tag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post1483995129501160516..comments2024-02-20T09:43:53.647+01:00Comments on w malinach: ŚNIEG ! ŚNIEG ! ŚNIEG !Malina M*http://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comBlogger31125tag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-78253054105347702562016-12-02T13:21:38.860+01:002016-12-02T13:21:38.860+01:00A ja zupełnie nie na temat napiszę - dlaczego wcze...A ja zupełnie nie na temat napiszę - dlaczego wcześniej tu do Ciebie nie trafiłam. Rzuciwszy okiem na kilka tekstów na małym smartfonowym wyświetlaczu wiem, że będę miała fantastyczną lekturę na weekend. Pozytywne fluidy i to poczucie humoru sprawiają, że jest tu u Ciebie bardzo sympatycznie.<br />Pozdrawiam 😉 oto ja https://www.blogger.com/profile/01203510021109363896noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-62917733173504097682016-11-30T22:57:43.283+01:002016-11-30T22:57:43.283+01:00Dopiszę jeszcze ,że kościół mieliśmy bardzo daleko...Dopiszę jeszcze ,że kościół mieliśmy bardzo daleko 11km..od domku..Nie mogliśmy w święta uczestniczyć we mszy św....pasterki..zimą mieliśmy problem z dojazdem do kościoła,bo mieszkaliśmy w takim miejscu ,same lasy.Ale dziadzio zawsze rozpoczynał, tak uroczyście wigilijną kolację ,że nam to wystarczało...Potem piękne kolędy słychać było ...hen..hen... dankahttp://meszek.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-84229570469747861292016-11-30T22:51:49.833+01:002016-11-30T22:51:49.833+01:00Moja ciocia zawsze mówiła, że pierwszy śnieg jest ...Moja ciocia zawsze mówiła, że pierwszy śnieg jest ptasi, drugi zajęczy, a trzeci książęcy i ten dopiero zapowiada długą zimę. U nas robi się biało, a na roraty chodzę o 6:00 rano. Kościół wypełniony wiernymi jak w zwykłą niedzielę.PozdrawiamTomaszhttps://www.blogger.com/profile/06863246256039456051noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-86770021327727611482016-11-30T22:47:29.819+01:002016-11-30T22:47:29.819+01:00Aniu Witaj♥ Jak ja uwielbiam czytać Twoje wspomnie...Aniu Witaj♥ Jak ja uwielbiam czytać Twoje wspomnienia i ta bajkowa rzeczywistość::)Tak pięknie opisujesz oczekiwanie na śnieg,że musiałam obejrzeć się za siebie ☺☺,może u mnie już pada.....ale nieeeeee..mrozi -5 .Ma tak być ,słoneczko w dzień a nocą mrozik::)<br />Aniu ja pamiętam też moje zimy z dzieciństwa i pierwszy śnieg.Jak sypnęło to już zostało,mrozy trzymały ostro panią zimę ..Przypomniało mi się ,jak spadł pierwszy śnieg ,Obie z siostrą byłyśmy same w domu☺ miałam 12 a siostra 13 lat☺...Hasło na bosaka po śniegu...kto dłużej wytrzyma ten zje dwa jajka ubite z cukrem☺☺...No to sobie poskakałyśmy,mamusia nas zobaczyła,dostałyśmy po dwa klapy ,po kilku dniach, kaszel i katar ,a siostra do tego złapała różyczkę::)))i ja po niej::))Cieszyłyśmy się z tego ,bo prawie miesiąc w domu byłyśmy::)))<br />Nas była cała zgraja na podwórku,jak padał śnieg ,to słychać było piski,śmiechy ,okrzyki...każdy łapał na język płatki śniegu...albo otwieraliśmy oczy i czekaliśmy aż trafi płatek na rzęsy::)))...Teraz nie czuje się tego klimatu,bo chyba jesteśmy już z innej "gliny"Najpiękniejsze lata minęły ,dzieci inaczej na to patrzą..My czuliśmy nastrój ,jakże inaczej,radośniej.Samo oczekiwanie na święta ,było dla mnie cierpieniem,bo PACZKI POD CHOINKĄ.....SMACZNE JEDZONKO...CIASTA...SPOTKANIE Z RODZINKĄ...TA GOŚCINNOŚĆ ...SANNA...ŚNIEG PO PACHY::)))KOLĘDNICY...ech...łza się kręci w oku::))Dobrobyt zabija piękno.Idziesz do sklepu ,kupujesz ,wszystko masz ...Kiedyś trzeba było zawalczyć o wszystko ,by raz w roku zjeść to ,czego nie było na co dzień...Miało to dobre i złe strony..<br />Uciekam ,bo się rozpisałam .PIĘKNE ZDJĘCIA P.DANUSI♥♥Wygląda zjawiskowo.Pozdrawiam Serdecznie☺dankahttp://meszek.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-79795770411009914832016-11-30T18:28:19.275+01:002016-11-30T18:28:19.275+01:00było wielkim przeżyciem i to w dodatku całkiem inn...było wielkim przeżyciem i to w dodatku całkiem innym od innych przeżyciem ... było prawdziwym czekaniem. My też dostawaliśmy obrazek ale dopiero na zakończenie, kto był na połowie rorat ten dostawał, oczywiście nikt nie sprawdzał obecności, jak teraz wspominam to myślę, że to było takie pierwsze obywatelskie oświadczenie, można było skłamać ale cieszył obrazek uczciwie zdobyty ... dumna byłam ze swojegoMalina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-31376539240434496522016-11-30T18:23:29.297+01:002016-11-30T18:23:29.297+01:00ooo - tak, uwielbia się uśmiechać, czasem patrzy m...ooo - tak, uwielbia się uśmiechać, czasem patrzy mna mnie tak, że od razu wiem, że albo coś zmajstrowała albo dopiero zamierza i kombinuje jak koń pod górę :-)<br />Wiesz Iwonko, moje dzieciństwo było biedne, miałam w życiu tylko jedną lalkę i czasem marzyłam o bułce vz kiełbasą ale dostałam ogromne morze miłości i to jest moja szczepionka na całe zło tego świataMalina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-88353958599557293592016-11-29T23:47:29.243+01:002016-11-29T23:47:29.243+01:00na sankach zawsze woził nas Dziadziu, kiedyś na ch...na sankach zawsze woził nas Dziadziu, kiedyś na chodnikach tyle było śniegi, że spokojnie można było sanki ciągnąć , niedaleko mojego domu płynęła rzeka, zjeźdżaliśmy z wysokiego brzegu prosto na lód ... cudem nikt się nie skąpał ..<br />dzisiaj na naszej rzecze śladu po lodzie nie maMalina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-14022097779428735572016-11-29T23:44:46.332+01:002016-11-29T23:44:46.332+01:00oj skrzypiał, skrzypiał , a nawet chrzęścił ..
pam...oj skrzypiał, skrzypiał , a nawet chrzęścił ..<br />pamiętam te kwiaty i wzory na szkle malowane , ile czasu spędziłam przyglądając się i wymyślając najróżniejsze historie ... tak Mirku, my nie mieliśmy zabawek, braliśmy sobie więc zabawki z natury i ubieraliśmy je w marzenia ...<br />Ja pamiętam, że między oknami leżały w zimie różne świąteczne smakołyki, to była taka lodówka, trzymała świetnie bo też mrozy były siarczyste. Pamiętam, że przed świętami kiełbasa wisiała u nas na sznurku, za piecem i tam schła :-) Malina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-16755864060021328102016-11-29T23:39:09.247+01:002016-11-29T23:39:09.247+01:00wystarczy oczy przymknąć i samo przychodzi ... cza...wystarczy oczy przymknąć i samo przychodzi ... czasem wystarczy tych kilka płatków śniegu, wirujących za oknem , a czasem jakaś piosenka, jakiś wyraz, albo zapach ... Malina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-71853764578504536842016-11-29T23:35:27.230+01:002016-11-29T23:35:27.230+01:00Michałku - jeszcze parę miesięcy, nie powiem latek...Michałku - jeszcze parę miesięcy, nie powiem latek, a z wnukiem będziesz o śniegu marzył ... jak nicMalina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-92118463677435373652016-11-29T23:33:35.435+01:002016-11-29T23:33:35.435+01:00śnieżaczki :-) najprawdziwsze z prawdziwych "...śnieżaczki :-) najprawdziwsze z prawdziwych "śniegowce" ... <br />no tak się śnieg ułożył, że aż musiałam te oczęta dorobić, sam się prosił Malina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-7531298459829621822016-11-29T23:31:14.865+01:002016-11-29T23:31:14.865+01:00a to gagatek, zdradził mnjie i sobie do Ciebie pom...a to gagatek, zdradził mnjie i sobie do Ciebie pomaszerował ... ojjjjj ...Malina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-19587149856203911412016-11-29T23:30:23.786+01:002016-11-29T23:30:23.786+01:00u nas zasypywało podwórko i wszyscy sąsiedzi razem...u nas zasypywało podwórko i wszyscy sąsiedzi razem odkopywali bramy ... ja mieszkałam w środkowej brami to miałam dobrze , brama u nas była przelotowa, jedne drzwi na zewnątrz , drugie do wewnątrz ... jak co, to ludzie z naszej odśnieżali tamtym bramom. Kiedyś ludzie żyli tak jakoś "stadami" i bardzo sobie wzajemnie pomagali. Jakieś takie to było normalne i nikt się nie zastanawiałMalina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-72308070346730125192016-11-29T23:25:48.326+01:002016-11-29T23:25:48.326+01:00i ja pamiętam ... a do szkoły szłam przez most, rz...i ja pamiętam ... a do szkoły szłam przez most, rzeka była skuta lodem a most pioruńsko śliski, zawody w ślizgu worków z papciami udawało mi się nie raz i nie dwa wygrać, ale przyznam, kolega Rysio ślizgał workiem o wiele dalej ... <br />---------------------<br />cóż, Tetryku - teraz śnieg to białe myszki albo zgoła fatamorganaMalina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-4222091118712750072016-11-29T23:22:15.415+01:002016-11-29T23:22:15.415+01:00Serdeczności Ultro ... rację masz z tymi wspomnien...Serdeczności Ultro ... rację masz z tymi wspomnieniami, mnie nachodzą coraz częściej , już sama nie wiem: dobrze to, czy źle, bo może się starzeję ... ale co tam, nie będę żałowała, że brak wody w połówce szklanki, lepiej się pocieszę, że połówka została ... wody oczywiście, bo jeśli chodzi o życie, to może lepiej zamilczę ....Malina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-74189784807817984822016-11-29T23:19:29.544+01:002016-11-29T23:19:29.544+01:00Co do Mamci - nie zaprzeczę :-)))
Mój Brat mieszka...Co do Mamci - nie zaprzeczę :-)))<br />Mój Brat mieszka niedaleko moje miasta, kilkanaście minut samochodem ... ale u niego to już góry , śnieg czasem cudny, mróz, lód, nawet muflony spacerują, nie mówiąc o sarnach a u nas wtedy szaro i normalnie, najwyżej jakiś śniegodeszczyk posiąpi Malina M*https://www.blogger.com/profile/09994557113345518517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-27056131860867498932016-11-29T22:14:20.003+01:002016-11-29T22:14:20.003+01:00Oj nawędrowałam się na roraty, nawędrowałam. I cza...Oj nawędrowałam się na roraty, nawędrowałam. I czasem jakąś nagrodę otrzymałam. Za moich czasów dzieci dostawały bloczki z numerkami. Na końcu mszy było losowanie. Jakaż była radość, gdy z mszy wracało się z nagrodą :) Inna opcja przewidywała zebranie wszystkich mini obrazków, które naklejało się na bristol. Dzieci, które zebrały wszystkie obrazki, na koniec okresu adwentowego brały udział w losowaniu. Wygrani byli wszyscy :)<br /><br />W czasach, gdy byłam dzieckiem, uczęszczanie na roraty było wielkim przeżyciem! Ariadnahttps://www.blogger.com/profile/07126187408640629969noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-24496311639813168752016-11-29T00:35:56.219+01:002016-11-29T00:35:56.219+01:00Do czeg o zapraszasz do odgarniania ? Wy lemin gi ...Do czeg o zapraszasz do odgarniania ? Wy lemin gi macie dużo sily po tych mirabelkach i sowitych premiach. Naturo zlosliwa.wiesieknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-40997128888963971942016-11-28T20:08:54.790+01:002016-11-28T20:08:54.790+01:00Piękne zdjęcie Mamci. Ma taki ciepły i lekko figla...Piękne zdjęcie Mamci. Ma taki ciepły i lekko figlarny uśmiech. I te piękne siateczki przy oczach, świadczące, że uwielbia się uśmiechać i psocić. Haniu, piszesz tak pięknie, że mogłabym cię czytać i czytać. Myślę, że miałaś bardzo szczęśliwe dzieciństwo, stąd tyle optymizmu i radości w tobie - choćby z powodu śniegu. Większość myśli: będzie mokro, błoto, ślisko. A ty nie, ty się cieszysz i wracasz do wspomnień. Dziękuję za przyjemność, którą mi zrobiłaś swoim wpisem. Pozdrawiam cieplutko.iwonakmita.plhttps://www.blogger.com/profile/07951062447860753669noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-61412971539035529892016-11-28T19:31:07.979+01:002016-11-28T19:31:07.979+01:00HANIU,
ZDJĘCIE PANI DANUSI JEST PRZEŚLICZNE.
A DR...HANIU,<br />ZDJĘCIE PANI DANUSI JEST PRZEŚLICZNE. <br />A DRUGIE, CUDNE. MOŻE POSŁUŻYĆ JAKO KARTA BOŻONARODZENIOWA.<br />JAKO DZIEWCZYNKA TEŻ CZEKAŁAM NA ŚNIEG I NA PIERWSZĄ JAZDĘ NA ŁYŻWACH I SANKACH. TERAZ NIE LUBIĘ ZIMY NIE ZIMY. <br />GORĄCE POZDROWIENIA DLA PANI DANUSI I DLA CIEBIE.♥ Łucja-Maria ♥https://www.blogger.com/profile/09485693642479661646noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-60073390811163822202016-11-28T15:18:34.224+01:002016-11-28T15:18:34.224+01:00Nie pamiętam kto to powiedział, ale to prawda: &qu...Nie pamiętam kto to powiedział, ale to prawda: "WSPOMNIENIA, - TO SKARB, ALE JE TRZEBA UMIEĆ ODKURZYĆ'<br /><br />Dawniej w domach były instalowane dwa okna instalowane na zimę. Miedzy nimi była wolna przestrzeń a na niej ukłladany mech.<br />Mech ten dekorowany był ozdóbkami jak: grzybki, krasnale, zwierzątka.........<br />Kiedy w nocy przychodził mróz malował zewnętrzne okna w różnorodne wzory Mama budziła mnie rano: "Mirko wstawaj. W nocy był mróz i pomalował ci szyby"<br /><br />Mama wymyśliła mi fantastyczną zabawę. Musiałem wynajdować i opisywać co też mróz mi namalował.<br /><br />"Puchowy śniegu czar...." A pamiętacie jak ten śnieg fantastycznie skrzypiał, kiedy sie po nim chodziło ?<br /><br />Wyrazy serdeczności i zimowych wspomnień dla Autorki, Jej Mamy i Komentatorów !Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12643551483024094561noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-91910799668215506662016-11-28T11:54:40.160+01:002016-11-28T11:54:40.160+01:00Pięknie to napisałaś. Nie trzeba wiele pisać. Wyst...Pięknie to napisałaś. Nie trzeba wiele pisać. Wystarczy poddać się refleksji i wspomnieniom.<br />Pozdrawiam cieplutko 😊 katalog inspiracji https://www.blogger.com/profile/01976937562312854441noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-22029587758337331302016-11-28T11:28:54.845+01:002016-11-28T11:28:54.845+01:00Witaj Haniu.
Też kiedyś czekałem na śnieg...
Teraz...Witaj Haniu.<br />Też kiedyś czekałem na śnieg...<br />Teraz już nie bardzo.<br />Pozdrawiam serdecznie i do siebie zapraszam.<br />MichałMichałhttps://www.blogger.com/profile/14893766147480119437noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-47010407157937193912016-11-28T10:14:13.944+01:002016-11-28T10:14:13.944+01:00Dom otwierał się do wewnątrz, ale potem dobudowano...Dom otwierał się do wewnątrz, ale potem dobudowano werandę z drzwiami na zewnątrz. Tu nie było jednak problemu, mama z szufelką wyszła przez okno do ogrodu i stamtąd odkopała dom. <br />Pozdrawiam Andrzej Rawicz (Anzai)https://www.blogger.com/profile/10727487869807724601noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2090447487754993372.post-9598156416388878652016-11-28T09:11:50.856+01:002016-11-28T09:11:50.856+01:00A na iglaczku to pluszaczki, piankowce, białe bisz...A na iglaczku to pluszaczki, piankowce, białe biszkopciki, cukrowatki... ?alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.com