite..Czytam i wyobraźnia moja wiruje..Jakbym tam była..Bardzo wiele byłoby z mojego dzieciństwa...Moi dziadkowie i mama nigdy nie używali przemocy ..ani na nas ani do zwierząt..Pozdrawiam.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00017166980635826181noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-65270748954616065092015-07-23T22:44:35.822+02:002015-07-23T22:44:35.822+02:00POŻEGNANIE EDENU [fragment]
KOLACJA.
KAŻDY ...POŻEGNANIE EDENU [fragment] <br /><br />KOLACJA.<br /><br />KAŻDY Z DOMOWNIKÓW MA SWOJĄ MISKĘ <br />LUB KORYTO. DOM DOSTATNI.<br />PODSTAWOWYM JEDZENIEM MAMAŁYGA. NA MLEKU.<br />MAMA MLĘŁA KUKURYDZĘ<br />NA ŻARNACH W PODPIWNICZENIU DOMU.<br />TAM TEŻ PIEC DO WYPIEKU CHLEBA.<br />PIWNICE WKOPANE W GŁĄB GÓRY. ZAWSZE CHŁODNO.<br />RZĄD BECZEK Z KISZONĄ KAPUSTĄ I KISZONYMI OGÓRKAMI.<br />NA ŁAWACH GLINIANE GARY ZE ŚMIETANĄ<br />I KWAŚNYM MLEKIEM.<br />WARKOCZE CZOSNKU I CEBULI NA ŚCIANACH.<br />MAMAŁYGĘ WPIERW GOTUJE SIĘ NA WODZIE.<br />DUŻO MIESZANIA. POD KONIEC DOLEWA SIĘ MLEKO.<br />TROCHĘ CUKRU. SZCZYPTA SOLI.<br />MAMAŁYGĘ JADŁEM W KUCHNI.<br />Z OJCEM, MAMĄ, SIOSTRĄ I BRATEM.<br />RESZTA DOMOWNIKÓW NA DWORZE.<br />MISKI USTAWIONE RZĘDEM PRZED SCHODAMI <br /> W USTALONYM PORZĄDKU.<br />KAŻDY ZNAŁ SWOJE MIEJSCE. AZOR PIERWSZY OD GÓRY.<br />DALEJ W DÓŁ KARDASZ.<br />TRZECIĄ MISKĘ MAMA DOSTAWIŁA DLA PSA PRZYBŁĘDY.<br />NADAŁA IMIĘ: LUX.<br />CZWARTE MIEJSCE KOCIOŁEK DLA BYKA.<br />OPODAL POD STAJNIĄ KORYTA DLA GĘSI, KACZEK I KUR.<br />NA GANKU POWIESZONY DZWON. OKRĘTOWY.<br />KILKA UDERZEŃ. KOLACJA.<br />ZWIERZĘTA PĘDZĄ NA SWOJE MIEJSCA.<br />AZOR. KARDASZ. LUX DOSTAWALI MAMAŁYGĘ.<br />BYK TEŻ.<br />RESZTA ZIARNO. RÓŻNE. DUŻO. SPRAWIEDLIWIE.<br /><br />MAMINY KROWY.<br /><br />W GOSPODARSTWIE CZTERY KROWY.<br />PIERWSZA KUPIONA. RESZTA WŁASNEGO CHOWU.<br />AKUSZERKĄ MAMA. NARODZONE ZWIERZĘ JEJ DZIECKO.<br />WYCIERAŁA. POMAGAŁA STANĄĆ NA NOGACH.<br />PODSUWAŁA PYSK POD DOJKI KROWY.<br />KARMIŁA BUTELKĄ W RAZIE POTRZEBY.<br />ROZMAWIAŁA. CAŁOWAŁA. GŁASKAŁA.<br />NIGDY NIE UDERZYŁA.<br />W RAZIE SZKODY WYKŁÓCAŁA SIĘ<br />ZE ZWIERZĘCIEM JAK Z RÓWNYM SOBIE.<br />MACHAŁA PATYKIEM PRZED PYSKIEM.<br />NIE SZCZĘDZIŁA DOSADNYCH SŁÓW.<br />DOJENIE KRÓW RYTUAŁ.<br />ŻADNA JĄ NIE KOPNĘŁA.<br />DO KORYTA KAŻDEJ KROWY WRZUCAŁA SIANO I SMAKOŁYK.<br />BURAK. JABŁKO LUB MARCHEW.<br />GŁASKAŁA PO PYSKU I ROGACH.<br />CIEPŁĄ WODĄ PRZEMYWAŁA WYMIONA.<br />WYCIERAŁA RĘCZNIKIEM.<br />KOLEJNOŚĆ DOJENIA USTALONA OD LAT.<br />WPIERW NAJSTARSZA . DALEJ WEDŁUG WIEKU.<br />NARUSZENIE USTALONEGO PORZĄDKU GROZIŁO BUNTEM.<br />OGÓLNYM GŁOŚNYM MYCZENIEM. TUPANIEM.<br />MOGŁY TEŻ I KOPNĄĆ.<br />MAMA PRZESTRZEGAŁA NABYTYCH PRAW.<br />SIADAŁA NA TABORECIE.<br />PODSUWAŁA WIADRO POD WYMIONO.<br />ROZMOWA.<br />GŁASKANIE.<br />POKLEPYWANIE.<br />KROWA ODWRACAŁA ŁEB OD KORYTA.<br />PATRZYŁA NA MAMĘ.<br />BŁOGO WZDYCHAŁA.<br />ZACZYNAŁO SIĘ DOJENIE.<br /><br /> A. TAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-87389352461090338362015-07-23T21:36:46.337+02:002015-07-23T21:36:46.337+02:00Przepraszam za błedy .Piszę z telefonu.Małe literk...Przepraszam za błedy .Piszę z telefonu.Małe literki ...problemy z dopatrzeniemAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/00017166980635826181noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-85981675417027681252015-07-23T21:33:13.204+02:002015-07-23T21:33:13.204+02:00Niesamowite wspomnienia o byczku..Co za mądre zwie...Niesamowite wspomnienia o byczku..Co za mądre zwierze;)Ja mialam podobną sytuację z kogutem Karmazynem..Ciągle go ganiałam bo mial piękne pióra...a chciałam kilka mieć..ganiałam..męczyłam...Aż kogut mnie dorwał wiosną kiedy śniegi topniały;) bawiłam sie na podworku w stateczki , ktore z kory brat zrobil i puszczaliśmy po wyżłobionym rowku..by woda splywała...Kogucik mnie upatrzył..dokonał skoku na ramiona i walił dziobem po głowie..Bardzo okaleczona z czapeczka czerwoną w dłoni..krzyczałam ratunku!..Pimoc mamy nadeszła niebawem .Ale kogut dał mi łomot oorządny ...Biedak marnie skończył..W niedziele jadłam rosół by do zdrowia dojść...hihihi dochodzilam miesiac czasu .bo narobił dziobem sporo ran..Mialam 10 lat....Pozdrawiam serdecznie PanaA.T...Także Anulkę»}Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00017166980635826181noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-14907677980979218952015-07-23T18:28:20.370+02:002015-07-23T18:28:20.370+02:00BYCZEK MAMY.
DORASTAŁ OBOK MNIE.
URODZIŁ SIĘ ...BYCZEK MAMY.<br />DORASTAŁ OBOK MNIE.<br /><br />URODZIŁ SIĘ BYCZEK.<br />NIECHCIANY DOBYTEK W CHŁOPSKIM GOSPODARSTWIE.<br />DLA MAMY DZIECKIEM. DORASTAŁ SZCZĘŚLIWIE.<br />GŁASKANY. CAŁOWANY. BIEGAŁ Z PSAMI PO PODWÓRZU.<br />GONILI SIĘ.<br />DOSTAŁ OSOBNY KOCIOŁEK. ŻARŁ MAMAŁYGĘ.<br />DOMOWNICY WYMACYWALI ROGI.<br />WPIERW MAŁE WZNIESIENIA. PÓŹNIEJ MAŁE SZPIKULCE.<br />Z CZASEM PRAWDZIWE ROGI.<br />WĘDROWAŁ Z KROWAMI NA OBRZEŻE LOTNISKA.<br />SKUBAŁ TRAWĘ. <br />DO PILNOWANIA STADA BRAT Z WILCZUREM<br />I WATAHA RÓWIEŚNIKÓW.<br />UJEŻDŻALI BYCZKA. ŚWIETNA ZABAWA.<br />RZUT LASSA NA SZYJĘ. SKOK NA GRZBIET.<br />CWAŁOWALI. BYCZEK BRONIŁ SIĘ. UCIEKAŁ.<br />ZRZUCAŁ Z GRZBIETU. BEZRADNIE MYCZAŁ.<br />BYŁ JESZCZE MAŁY. ULEGAŁ.<br />ALE RÓSŁ…<br />ROGI CORAZ WIĘKSZE. ZAKRĘCONE.<br />ŚWIETNE DO TRZYMANIA SIĘ.<br />BYCZEK RÓSŁ.<br />WIEDZIAŁ KTO JEST DRĘCZYCIELEM.<br />NADSZEDŁ JEGO CZAS…<br />BRAT ZARZUCIŁ LASSO. ZACIĄGNĄŁ.<br /><br />BYCZEK NIE UCIEKAŁ. ODWRÓCIŁ SIĘ.<br />OPUŚCIŁ ŁEB. ŚWIDROWAŁ OCZYMA.<br />SAPAŁ. FURCZAŁ.<br />UDERZAŁ KOPYTEM O ZIEMIĘ.<br />BRAT BYŁ POJĘTNY.<br />ZROZUMIAŁ. KTO KOGO TERAZ BĘDZIE UJEŻDŻAŁ.<br />OD LOTNISKA DO DOMU ZE DWA KILOMETRY.<br />BITA POLNA DROGA.<br />BRAT BIEGŁ WSPANIALE. OBOK WILCZUR.<br />ZA NIMI CWAŁOWAŁ BYK.<br />PILNOWAŁ, AŻEBY BIEGACZ NIE ZWOLNIŁ TĘPA.<br />BRAT WPADŁ NA PODWÓRZE Z WRZASKIEM:<br />MAMO! BYK MNIE GONI…!<br />MAMA GRADOWA CHMURA. PATYK W REKU.<br />ŚRODEK PODWÓRZA.<br />BYK PRZED MAMĄ.<br />ZASAPANY. SPOCONY.<br />OPUŚCIŁ ŁEB.<br />ZAKRĘCONE ROGI. DUŻY ŁEB. POTĘŻNE CIELSKO.<br />PATRZYLI NA SIEBIE.<br />ZA PLECAMI MAMY JEJ SYN.<br />Z PRZODU ROGATE ZWIERZE. TEŻ JEJ DZIECKO.<br />PODNIOSŁA PATYK.<br />DOTKNĘŁA JEDNEGO ROGU I DRUGIEGO.<br />PRZEMÓWIŁA DO BYKA.<br />NIE PRZEBIERAŁA W SŁOWACH.<br />PRZYPOMNIAŁA MU CZYIM<br />TAK NAPRAWDĘ JEST S YNEM.<br />GROŹNIE MACHAŁA PATYKIEM PRZED ŚLEPIAMI.<br />ODWRÓCIŁA SIĘ. POSZŁA.<br />BYK RUSZYŁ ZA MAMĄ.<br />ROŻYSKA. POTĘŻNY ŁEB.<br />MYCZAŁ.<br />DOTYKAŁ PYSKIEM JEJ RĘKI.<br />POLIZYWAŁ.<br />PRZEPRASZAŁ.<br />BYŁ WCIĄŻ<br />MALUTKIM, UKOCHANYM BYCZKIEM<br /><br />A. T<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-75264403919291520032015-07-22T21:23:13.548+02:002015-07-22T21:23:13.548+02:00No to ja se raz jeszcze tu wpiszę.....U Malinki wi...No to ja se raz jeszcze tu wpiszę.....U Malinki wieszaki..drapaki..linki...podpinki...haki...stropy..belki..śruby..gwinty..różne cudeńka ..Nie da rady spamiętać..bo rzecz wielka..Na mój babski rozum...toj trzy w jednym zespole...człowiek..drewno. .metale...Czy ktoś mi odpowie, że nie pasuje?....Oj pasuje i to jak..Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00017166980635826181noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-53266076244294228202015-07-22T21:13:00.111+02:002015-07-22T21:13:00.111+02:00Hej..Anula..czas na mały odpoczynek..Odbierz buzia...Hej..Anula..czas na mały odpoczynek..Odbierz buziaka nie bądz taka;(.;)...;) Miłego wieczorku.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00017166980635826181noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-7744531433370582672015-07-21T23:38:32.565+02:002015-07-21T23:38:32.565+02:00Malino, twoja koleżanka "Eliza" by to ws...Malino, twoja koleżanka "Eliza" by to wszystko spaliła<br />"zbieram drewniane krzyże na opał"<br />Promuj jej dzieła.Teresanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-53370787690744477102015-07-21T14:14:23.880+02:002015-07-21T14:14:23.880+02:00jednym tchem poszło, konstrukcja niesamowita! a te...jednym tchem poszło, konstrukcja niesamowita! a tekst rewelacyjny i kto by pomyślał że można taaaki tekst o śrubie napisać?!Asterixowahttps://www.blogger.com/profile/08927725650990773787noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-20623972883149726552015-07-20T21:24:49.117+02:002015-07-20T21:24:49.117+02:00;)Oj to byśmy te landryny rozgryzali hihihi .Bo ja...;)Oj to byśmy te landryny rozgryzali hihihi .Bo ja zawsze rozgryzalam..;)...i wydobywał sie syrop ......;-) W landrynowym świecie każde małe dziecię.. umila się z wdziekiem..W kieszeni dziurawej landryny zlepione.Dziewczynka sie cieszy ..to jej ulubione..;)...Serdecznie pozdrawiam Pana A.T...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00017166980635826181noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-26308846907474405252015-07-20T19:28:35.086+02:002015-07-20T19:28:35.086+02:00Aż szkoda takie budowli! Mówisz, że wiatr poczynił...Aż szkoda takie budowli! Mówisz, że wiatr poczynił szkody....? Szkoda.....nemezishttp://echo-minionych-dni.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-64231309913539854292015-07-19T22:20:57.565+02:002015-07-19T22:20:57.565+02:00A JEŚLI WYPRAWA W LANDRYNKOWE DZIECIŃSTWO,
Z ...A JEŚLI WYPRAWA W LANDRYNKOWE DZIECIŃSTWO,<br />Z NAJWIĘKSZĄ RADOŚCIĄ JEŚLI Z PANIĄ PANI DANUSIU !<br /><br />A. TAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-18852292808441367052015-07-19T21:22:50.190+02:002015-07-19T21:22:50.190+02:00Byłam na nowym miejscu::))) Pięknie tam będzie::))...Byłam na nowym miejscu::))) Pięknie tam będzie::)))Koniecznie Aniu trzeba ,by na tej stronie tętniło życiem...zróbmy hałas...hihihihi Dankahttps://www.blogger.com/profile/03372956025759844329noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-86530976823991196342015-07-19T16:26:16.344+02:002015-07-19T16:26:16.344+02:00Tylko mistrz może napisać taki świetny post o cyba...Tylko mistrz może napisać taki świetny post o cybantach i śrubie rzymskiej.<br />Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie Haniu i dla Pani Danusi:)*♥ Łucja-Maria ♥https://www.blogger.com/profile/09485693642479661646noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-32258429292440227792015-07-19T10:12:20.761+02:002015-07-19T10:12:20.761+02:00Mam ja ci w górach (po prawdzie nie zanadto wysoki...Mam ja ci w górach (po prawdzie nie zanadto wysokich, bo Wyspowych:) chatynki dawniejszej góralskiej, ciosanej jakoś w latach czterdziestych przeszłego stulecia i do dziś za każdym razem, gdy tam na popas zjeżdżam, nieodmiennie mnie zadziwia ówcześnych cieśli kunszt i precyzja. Aliści domostwo wichrami wieloletniemi więźby miało już cokolwiek rozchwianej i jakeśmy pokrycia na dachu mieniali na blachę (właściciel poprzedni jakoś w siedemdziesiątych leciech popełnił zbrodni eternitem!), tośmy z moim Panem Ojcem po długich godzinach dysput, rozmyszlań i z sąsiady pogwarek, pochwycić onej w cokolwiek odmieniony wariant onego mocowania. Idzie z z belek wierzchnich wieńcowych środków (okutych w tych miejscach blachą, by lina drewna przy halnym nie piłowała) lina stalowa ku środkowi, gdzieśmy w przestrzeni między stropem a s strychu podłogą, skryli w trocinach prawie metrowej płyty stalowej, na każdym boku nawierconej, by liny przewlec... Ano i nie dwoma, a czterema śrubami o przeciwnych gwintach żeśmy tych lin naciągali do możliwości granic, przy czem niejedna przekładnia była w robocie, ale rzecz się już dwadzieścia lat z górą sprawdza i chałupy w kupie trzyma...:) średnicy dziś nie pomnę, ale bodaj 22-milimetrowa lina, zaś cybantów nam wyszło bodaj szesnaście...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-47783028882827972812015-07-18T20:53:34.595+02:002015-07-18T20:53:34.595+02:00Z przyjemnością poczytałam,,lekcja przednia..uwiel...Z przyjemnością poczytałam,,lekcja przednia..uwielbiam te opisy.Piszesz ciekawie , z pasją, edukacyjnie,a to jest bezcenne..Pozdrawiam serdecznie ..zofia441noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-86156509381976291862015-07-18T19:14:57.616+02:002015-07-18T19:14:57.616+02:00HANIU,
CHAPEAU BAS.
CHOCIAŻ TO O CZYM PISZESZ JEST...HANIU,<br />CHAPEAU BAS.<br />CHOCIAŻ TO O CZYM PISZESZ JEST DLA MNIE CZARNĄ MAGIĄ TO CZYTAM TO JAK WSPANIAŁY BESTSELER. JUŻ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ SIĘ KOLEJNEGO POSTU.<br />POZDRAWIAM SERDECZNIE:)* <br />♥ Łucja-Maria ♥https://www.blogger.com/profile/09485693642479661646noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-47470088926768486172015-07-18T17:55:12.792+02:002015-07-18T17:55:12.792+02:00FHX to symbol pakietu (części zamiennej) do ówczes...FHX to symbol pakietu (części zamiennej) do ówczesnego komputera ODRA, a Socapex to jedna z dwóch firm, których łączówki instalowano na tych pakietach :-)Tetryk56https://www.blogger.com/profile/09895554018813418605noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-59035855150063780102015-07-18T15:58:22.240+02:002015-07-18T15:58:22.240+02:00FOTOGRAFJE PANA LUCJANA GRABOWSKIEGO
RADOSNYM ...FOTOGRAFJE PANA LUCJANA GRABOWSKIEGO<br />RADOSNYM OBJAWIENIEM.<br />ZATARTA GRANICA MIĘDZY TALENTEM,<br />A EKSTAZĄ.<br /><br />A. TAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-19237974235618164732015-07-18T13:16:48.302+02:002015-07-18T13:16:48.302+02:00Bardzo sympatycznie się czyta - niemal jak Chmiele...Bardzo sympatycznie się czyta - niemal jak Chmielewską - czyli z zapartym tchem - pozdrawiania!Lucjanhttps://www.blogger.com/profile/07431273706843654415noreply@blogger.com